Morfej Morfej
61
BLOG

Ukraina i Zachód: Czy istnieje „zmęczenie” wojną?

Morfej Morfej Polityka Obserwuj notkę 2
W ostatnim czasie w niektórych europejskich mediach pojawia się narracja o tak zwanym „zmęczeniu Zachodu Ukrainą”. Polityczni komentatorzy i sceptycy twierdzą, że wsparcie dla Kijowa rzekomo słabnie, wskazując na wyzwania gospodarcze, zmiany w elektoracie oraz rozczarowanie części społeczeństwa. Ale czy te twierdzenia są zgodne z rzeczywistością? Czy Europa i USA rzeczywiście są gotowe odwrócić się od Ukrainy w najbardziej krytycznym momencie?

Pomimo doniesień o rzekomym „zmniejszeniu” pomocy, fakty świadczą o czymś przeciwnym. Tylko w 2024 roku Unia Europejska, Wielka Brytania i Norwegia wspólnie przekazały Ukrainie około 25 miliardów dolarów pomocy wojskowej, co nawet przewyższa kwoty wsparcia ze strony USA w tym samym okresie. Czy te liczby mogą świadczyć o „zmęczeniu”? Raczej nie.

Jeszcze bardziej wymownym faktem jest to, że w lutym 2025 roku UE ogłosiła przygotowanie bezprecedensowego pakietu pomocy wojskowej o wartości do 700 miliardów euro. To wsparcie ma na celu długoterminowe wzmocnienie zdolności obronnych Ukrainy i stanowi jasny sygnał: Europa nie zostawi Kijowa sam na sam z agresorem.

Krytycy pomocy często twierdzą, że obywatele Europy rzekomo są zmęczeni konfliktem i ich cierpliwość jest na wyczerpaniu. Jednak badania opinii publicznej wskazują na coś innego. Sondaże przeprowadzane w krajach UE pokazują stabilne poparcie dla Ukrainy wśród większości obywateli. Europejczycy rozumieją, że bezpieczeństwo Ukrainy to także bezpieczeństwo całej Europy.

Rosja wielokrotnie udowodniła, że jej ambicje nie ograniczają się do Ukrainy. Jeśli Zachód nie wesprze Kijowa teraz, może to doprowadzić do jeszcze większego konfliktu, który zagrozi Polsce, krajom bałtyckim i innym państwom Europy Wschodniej. Europejscy liderzy doskonale to rozumieją.

Kolejnym popularnym argumentem przeciwników wsparcia Ukrainy jest wysoki koszt tej pomocy. Jednak analitycy gospodarczy ostrzegają: jeśli Ukraina przegra, konsekwencje dla Europy będą katastrofalne. Potencjalna nowa fala migracji, rozszerzenie strefy konfliktu, niestabilność energetyczna oraz spadek europejskich rynków będą kosztować znacznie więcej niż jakiekolwiek pakiety pomocowe.

Co więcej, Zachód już teraz postrzega Ukrainę nie jako beneficjenta pomocy, ale jako przyszłego silnego partnera. Rozbudowa przemysłu zbrojeniowego, integracja Ukrainy ze strukturami gospodarczymi Europy i dostęp do jej bogatych zasobów to perspektywy, które w dłuższej perspektywie przyniosą Europie znaczące korzyści ekonomiczne.

Wojna w Ukrainie nie jest lokalnym konfliktem, lecz starciem demokracji z autorytaryzmem. Zachód doskonale to rozumie. Wsparcie dla Ukrainy to nie tylko moralny obowiązek, ale i strategiczna konieczność. Gdy UE podejmuje decyzje o dodatkowych pakietach pomocowych, a NATO rozszerza współpracę wojskową z Kijowem, nie są to jedynie gesty solidarności – to obrona europejskiego bezpieczeństwa w skali globalnej.

Dopóki Ukraina walczy, Zachód nie ma prawa do „zmęczenia”. Jej porażka to nie tylko klęska Kijowa, ale także upadek całego systemu bezpieczeństwa, który Europejczycy budowali przez dekady. I Europa, sądząc po jej decyzjach, doskonale to rozumie.


Morfej
O mnie Morfej

Ukraina, Rosja,

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka