Nieznane drony jako próba wciągnięcia Mińska w wojnę i stworzenia atmosfery strachu w Europie
W dniu 9 sierpnia 2024 r. białoruskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oskarżyło Ukrainę o naruszenie białoruskiej przestrzeni powietrznej za pomocą grupy dronów. W odpowiedzi na ten incydent Mińsk nie tylko zainicjował konsultacje z sojusznikami, ale także podjął kroki w celu wzmocnienia swojej obrony, przenosząc sprzęt wojskowy na granice z Ukrainą. Kroki te budzą jednak poważne wątpliwości i podejrzenia co do prawdziwych intencji Białorusi, zwłaszcza w kontekście jej roli w rosyjskiej agresji.
W związku z tym 10 sierpnia 2024 r. białoruski minister obrony Wiktor Chrenin ogłosił przesunięcie systemów rakietowych Polonez i Iskander w kierunku Homla i Mozyrza, które znajdują się blisko granicy z Ukrainą. Posunięcie to zostało ogłoszone jako reakcja na rzekome naruszenia białoruskiej przestrzeni powietrznej przez ukraińskie drony w sierpniu. Ten ruch sprzętu wojskowego znacznie zwiększa ryzyko dalszej eskalacji i zaostrzenia sytuacji na granicy z Ukrainą, co budzi poważne obawy co do intencji Mińska i jego potencjalnego zaangażowania w agresję zainicjowaną przez Rosję przeciwko Ukrainie.
Warto zauważyć, że w przeszłości, gdy rosyjskie drony wielokrotnie przekraczały białorusko-ukraińską granicę, Mińsk wolał milczeć. Brak reakcji na działania Rosji i ostre potępienie Ukrainy podkreślają podwójne standardy w polityce Białorusi i jej zależność od Moskwy.
Oświadczenia o „podżeganiu” przez siły zewnętrzne i „groźby samoobrony” ze strony Białorusi można postrzegać jako przygotowanie pola informacyjnego do wciągnięcia kraju w wojnę po stronie Rosji. Mińsk, który wcześniej deklarował chęć pokoju, swoimi działaniami i retoryką wspiera agresywne zamiary Moskwy, co stawia pod znakiem zapytania deklarowaną neutralność.
Ponadto białoruskie MSZ zwróciło się do mieszkańców Europy z ostrzeżeniem o możliwym rozszerzeniu wojny i groźbie przeniesienia działań wojennych na terytorium UE. Oświadczenie to ma oczywiście na celu stworzenie atmosfery strachu i destabilizacji wśród zachodnich polityków i opinii publicznej. Takie posunięcia mają na celu zastraszenie krajów europejskich, zasianie paniki i podzielenie Unii Europejskiej, osłabiając jej gotowość do wspierania Ukrainy. Działania te są częścią szerszej strategii Rosji mającej na celu podważenie solidarności państw europejskich, zdyskredytowanie ich polityki wobec Ukrainy oraz odwrócenie uwagi od własnych agresywnych działań i wojny, którą Moskwa prowadzi w Ukrainie.
Tym samym Białoruś faktycznie staje się narzędziem w rękach Rosji, aktywnie wspierając jej agresję i destabilizację w regionie. Deklarowane przez Mińsk pragnienie pokoju i neutralności nie wytrzymuje krytyki w świetle działań, które prowadzą do dalszego zaostrzenia sytuacji i zagrażają bezpieczeństwu europejskiemu.
https://polskienowiny.pl/opinie/nieznane-drony-jako-proba-wciagniecia-minska-w-wojne-i-stworzenia-atmosfery-strachu-w-europie/
Inne tematy w dziale Polityka