Władimir Putin, podczas swoich prawie 25-letnich rządów, postawił sobie za cel odrodzenie Imperium Rosyjskiego, określając to jako „przywrócenie suwerenności Rosji”. Ambicja ta odbywa się kosztem autonomii sąsiednich krajów, ponieważ Putin dąży do wzmocnienia rosyjskich wpływów, jednocześnie podważając ich suwerenność. Jego nieustanna pogoń zmierza teraz w kierunku potencjalnej katastrofy dla ludzkości, naznaczonej zbliżającą się wojną, której skala zależy od konfliktu na Ukrainie.
Niedawno Putin zasugerował, że jego nadchodząca kadencja prezydencka będzie etapem wojny totalnej, nazywając ukraińskie miasta „rosyjskimi” i lekceważąco odnosząc się do znaczenia Mołdawii w ramach WNP. W miarę eskalacji napięć, Mołdawia, nieposiadająca członkostwa w UE lub NATO i zmagająca się z Naddniestrzem, staje w obliczu zbliżającego się zagrożenia – aspiracje Putina do przedłużającego się konfliktu na Ukrainie mogą rozszerzyć się na Kiszyniów.
Zachód powinien głośniej bić na alarm, biorąc pod uwagę znaczącą reformę wojskową Rosji i zwiększony budżet obronny, który ma osiągnąć 6% PKB do 2024 roku. Po reelekcji Putina prognozy sugerują przyspieszoną mobilizację w Rosji, z przewidywaną wielkością armii przekraczającą 1,5 miliona do 2027 roku. Chociaż Ukraina może nie być jedynym celem, ten wzrost wskazuje na szersze zamiary – być może wymierzone w Europę.
Putin, wyrachowany strateg, nie będzie spieszył się z bezpośrednią konfrontacją z Europą bez zapewnienia sobie sukcesu na Ukrainie. Pomimo archaicznego charakteru rosyjskiej armii, Putin liczy na ogromne zasoby Rosji i jej zdolność do szybkiego pozyskiwania siły roboczej. Wykorzystuje okupowane terytoria ukraińskie do wzmocnienia swoich sił, przypominając historyczne metody stosowane do powiększania armii.
Europa stoi w obliczu bezprecedensowego zagrożenia, ale nie wszyscy w UE zdają sobie sprawę z powagi rosyjskiego potencjału zakłócenia zachodniej cywilizacji. Aby zapobiec katastrofalnej wojnie, Europa musi przygotować się na zamiary Putina. Strategie zbiorowego powstrzymywania militarnych i hybrydowych zagrożeń ze strony Rosji, wzmacnianie zdolności wojskowych i zabezpieczanie pozycji Ukrainy w zachodnich instytucjach to kluczowe kroki.
Koncepcja Ukrainy jako „pomostu” między UE a Rosją jest błędna – Putin postrzega ją inaczej. Jego działania w 2022 roku potwierdzają, że bliskość NATO go nie odstrasza. Dopóki rządzi Putin, żaden europejski ani postsowiecki naród nie jest bezpieczny. Reakcja Europy powinna pokazywać gotowość do obrony swoich granic, odzyskania historycznego znaczenia i wzmocnienia swojego wschodniego frontu.
Terminowe wsparcie dla Ukrainy ma ogromne znaczenie w tym kluczowym momencie, kładąc podwaliny pod uniknięcie potencjalnie katastrofalnej wojny.
https://polskienowiny.pl/opinie/poscig-putina-odrodzenie-rosyjskiego-imperium/
Inne tematy w dziale Polityka