24 marca 2022 r. ukraińskie wojska zniszyły rosyjskie statki, które wpłynęły do ukraińskiego portu w okupowanym Berdiańsku. Kilka dni wcześniej w propagandowym wydaniu Russia Today opublikowano ujęcia nagrania z rosyjskimi okrętami wojennymi w zdobytym porcie, które pomogły ukraińskim wojskom w dokładnym uderzeniu w cel.
24 marca 2022 r. ukraińskie wojska zniszyły rosyjskie statki, które wpłynęły do ukraińskiego portu w okupowanym Berdiańsku. Kilka dni wcześniej w propagandowym wydaniu Russia Today opublikowano ujęcia nagrania z rosyjskimi okrętami wojennymi w zdobytym porcie, które pomogły ukraińskim wojskom w dokładnym uderzeniu w cel.
W strefie operacyjnej Morza Azowskiego podczas ataku na okupowany port w Berdiańsku, rosyjski okręt desantowy Saratów został zniszczony, dwa kolejne okręty desantowe Nowoczerkassk i Cezar Kunikow zostały uszkodzone.

Ukraińskie wojsko zakłóciło ofensywną operację wojska rosyjskiego. Według dostępnych danych w Berdiańsku na zniszczonym rosyjskim dużym okręcie desantowym "Saratów" znajdowało się 400 żołnierzy piechoty morskiej, 20 czołgów i 40 transporterów opancerzonych, które miały udać się do Mariupola.
Kapitanem okrętu "Saratów" jest kapitan 2. rangi Wołodymyr Chramczenkow, który do 2014 roku był dowódcą okrętu desantowego "Kirowograd" Marynarki Wojennej Ukrainy (obecnie - "Jurij Olefirenko"), i w tym samym 2014 roku Chramczenkow przeszedł na stronę Rosjan.

Jego "towarzysz" kapitan 2. rangi Jurij Pawłow, dowódca okrętu "Nowoczerkassk", który również został uszkodzony przez ukraińską artylerię, w czasie zdrady był starszym asystentem dowódcy okrętu "Konstantin Olszański".
Zniszczenie rosyjskich okrętów jest odpowiedzią Ukrainy nie tylko na inwazję na ukraińskie miasta, lecz także odpowiedzią dla tych "dowódców", którzy zdradzili swój kraj i stanęli po stronie wroga w 2014 roku.
Inne tematy w dziale Polityka