Marek Mojsiewicz Marek Mojsiewicz
1237
BLOG

Danse macabre Niemiec na trupie Adamowicza

Marek Mojsiewicz Marek Mojsiewicz Polityka Obserwuj notkę 8

Obrzydliwy wpis Celińskiego! 'Kaczyński, wyp***!!!'....(źródło )

Prasa w Niemczech obarcza PiS winą za śmierć Adamowicza”...”W „Suddeutsche Zeitung” warszawski korespondent Forian Hassel napisał nawet, że „W osobie Adamowicza zamordowano symboliczną postać demokratycznej liberalnej Polski”. „...”„Morderstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza wstrząsnęło Polską i wywołało dyskusję o narastającej agresji w polityce”.Dalej z kolei usiłuje łączyć śmierć prezydenta Gdańska z jego krytyką wobec rządu premiera Mateusza Morawieckiego, którego ten był przeciwnikiem.„Adamowicz był od lat obiektem nienawiści polskiej prawicy”- stwierdza Hassel.”..”Również Tageszeitung idzie właśnie w tym kierunku i przypomina o wyemitowanym niedawno przez TVP materiale Barbary Pieli, który „szkaluje” Jerzego Owsiaka, do wczoraj szefa WOŚP. Autorka, Gabriele Lesser, stwierdza:

„Szkalowanie znanych polityków opozycji, krytycznych wobec rządu dziennikarzy i działaczy w rodzaju Jurka Owsiaka jako „zdrajców narodu” jest od przejęcia w końcu 2015 roku władzy przez PiS chlebem powszednim”.Dodaje też, że w jej ocenie PiS może wykorzystać śmierć prezydenta Gdańska do… „wsadzenia za kratki” Owsiaka właśnie, którego to PiS ma uważać za winnego śmierci Adamowicza.Podobna ocena pojawia się także w Mitteldeutsche Zeintung. Czytamy tam:

„Straszny czyn w rodzaju ataku za pomocą noża w Gdańsku ma swoją wewnętrzną logikę i nie powinien nikogo dziwić. Ciosy trafiły nie tylko w serce lubianego i zaangażowanego prezydenta, lecz także w polską demokrację”. „...(źródło )

Dziennikarz podkreślił, że Adamowicz był „zagorzałym przeciwnikiem” rządu kierowanego przez „prawicowo-populistyczną” partię Prawo i Sprawiedliwość.

„Żal i przerażenie z powodu czynu wyrażają przedstawiciele wszystkich politycznych obozów, jednak takie deklaracje nie są w stanie przykryć polaryzacji” – czytamy w „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.

Reinhard Veser przytoczył także ostrzeżenie poznańskiego arcybiskupa Stanisława Gądeckiego przed wojną domową.

„Adamowicz był od lat obiektem nienawiści polskiej prawicy” – stwierdził FAZ, podkreślając, że winą za śmierć prezydenta Gdańska, politycy opozycji obarczają „prawicowo-narodowy” rząd i „związane z nim media”. Dalej dziennik pisze o „nienawiści” polskiej prawicy do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

„Chociaż sprawca oświadczył, że działał z pobudek zemsty osobistej, to do zamachu doszło w kontekście „od dawna podgrzewanej i pełnej przemocy” atmosfery w Polsce” – twierdziła z kolei Gabriele Lesser na łamach „Tageszeitung”.

Dziennikarka „TAZ” stwierdziła, że w Polsce panuje „narastający klimat pogromu”. Nie omieszkała także oskarżyć „stacji rządowej TVP” o wyemitowanie „antysemickiego materiału”, szkalującego Jurka Owsiaka. Miał on sugerować, że „bogaci Żydzi” lub „odwieczni wrogowie katolickiej Polski” wyciągają od łatwowiernych Polaków pieniądze, które wcale nie idą na dobry cel, lecz lądują w kieszeniach „pazernych zdrajców polskiego narodu”.

„Szkalowanie znanych polityków opozycji, krytycznych wobec rządu dziennikarzy i działaczy w rodzaju Jurka Owsiaka jako „zdrajców narodu” jest od przejęcia w końcu 2015 roku władzy przez PiS chlebem powszednim” – twierdziła Lesser.

Zdaniem niemieckiej dziennikarki, politycy PiS i bliscy tej partii dziennikarze odpowiedzialnością za morderstwo próbują obarczyć… Owsiaka. Lesser napisała również, że nie można wykluczyć, że PiS wykorzysta morderstwo Adamowicza do postawienia Owsiaka przed sądem, a nawet do „wsadzenia go za kratki”.

„Straszny czyn w rodzaju ataku za pomocą noża w Gdańsku ma swoją wewnętrzną logikę i nie powinien nikogo dziwić. Ciosy trafiły nie tylko w serce lubianego i zaangażowanego prezydenta, lecz także w polską demokrację” – czytamy na łamach „Mitteldeutsche Zeitung”, który podkreśla, że „polska demokracja jest krucha”.

Autor twierdzi, że od czasu zwycięstwa w wyborach z 2015 roku PiS robi wszystko, żeby ograniczyć trójpodział władz i zainstalować system totalitarny. Ponadto, zdaniem dziennikarza, rząd uzasadnia to „chorymi strukturami” w państwie i przy każdej okazji zniesławia sędziów i nauczycieli.”..(źródło )

A teraz zobaczcie, w jaki amok wpadł prof. Jan Hartman i jaka nienawiść wylewa się z jego tekstu zamieszczonego w „Polityce”. „Jest Pan ofiarą zła i od dziś symbolem dla naszego obywatelskiego sprzeciwu wobec tego zła, jakim jest sącząca się każdego dnia, a czasem dudniąca, hałaśliwa podłość rozzuchwalonej w zakłamaniu, pogardzie i nienawiści politycznej hołoty, nierzadko szczekającej z bardzo wysoka” – pisze Hartman w artykule pt. „Krew prezydenta”. Gdy politycy Prawa i Sprawiedliwości apelowali o powstrzymanie się od agresywnych komentarzy i o modlitwę za Pawła Adamowicza, lewicowy „autorytet” rozjuszał swoich czytelników pisząc o szczekającej politycznej hołocie. Oto lewicowa „mowa miłości”.

Na „politycznej hołocie” Hartman nie poprzestał. W swoim pełnym nienawiści artykule użył też określania „pazerna i pozbawiona hamulców sitwa”, która „obmacuje się po kątach z faszystami” oraz „maszeruje z szowinistyczną hołotą”. Hartman porównał atak na Adamowicza do zamachu na pierwszego prezydenta RP Gabriela Narutowicza, którego – według Hartmana – zabili „faszyści”. Takie brednie wypisuje człowiek z tytułem profesorskim!:,,:„Teraz nie odpuścimy. Nie odpuszczą Pańscy przyjaciele, w tym obaj ci wybitni politycy. Pańska przelana w wolnej Polsce krew nie pójdzie na marne. Od dziś rządzi nami słuszny gniew. Przeciwstawimy go nienawiści i podłości tego rządu” – pisze Hartman i apeluje: „Dopóki jeszcze gra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, niechaj każdy z nas na złość nienawistnikom za Pańskie zdrowie raz jeszcze złoży datek. (…) Ale od jutra niech słuszny, etyczny gniew już w nas nie zgaśnie. Aż do jesiennego zwycięstwa”. „...(źródło)

– Chcę ci dzisiaj, kochany Pawle obiecać w imieniu nas wszystkich – gdańszczan, Polaków i Europejczyków – że dla Ciebie i dla nas wszystkich obronimy nasz Gdańsk, naszą Polskę i naszą Europę przed nienawiścią i pogardą, przyrzekamy Ci to. Żegnaj Pawle – mówił wczoraj w Gdańsku Tusk.

„Tusk, który oparł swą polityki na zaostrzaniu podziału i zasadzie „kopania w klatkę”, posłał Niesiołowskiego i Palikota do „niszczenia godnościowych podstaw prezydentury Kaczyńskiego” – broni przed „nienawiścią”?! To jakby Larry Flynt obiecywał, że obroni świat przed pornografią” – skwitował Ziemkiewicz.”..(źródło )

Jan Hartman „ Ty chamie, polski chamie! „..”Jak ja to znam. Jak ja to znam. Miliony was, chamy, miliony. I co my mamy z wami zrobić? Ale przyjdzie na was czas. A jak nie na was, to na wasze dzieci. Weźmiemy szturmem wasze szkoły, zwabimy was podstępem do teatrów, wyślemy wasze dzieci w świat. I pewnego dnia zniknie ta zabobonna, prostacka i kruchciana Polska, dławiąca się pychą, jakąż to ona jest „prawdziwą” i „wierną” jest. I narodzi się Polska ludzi przyzwoitych, kulturalnych, wiedzących coś o świecie i zdolnych do myślenia społecznego i obywatelskiego. Brzydzących się okrucieństwem i przemocą. I ja o taką Polskę będę walczył, jak potrafię. Tak pomszczę swojego psa „...(więcej )

Michnik „Paweł reprezentował patriotyzm gdański i polski, patriotyzm Eugeniusza Kwiatkowskiego i Lecha Wałęsy. Wierzył w projekt Polski samorządnej, tolerancyjnej, pluralistycznej i wielobarwnej; przyjaznej sąsiadom. Polski wiernej wartościom chrześcijańskim i wartościom liberalnej demokracji parlamentarnej. Dla takiej Polski angażował się w politykę w epoce dyktatury, dla takiej Polski pracował jako prezydent Gdańska. W imię tej Polski potrafił być kompromisowy, gdy było można, i bezkompromisowy, gdy było trzeba. Za taką Polskę Paweł Adamowicz oddał życie. Ta zbrodnia ugodziła też w WOŚP i Jurka Owsiaka, człowieka, który z czynienia dobra uczynił pasję swojego życia.”.. (źródło )

Magdalena Środa „,,Marsze nienawiści... przepraszam Niepodległości, ubóstwienie kiboli, napuszczanie jednych grup na drugich, teorie spiskowe, programowa ksenofobia, walka z różnymi grupami zawodowymi, łamanie kręgosłupów, mordy zwierząt, które ukazują lekceważenie życia i jednocześnie jakąś przyjemność z masakry i wylewanej krwi, to wszystko głęboko deformuje to społeczeństwo. Wypacza je, niszczy...'' - napisała Środa. „...”,,Przy całej tragedii, która wydarzyła się w Gdańsku, modlitwa wszystkich nienawistkników (bo każdy z członków rządu - jak sami piszą - modli się obecnie) zakrawa na jakąś farsę. Pójdźcie już sobie w diabły... i weźcie ze sobą Giertycha, bo to on upodmiotowił nam nacjonalistów i ksenofobów, których duch (i ciało) panują teraz w kraju'' - dodała.

Oto stan ducha totalnej opozycji. Nie potrafią uszanować nawet tak bolesnych wydarzeń, jak gdański atak...”..(źródło )

Obrzydliwy wpis Celińskiego! 'Kaczyński, wyp***!!!'....(źródło )

Tajemnicze pełnomocnictwo dla teściowej Adamowicza. W tle majątek prezydenta i śledztwo prokuratury”...”Janina A., teściowa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, która przekazywała jego rodzinie ogromne darowizny, dostała w 2010 roku pełnomocnictwo na działalność ubezpieczeniową od Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (PSSE). Jednym z udziałowców Strefy jest miasto Gdańsk. „...”Prokuratura prowadzi dziś śledztwo w sprawie gigantycznych nadużyć w spółce i zorganizowanej grupy przestępczej, która miała żerować na jej majątku. Prokuratorzy - „z uwagi na prowadzone działania procesowe” - odmawiają odpowiedzi, czy w śledztwie dotyczącym lat 2010-2015 badany jest także wątek związany z ubezpieczeniami.

O Janinie A. zrobiło się głośno w 2013 roku. Tygodnik Newsweek opisał wówczas kulisy świeżej wówczas sprawy niejasności wokół oświadczeń majątkowych Pawła Adamowicza. Ciągnie się ona do dziś - prezydent Gdańska wyjaśnia przed sądem, dlaczego nie ujawniał w oświadczeniach wszystkich ze swoich licznych mieszkań. W tle jest pytanie o to, jak samorządowcowi w ogóle udało się zgromadzić tak wielki majątek. Według Adamowicza jednym z jego źródeł miały być darowizny od rodziny, w tym od teściowej – właśnie Janiny A. Jej postać została dość szczegółowo opisana przez Wojciecha Cieślę na łamach Newsweeka.”...”Janina A. prowadziła już kiosk z wędlinami, budkę z zapiekankami, a w wakacje z lodami. Sprzedawała herbatę ziołową i kosmetyki Avon, potem ubezpieczenia

— informował Newsweek.

Do Gdańska miała sprowadzić się już po tym, jak jej córka wyszła za prezydenta Adamowicza. Rozpoczęła prężną działalność na rynku ubezpieczeń.

Według informatorów cytowanych przez Newsweek Janina A. miała ubezpieczać miejskich urzędników, co w Gdańsku miało być „tajemnicą poliszynela”, a także miejskie instytucje. Zarówno Adamowicz jak i jego teściowa stanowczo zaprzeczyli tym ostatnim informacjom. Janina A. przekonywała, że fakt, iż jej zięciem jest prezydent miasta wręcz utrudnia jej działalność w Gdańsku.

My ustaliliśmy, że w marcu 2010 roku firma prowadzona przez Janinę A. otrzymała pełnomocnictwo do reprezentowania PSSE w zakresie ubezpieczeń majątkowych, komunikacyjnych i odpowiedzialności cywilnej. Pełnomocnictwo podpisała Teresa K., prezes PSSE w latach 2007-2016. Teresa K., była minister w rządzie Jerzego Buzka, jest jedną z najbardziej prominentnych przedstawicielek trójmiejskiej elity biznesowo-towarzyskiej - strefa zaś to jedna z najważniejszych w Gdańsku firm. Decydujący wpływ na jej funkcjonowanie ma wprawdzie Skarb Państwa, ale gmina miasta Gdańsk jest jednym z udziałowców PSSE.”...”Pełnomocnictwo z 25 marca 2010 roku zostało udzielone na czas nieokreślony

— wyjaśnia Beata Ostrowska, rzeczniczka PSSE.

Zgodnie z treścią pełnomocnictwa z 25 marca 2010 r. Janina A. miała być jedynym upoważnionym przedstawicielem w zakresie ubezpieczenia objętego treścią tego pełnomocnictwa

—- dodaje.

Przez wiele dni próbowaliśmy wyjaśnić w PSSE, w jaki sposób teściowa Pawła Adamowicza korzystała z pełnomocnictwa. Zadaliśmy szereg szczegółowych pytań. Na większość z nich nie uzyskaliśmy odpowiedzi.

Nie mamy szczegółowej wiedzy poza tą, która wynika z posiadanej przez nas dokumentacji. Z dokumentów wynika, że w 11 polisach dotyczących majątku PSEE pani A. występuje w nazwie jako pośrednik ubezpieczeniowy

— podała Beata Ostrowska z PSSE.

W związku z działalnością strefy w czasie, gdy jej prezesem była Teresa K. prowadzone jest szeroko zakrojone śledztwo. Zarzuty przedstawiono do tej pory 12 osobom.

Prokurator sformułował łącznie 93 różne zarzuty obejmujące okres od 2010 do 2015 r., w tym zarzuty obejmujące wyłudzenie dofinansowania ze Skarbu Państwa oraz funduszy europejskich w wysokości niemal 15 milionów zł. Ponadto, zarzuty dotyczące usiłowania wyłudzenia dofinansowania na łączną kwotę 41 milionów zł., podejmowania czynności zmierzających do ukrycia przestępnego pochodzenia środków finansowych, przestępstw skarbowych oraz korupcji:...(źródło)

Żona i teściowie prezydenta Gdańska odmówili w środę składania zeznań w procesie, w którym Paweł Adamowicz oskarżony jest o podanie nieprawdziwych danych w oświadczeniach majątkowych w latach 2010-2012.

Bliscy Adamowicza mieli składać zeznania jako świadkowie przed Sądem Rejonowym w Gdańsku. Żona prezydenta, 44-letnia Magdalena A., pracownik naukowy Uniwersytetu Gdańskiego, skorzystała z prawa do odmowy składania zeznań. Podobnie postąpili jej rodzice, Janina i Jerzy A. Przed godziną 14. przed sądem ma zeznawać jeszcze jako świadek kuzyn Magdaleny A. Sąd do tego czasu odroczył rozprawę.

Adamowicz nie przybył do sądu, reprezentuje go obrońca Jerzy Glanc.

Podczas pierwszej rozprawy pod koniec września Adamowicz przyznał, że nie podawał w oświadczeniach majątkowych wszystkich informacji o majątku i odmówił składania wyjaśnień, a także odpowiedzi na pytania stron procesu.

W odczytanych przez prokuratora wyjaśnieniach złożonych podczas śledztwa, prezydent Gdańska tłumaczył, że jego pomyłki w oświadczeniach majątkowych były skutkiem powielania błędów z poprzednich oświadczeń, a pierwsze z nich powstało w kwietniu 2010 r.

Z jego wyjaśnień wynika, że był w tym czasie zaangażowany w organizację kilku uroczystości pogrzebowych ofiar katastrofy smoleńskiej pochodzących z Gdańska, a jego żona będąc w zaawansowanej i zagrożonej ciąży trafiła do szpitala. „Te okoliczności niewątpliwie wpłynęły na osłabienie mojej staranności w wypełnieniu oświadczeń” - tłumaczył.

Adamowicz mówił też śledczym, że sprawami finansowymi, ze względu na nadmiar jego obowiązków zawodowych, zajmuje się żona.

Prezydent Gdańska tłumaczył w prokuraturze, że pomyłka miała charakter mechaniczny i nieświadomy i była powielana automatycznie przy kolejnych oświadczeniach, a kiedy zdał sobie sprawę z błędu sam skorygował go w kolejnych oświadczeniach.

„Opłacaliśmy z żoną od naszych mieszkań stosowne podatki, więc nie było moim zamiarem ukrywanie czegokolwiek” - powiedział śledczym Adamowicz.

Prezydent wyjaśniał też w prokuraturze niejasności związane z danymi o oszczędnościach. Tłumaczył, że obie jego córki dostały pieniądze od dziadków w kwocie kilkuset tysięcy złotych. „Te darowizny stanowią majątek odrębny moich dzieci i nie wymagały wykazywania tego w moich oświadczeniach majątkowych” - mówił w trakcie śledztwa.

To już drugie sądowe postępowanie w tej sprawie. Po raz pierwszy trafiła ona do gdańskiego sądu rejonowego w grudniu 2015 r. Wówczas wniosek o warunkowe umorzenie postępowania, na okres dwóch lat próby, oraz zasądzenie od prezydenta Gdańska świadczenia w wysokości 40 tys. zł, złożyła prowadząca śledztwo Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu. Sąd wniosek prokuratury w marcu 2016 r. uwzględnił.

Wydając takie postanowienie, gdański sąd rejonowy uznał wtedy, że wina i społeczna szkodliwość zarzucanych prezydentowi czynów nie są znaczne, a także nie ma podstaw do uznania, że działał on z zamiarem bezpośrednim popełnienia przestępstwa. Sąd wyjaśnił też m.in., że posiadając już pięć mieszkań i dwie działki, Adamowicz kupił wraz z żoną w styczniu 2009 r. i lutym 2010 r. dwa kolejne mieszkania w Gdańsku, nie umieszczając ich jednak w oświadczeniu majątkowym; nie zgadzały się również dane dotyczące zgromadzonych oszczędności, wszystkie były zaniżone - najmniej o kwotę ponad 51 tys. zł, a najwięcej o ok. 320 tys. zł.

Po tym orzeczeniu, polecenie złożenia apelacji na niekorzyść Adamowicza wydał poznańskim prokuratorom dyrektor Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej - prokurator tym samym zaskarżył postanowienie, o jakie sam wcześniej wnosił.

Rozpatrując to odwołanie, Sąd Okręgowy w Gdańsku w grudniu 2016 r. uwzględnił wniosek prokuratury i uznał, że sprawa podawania przez prezydenta miasta Pawła Adamowicza nieprawdziwych danych w oświadczeniach majątkowych w latach 2010-2012 musi być ponownie rozpatrzona przez sąd niższej instancji. Zdaniem sądu okręgowego, sąd niższej instancji powinien m.in. wnikliwie zbadać motywy i pobudki postawy Adamowicza.”...(źródło)

Atak na Pawła Adamowicza. O napaści piszą "New York Times", "The Guardian" i inne zagraniczne media”...”Atak na Adamowicza. Zagraniczne media: „Progresywny, wspierał prawa LGBT i tolerancję dla mniejszości"„New York Times” podaje: „Prezydent Gdańska został zaatakowany ostrym narzędziem podczas zbiórki pieniędzy zorganizowanej przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, najważniejszą organizację charytatywną w Polsce. Minister spraw wewnętrznych Joachim Brudziński powiedział, że Adamowicz został hospitalizowany w bardzo poważnym stanie. Nazwał przeszywający „akt niewytłumaczalnego barbarzyństwa". Podejrzany został aresztowany. Polski nadawca TVN poinformował, że napastnik wykrzyknął ze sceny, że został uwięziony pod rządami Platformy Obywatelskiej, partii, do której należał wcześniej burmistrz, mimo że był niewinny".„The Guardian", jeden z największych dzienników brytyjskich oprócz informacji o ataku na Adamowicza podaje też informacje z jego życiorysu:„Paweł Adamowicz w poważnym stanie po ataku „ostrym narzędziem” w niedzielny wieczór. Burmistrz miasta w Polsce znalazł się w bardzo poważnym stanie po tym, jak został dźgnięty na scenie podczas finału wielkiej imprezy charytatywnej. (...) Adamowicz jest burmistrzem Gdańska, miasta portowego nad Bałtykiem, od 1998 roku. Był częścią opozycji demokratycznej powstałej w tym mieście pod kierownictwem Lecha Wałęsy w latach 80. Jako burmistrz jest postrzegany jako progresywny, wspierał prawa LGBT i tolerancję dla mniejszości. Okazał solidarność ze społecznością żydowską, kiedy w ubiegłym roku w miejskiej synagodze wybito okno, potępił wandalizm"....”O ataku na Adamowicza w podobnym tonie informują także m.in. „The Mirror", „Washington Post” oraz telewizje Sky News i BBC. Większość podaje dalej informacje zaczerpnięte od jednej z polskich agencji prasowych, ale „Washington Post” przypomina m.in., że Adamowicz jest prezydentem otwartym i wychodzącym naprzeciw dzisiejszym wyzwaniom cywilizacyjnym:

„Adamowicz (...) był częścią opozycji demokratycznej utworzonej w tym mieście pod kierownictwem Lecha Wałęsy w latach osiemdziesiątych. Po opuszczeniu Platformy Obywatelskiej, jesienią został ponownie wybrany na szóstą kadencję jako niezależny kandydat. Jest prezydentem progresywnym, wspierającym prawa LGBT i tolerancję dla mniejszości. Maszerował w zeszłorocznej paradzie gejów, co jest rzadkością wśród polityków w Polsce" - czytamy na stronie amerykańskiej gazety.”...(źródło)

Zaślepieni LGBT. Władze Gdańska głuche na obywatelskie sprzeciwy wobec promocji dewiacji”...”

„Ratusz miasta Gdańsk i prezydent Paweł Adamowicz promują za publiczne pieniądze różnego rodzaju deprawacje i środowiska LGBT – alarmują obywatele. Jak dodają, niestety decydenci nie chcą słyszeć głosów sprzeciwu i nie biorą ich pod uwagę.

O sprzyjaniu środowiskom LGBT w Gdańsku na antenie Radia Maryja mówił Hubert Grzegorczyk ze stowarzyszenia „My Gdańsk”. Jak zaznaczył, władze miasta są nastawione na promocję za publiczne pieniądze różnego rodzaju deprawacji i środowisk LGBT i nie biorą pod uwagę opinii głosu społecznego. To szczególnie niepokojące, gdy promocja ta zaczyna dotykać szkół i edukacji dzieci.

Jak mówił Grzegorczyk, konsultacje odbyły się w ostatnich trzech miesiącach, w sumie doszło do czterech spotkań. - My do momentu, kiedy to kończył się poprzedni tydzień, nie wiedzieliśmy w jakim stopniu miasto i w jakim kierunku będzie preferowało tzw. model równego traktowania, który chce wprowadzić – podkreślił.

Jednak z częściowego raportu z konsultacji można wnioskować, że władze miejskie nie biorą pod uwagę głosu mieszkańców, którzy sprzeciwiają się szerokiej promocji LGBT. - Miasto kompletnie sobie nic z tego nie robi, że głos społeczny został wyrażony i podczas konsultacji społecznych, i w czasie tych konsultacji mailowych, bo każdy mieszkaniec Gdańska miał możliwość przesłania swoich uwag – zauważył. I jak ocenił, konsultacje się odbyły wyłącznie po to, by dopełnić formalności. Jednak ich wynik był z góry ustalony.

Tak oto Gdańsk chce postawić na model równego traktowania. Ma to przyciągnąć do urn wyborców o poglądach liberalnych, lewicowych. Zaś w razie porażki miasto zabezpieczy interesy mniejszościowych grup. - Co chwilę słyszymy o tym, że o LGBT w szkołach powinno się uczyć, że o LGBT również powinny słyszeć nasze dzieci, a my tego jako rodzice nie chcemy – powiedział Grzegorczyk.”...(źródło )

--------

Ważne

Rzecznik prezydenta dla wPolsce.pl: Zabójstwo Adamowicza było atakiem na całą klasę polityczną. Takie zachowania nie będą tolerowane”...”Trzeba manifestować wspólnotę, pokazywać, że potrafimy być razem, jednoczyć się w trudnych momentach. To niezwykle ważne. Trzeba pamiętać, że zabójstwo pana prezydenta Adamowicza było zabójstwem czynnego polityka na służbie. To był atak na całą klasę polityczną w Polsce. „..(źródło)

LGTB Zmarł prezydent Gdańska i nasz sojusznik, Paweł Adamowicz”..”Paweł Adamowicz jest drugim w historii prezydentem dużego miasta, który wziął udział w Marszu Równości - w 2017 roku. Prezydent mówił w trakcie wydarzenia, że "Zepsuty i zboczony jest ten, kto sieje nienawiść i zwraca się do drugiego człowieka z wrogością", dodając, że "Chrześcijaństwo łączy, nie dzieli. Miłość może tylko łączyć".”..(źródło)

------

Mój komentarz

Czy Adamowicz zostanie teraz patronem całej klasy politycznej ?. Niejeden o tym tylko marzy. Szemrane zeznania podatkowe, buta i pogarda demonstrowana przed komisja śledcza. Aktywny propagator agresji seksualistycznej na polskich dzieciach w szkołach. Idealnie nadaje się na patrona nowej kasty, klasy politycznej. Czekamy z niecierpliwością na pomniki tego prze uczciwego i krystalicznie czystego samorządowca.

Niemcy i folksdojcze na trupie Adamowicza mobilizują lewacką tłuszczę przeciw Kaczyńskiemu. Potomkowie hitlerowców niczego nie uszanują.

Marek Mojsiewicz

video Grzegorz Braun: Żałuję, że Adamowicz nie stanie przed sądem ludzkim

video GRUBO! MICHALKIEWICZ WSPOMINA PAWŁA ADAMOWICZA!

Video Przesłuchanie Pawła Adamowicza przez komisję śledczą ds. Amber Gold 12.09.2017

|<a Marek Mojsiewicz lubi Marek Mojsiewicz Utwórz swój znacznik „Lubię to” Reklama w internecie

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka