Michał Strzałkowski “Węgry: Kolejne demonstracje przeciwko „ustawie niewolniczej”...”Tysiące Węgrów wyszło na ulice stolicy oraz innych miast, aby zaprotestować przeciwko zmianom w kodeksie pracy, które wprowadzają rewolucję w systemie nadgodzin w firmach i zakładach. W protestach bierze udział zarówno prawicowa, jak i lewicowa opozycja.”...”Protesty na Węgrzech trwają od 12 grudnia. Tego dnia parlament przyjął nowelizację kodeksu pracy, nazywaną potocznie „ustawą niewolniczą”. Zwiększa ona dopuszczalny limit godzin nadliczbowych dla pracowników z 250 do 400 rocznie oraz zezwala na ich rozliczanie z pracownikiem nawet przez następne trzy lata.
Związki zawodowe, organizacje społeczne oraz lewicowa (m.in. socjaldemokraci), a także prawicowa (partia „Jobbik”) opozycja alarmuje, że to przepisy skonstruowane z myślą o właścicielach dużych firm, fabryk czy sklepów wielkopowierzchniowych, które ułatwią im wyzyskiwanie pracowników. W przypadku bankructwa spółki pracownicy mieliby też utrudnioną drogę dochodzenia zapłaty za nadgodziny sprzed lat.”..” „Węgierski pracownik nie jest zwierzęciem roboczym. Musi godnie zarabiać i godnie przechodzić na emeryturę” – mówił poseł Jobbiku Balázs Ander ...(źródło)
Średnia długość życia Polaków skraca się “...(źródło )
Spadek przeciętnej długości życia w najbogatszych krajach świata”...”
Obniżenie się przeciętnej długości życia odnotowano w 12 krajach, jeśli chodzi o mężczyzn, oraz w 11 krajach w przypadku kobiet (fot. Shutterstock/belushi) “...”Większość spośród osiemnastu najbardziej rozwiniętych krajów, w tym szczególnie USA i Wielka Brytania, po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat odnotowała spadek przeciętnej oczekiwanej długości życia – alarmuje „British Medical Journal”. ..”Współautorka raportu Jessica Ho z University of Southern California w Los Angeles twierdzi, że w niektórych krajach dochodziło już do okresowego spadku przeciętnej oczekiwanej długości życia, ale nie w tak dużym stopniu. “..(źródło )
Uczeni z Sleep Research Centre in Surrey ostrzegają przed negatywnym wpływem nocnej zmiany na zdrowie człowieka. Według najnowszych badań, zaburzanie biologicznego zegara znacząco wpływa na organizm ludzki i powoduje zmiany w hormonach, temperaturze ciała, nastroju oraz funkcjonowaniu mózgu. “...”Dotychczas zwracano uwagę, że człowiek pracujący na nocną zmianę jest bardziej narażony na choroby serca, raka czy cukrzycę typu 2. Teraz naukowcy uzyskali dowody na to iż zaburzenie naturalnego rytmu powoduje chaos w organiźmie człowieka. Badania krwi wykazują, że 6% genów człowieka jest bardziej lub mniej aktywnych w określonych porach dnia. Natomiast u 22 przebadanych osób, które pracowały na nocną zmianę, genetyczne dostrajanie zniknęło.
Ponad 97% rytmicznych genów wpada w dysharmonię. Każda tkanka ciała posiada własny dzienny rytm, który w przypadku zaburzenia powoduje chaos a praca serca, nerek czy mózgu staje się zaburzona. Badania wykazały, że szkodliwe zmiany dla zdrowia pojawiają się u osób, które przez kilka lat pracują w systemie zmianowym. Uczeni uważają, że zaburzenia wzorców rytmicznych mogą mieć poważne, długoterminowe konsekwencje zdrowotne. “...(źródło)
Piotr Kaszczyszyn “Nie byłoby dyskusji o prekariacie, gdyby nie transformacja kapitalizmu przemysłowego w finansowy na przestrzeni ostatnich czterdziestu lat. Głównym problemem nie jest wcale niestabilność pracy, lecz zbyt silna pozycja korporacji i banków oraz rosnąca przewaga zysków kapitałowych nad pracą. W tych okolicznościach kluczowe jest odzyskanie podmiotowości przez nasze państwo oraz nas jako pracowników, przedsiębiorców i obywateli.
Pojawienie się pojęcia prekariatu nie byłoby możliwe bez transformacji w ramach współczesnego kapitalizmu. Kluczowa w tym kontekście jest recesja z pierwszej połowy lat 70., związana z kryzysem naftowym i rozpadem systemu walutowego z Bretton Woods. W odpowiedzi na recesję, jak pisze w książce Biznes się kręci. Kryzys gospodarczy i upadek kapitalizmu profesor Paul Mattick, rządy państw zachodnich zdecydowały się na zaaplikowanie dużego zastrzyku finansowego i pomoc prywatnym korporacjom i firmom w przezwyciężeniu kryzysu. Najciekawsze jest jednak to, co z publicznymi środkami zrobiły same korporacje. W mniejszym stopniu przeznaczyły je na budowę nowych fabryk wytwarzających więcej dóbr, niż na wyciśnięcie większego zysku z istniejącej produkcji poprzez inwestycje w wyposażenie oszczędzające pracę i energię. Równocześnie doszło do obniżenia kosztów pracy związanego z przenoszeniem lub groźbą przenosin (co również wymuszało obniżenie kosztów) istniejących zakładów do obszarów o niskich kosztach płacy (dzisiaj ten proceder praktykowany przez międzynarodowe koncerny ma już zasięg globalny), wydłużenia tygodnia pracy oraz wzrostu zatrudnienia tymczasowego i w niepełnym wymiarze godzin. W konsekwencji korporacje mogły zwiększyć swoją rentowność kosztem wysokości płacy pracowników. Spadek wysokości dochodów gospodarstw domowych miał zostać zrekompensowany z jednej strony zwiększeniem liczby kobiet na rynku pracy, z drugiej rosnącą liczbą kard kredytowych czy udzielanych kredytów konsumpcyjnych i hipotecznych. W ten sposób postępowała ewolucja kapitalizmu w kapitalizm oparty na długu. Zadłużone były państwa, coraz bardziej zadłużone stawały się gospodarstwa domowe, w 1973 r. w USA długi korporacji przewyższały ich samofinansowanie. Jednocześnie towarzyszyła temu postępująca deindustrializacja gospodarki i wzrost znaczenia sektora usług (z którego dziś ma rekrutować się duża część prekariatu).”...(źródło)
Jerzy Targalski “W internecie wciąż natykam się na cudowne recepty jak zreformować ustrój Polski. Radzą ludzie, którzy nigdy nie kierowali żadną organizacją i uważają, że dobre chęci są wystarczającą siłą napędową przemian.Klasyczna rada sprowadza się do propozycji drastycznej redukcji biurokracji na wszystkich szczeblach, obniżki podatków i ucisku fiskalnego, którym poddawani są zwykli drobni przedsiębiorcy, odpowiedzialność karna i finansowa dla urzędników publicznych, uproszczenie prawa skarbowego, uniezależnienie prokuratury od polityków. Są to rozwiązania oczywiste, o których każdy wie, ale istnieje jeszcze rzeczywistość. System partyjny ma pewne plusy, ale także poważne minusy. Partia nie może istnieć bez aparatu, który trzeba wyżywić. Przywódca, który nie dba o aparat, zostanie szybko wyeliminowany. A ustawić aparat można tylko dzięki stanowiskom w administracji. Usunięcie na znaczną skalę poprzedników wiązałoby się z dużymi konfliktami, a więc spadkiem w sondażach, pozostaje więc przy każdej kadencji dodawanie nowych stanowisk. Obniżka podatków spowodowałaby braki w kasie na utrzymanie biurokracji, zamówienia publiczne dla spółek finansujących lub związanych z partią i świadczenia socjalne, a więc znów spadek w sondażach. Uproszczenie prawa skarbowego obniżyłoby dochody, a odpowiedzialność urzędników zakończyłaby się sabotażem z ich strony. Władza opiera się przecież na urzędnikach. Uniezależnienie prokuratury mogłoby spowodować powstanie niekontrolowanej władzy. Rząd mogą sparaliżować wielkie koncerny, więc musi się z nimi liczyć, a drobnych może żyłować.Są siły, których władza nie może sobie zantagonizować. Taki stan trwa dopóki nie ma sytuacji rewolucyjnej, gdyż tylko ona pozwala na radykalne zmiany. ..(więcej
---------
Ważne
Czyżby 500+ przestało działać? Od kilku miesięcy rodzi się w Polsce mniej dzieci. Od początku roku liczba urodzeń spadła o 10 tys. noworodków w porównaniu z tym samym okresem 2017 r. Jednocześnie rośnie licba zgonów, co sprawia, że sytuacja demograficzna jest najgorsza od dwóch i pół roku. “..”Oznacza to, że od początku roku mieliśmy tzw. ujemny przyrost naturalny “...(źródło)
https://naszeblogi.pl/52354-ta...
--------
Mój komentarz
Popieram zmiany jakie wprowadzil Orban na Węgrzech w kwestii walki z lewactwem ,ustanowienia chrześcijaństwa religią państwową, oraz walki o suwerenność od lichwiarstwa. Niestety utrzymanie rothschildowskiego ustroju państwa,czyli demokracji ochlokratycznej oraz prymitywnego emerytalno zasiłkowego modelu życia skończy się upadkiem Węgier.
Ustrój kołchozu socjalnego zawalił się. Ujemny przyrost naturalny, zmuszanie pracujących chrześcijan do utrzymania fundamentu ochlokracji czyli BREBu ( bezrobotni,renciści,emeryci,budżetówka).
Czy w takim razie kołchoz opiekuńczy zarządzany przez Kaczyńskiego upadnie. Niewątpliwie Kaczyński to najwybitniejszy polski mąż stanu do czasów Piłsudskiego i za swoje zasługi dla Polski spocznie na Wawelu.
Uważam że Kaczyński tylko czeka na upadek Niemiec i całej Unii Europejskiej. I że już jest przygotowany plan ratunku Polski, plan likwidacji ochlokracji i demontażu rothschildowskiego kołchozu opiekuńczego.
video Przyszłość Zachodu? Między KALIFATEM a HOMOLANDEM!" red. Paweł Lisicki
video Artur Zawisza zdecydowanie o koalicji antyUE
video Krzysztof Karoń: PREKARIAT czyli jak się tworzy "ELITY"? O PiSie, Marszu Niepodległości i systemie!
Inne tematy w dziale Polityka