dr Marek Ciecierski Czy służby specjalne stoją za stworzeniem Bitcoina?”..”Satoshi Nakamoto – twórca indywidualny czy zbiorowy?
Niemal od 10 lat trwają rozważania o tym, kto może być twórcą elektronicznej waluty bitcoin. Ten, który za niego się podaje, Satoshi Nakamoto, pozostaje wciąż anonimowy. Do jego zapewnień o japońskich korzeniach należy, zdaniem specjalistów, podchodzić sceptycznie, bo angielszczyzna w opublikowanych przez Nakamoto dokumentach jest niezwykle wyrafinowana, naszpikowana charakterystycznymi idiomami, a w konsekwencji wskazuje zdecydowanie na autora z obszaru anglojęzycznego. Rodzi się też pytanie: dlaczego miałby się ukrywać, skoro za prawa autorskie mógłby uzyskać miliardy dolarów?”..”Co przemawia za NSA?NSA ma intelektualne zdolności, organizacyjne możliwości i motyw. Posiada zespoły najlepszych kryptografów i matematyków, największy i najszybszy komputer na świecie. A motyw? Nieskomplikowany – kontrola nad światem.
NSA to potężne narzędzie w ręku administracji amerykańskiej, której dotychczasowym środkiem dominacji nad światem była i jest nadal ekonomia wspierana rakietami. Innymi słowy, amerykański dolar jest wspierany militarnie i istnieje na to dziesiątki dowodów. Ale to nie wystarcza. Dzięki Snowdenowi światło ujrzała prawda, że NSA śledzi cały ruch internetowy na poziomie sieci, że ma dojścia do kabli światłowodowych, że robiła interesy z firmami telekomunikacyjnymi, aby „tylnymi drzwiami” docierać do ich systemów, że śledziła pornograficzne upodobania islamskich radykałów.
Po co NSA byłby bitcoin? Otóż służyłby jako swoisty motor napędowy. Tworzy samowystarczalną, samonapędzająca się bańkę (bubble), za którą można i trzeba podążać – między bajki można włożyć teorie, jakoby transakcje bitcoinem były anonimowe. To jednak temat do szerszych rozważań. Bitcoin umożliwi organom ścigania gromadzenie danych o przestępcach w sieci zwanej Jedwabnym Szlakiem. Z uwagi na zakazy prawa wewnętrznego NSA nie kontroluje Internetu w innych krajach. Jednak używając narzędzia „wyluzowanej” waluty, może zbierać z całego globu informacje, których w dodatku – tak jak w przypadku Facebooka – użytkownicy dostarczą dobrowolnie. Jest to taka sama strategia, jaką NSA stosuje przy prowadzeniu podsłuchów, z tym że bitcoin dotyczy poziomu finansów – korzystając z niego, powierza się prywatne informacje niezbędne do transakcji. To logiczne, że NSA chciałaby kontrolować systemy finansowe, włącznie z zarejestrowanymi transakcjami elektroniczną walutą.Nie można wprawdzie zidentyfikować osoby wprost poprzez transakcję, ponieważ blockchain jest anonimowy, ale transakcje pozostają w publicznym zapisie. W kombinacji z innymi informacjami, których NSA ma mnóstwo, jest możliwe namierzenie określonej osoby, grupy itp. Stąd być może NSA stworzyła celowo łatwą do wyśledzenia, archaiczną kryptowalutę typu peer-to-peer.
Wszystko to byłyby tylko spekulacje, gdyby nie pojawił się argument o niebywałej sile rażenia. Otóż w 1996 r., 12 lat przed tym, jak Satoshi Nakamoto opublikował swoje rewelacje związane z bitcoinem, pojawił się dokument autorstwa NSA pod tytułem „Jak stworzyć mennicę: kryptografia anonimowej gotówki elektronicznej”. Agencja była pierwszą instytucją, która zaprezentowała system podobny do bitcoina i opublikowała swój tekst w dwóch miejscach: na liście mailingowej MIT oraz w „American Law Review” (vol. 46, issue 4).
Dokument opisuje system, w którym bezpieczeństwo transakcji finansowych zapewnia się przy użyciu zdecentralizowanej sieci, którą autorzy określili Bankiem. Wymienia cztery elementy niezbędne w proponowanej sieci: prywatność, identyfikacja użytkownika (ochrona przed podszywaniem się), integralność wiadomości (ochrona przed naruszeniem/zamianą informacji o transakcji, czyli ochrona przed podwójnym wydatkowaniem) i nieodrzucanie (ochrona przed późniejszą odmową transakcji – blockchain).
Algorytm SHA-256 użyty przez Satoshiego do zabezpieczenia bitcoina został stworzony przez NSA i w tym fakcie specjaliści dopatrują się „dodatkowej” warstwy zabezpieczeń, ulokowanej w blockchain, która jest niewidoczna i niewykrywalna, a która pozwala NSA zobaczyć więcej informacji o transakcjach, np. dane o lokalizacji sieci. Fakt, iż NSA jest związana z SHA-256 upoważnia do twierdzenia, iż stworzono w ten sposób tylne drzwi do funkcji skrótów, której nikt nigdy nie zidentyfikował, a która pozwala śledzić użytkowników bitcoina.
Dla obserwatorów z Rosji nie ma najmniejszych wątpliwości, iż kryptowaluty to produkt amerykańskich służb specjalnych. Poseł Dumy Andriej Swincow oświadczył, że bitcoin jest tajemnicą CIA służącą finansowaniu terroryzmu. Jego głos padł w okresie toczącej się w Rosji debaty na temat tego, czy bitcoin i inne waluty cyfrowe powinny zostać zakazane w ramach szerszych wysiłków mających na celu powstrzymanie ucieczki kapitału. Jego głos był wprawdzie skrajny, ale w Rosji nieodosobniony.
NSA inspirowana i sponsorowana?
Istnieją również teorie, iż NSA była jedynie wykonawcą pomysłu, który zrodził się gdzie indziej. Gdzie? Według niektórych źródłem inspiracji była Federalna Rezerwa (FED), którą kontrolują wielkie banki prywatne, współpracująca z innymi podmiotami, a zwłaszcza bankierskimi rodzinami, tzw. Illuminati (13 najbogatszych rodzin na świecie). NSA (CIA i inne służby) często kooperują z wielkimi korporacjami. Banalne stało się powtarzanie, że wojna w Iraku dotyczyła ropy naftowej, mniej natomiast mówi się o sterującej ręce sektora bankowego w globalnej polityce. Innymi słowy, bitcoin mógł być „zasugerowany” lub/i „sponsorowany” przez prywatny bank, grupę banków lub firmy świadczące usługi finansowe. Natomiast NSA jako organizacja mająca praktycznie nieograniczone możliwości wykonała zleconą robotę. Banki – według tej teorii – już czekają, aby rozwinąć skrzydła, czyli własne systemy powiązane z bitcoinami lub innymi kryptowalutami.
Nieśmiało mówi się też, że bitcoin został stworzony jako część projektu militarnego DARPA (technologie wojskowe). Nawet jeśli w tych spekulacjach tkwi jakaś prawda, to pozostanie ona tajemnicą. Dopóki nie ujawni się nowy Snowden…
O wiele jednak ważniejsze niż to, kto stworzył bitcoin, są inne kwestie: przyszłość kryptowalut, ich rzekoma anonimowość, suwerenność walut (bitcoin jest walutą ponadnarodową), poluzowanie bądź nie polityki pieniężnej (QE – Quantitative Easing)… Ale to zagadnienia warte oddzielnych rozważań.”..(źródło )(link is external)
National Security Agency (NSA) – NSA została powołana jako tajna. Rozporządzenie prezydenta Stanów Zjednoczonych, Harry'ego S. Trumana z 24 października 1952 roku, powołujące do życia NSA, było ściśle tajne. Utajniony pozostaje statut agencji (poza opublikowanym w 1984 roku niewielkim fragmentem dotyczącym zwolnienia NSA z pewnych ograniczeń w korzystaniu z danych rozpoznania radiotechnicznego, COMINT). Kierownictwo agencji dokłada wszelkich starań, aby pozostać w cieniu. Przez całe lata zapytani o miejsce pracy członkowie jej personelu nie mieli prawa wymieniać nazwy i musieli odpowiadać np. „w Departamencie Obrony (DoD)”. Cywilnych pracowników agencji obowiązują liczne ograniczenia, wolno im np. korzystać wyłącznie z pomocy dentystów sprawdzonych przez biuro ochrony NSA, muszą także informować o zawarciu przez krewnych związku małżeńskiego z cudzoziemcem lub cudzoziemką. Tak wysoki stopień utajnienia doprowadził z czasem do humorystycznego tłumaczenia skrótu NSA jako No Such Agency (ang. nie ma takiej agencji).
Mimo tajemnicy, jaką otacza się agencja, z biegiem lat ujawnione zostały niektóre efekty jej pracy, jak np. nagrania rozmów Leonida Breżniewa(link is external) z najwyższej rangi dostojnikami radzieckimi, prowadzonych przez telefon zainstalowany w limuzynie I sekretarza KPZR(link is external), pogawędek dyktatora Panamy(link is external), Manuela Antonia Noriegi(link is external), z kochanką, przechwycone informacje, które pozwoliły zidentyfikować Libijczyków ponoszących odpowiedzialność za zamach bombowy na samolot pasażerski linii Pan Am, w 1988 roku, nagrania rozmów telefonicznych kolumbijskiego lorda kokainowego, Pablo Escobara(link is external), umożliwiające zlokalizowanie jego miejsca pobytu.
„..”amerykańska wewnętrzna agencja wywiadowcza(link is external) koordynująca m.in. zadania wywiadu elektronicznego, powstała w kwietniu 1952 roku na bazie struktury działającej od 1949 roku, Agencji Bezpieczeństwa Sił Zbrojnych (Armed Forces Security Agency(link is external) – AFSA(link is external)). „..”SA przechwytuje i analizuje dane obcych państw w zakresie łączności(link is external) radiowej(link is external), telefonicznej(link is external), internetowej(link is external) oraz emisji wszelkiego rodzaju urządzeń radiolokacyjnych i systemów naprowadzania pocisków rakietowych(link is external). Podstawą technicznej infrastruktury szpiegowskiej jest system Echelon(link is external). NSA koordynuje wszelkie działania Stanów Zjednoczonych(link is external) w zakresie kryptoanalizy(link is external) i kryptobezpieczeństwa(link is external). Jej dwa podstawowe zadania to łamanie systemów kodowych i szyfrowych(link is external) innych państw oraz ochrona bezpieczeństwa systemów informacyjnych (ang. Information System Security – INFOSEC) łączności amerykańskiej, w tym łączności Białego Domu(link is external). Koordynacją współpracy NSA z Siłami Zbrojnymi Stanów Zjednoczonych(link is external) zajmuje się Centralna Służba Bezpieczeństwa (ang. Central Security Service – CSS), utworzona w 1972. Szef CSS (jest nim szef NSA)[potrzebny przypis(link is external)] kontroluje także działania rozpoznania radiotechnicznego, tzw. COMINT (Communications Intelligence) oraz rozpoznania radioelektronicznego, tzw. ELINT (Electronic Intelligence), wszystkich rodzajów sił zbrojnych. NSA szeroko współpracuje z agencjami wywiadowczymi w kraju i agencjami wywiadu sojuszników Stanów Zjednoczonych. Dzięki tajnemu porozumieniu zawartemu w 1947 roku, tzw. porozumienie UKUSA(link is external) (United Kingdom – United States of America Security Agreement) łączy operacje wywiadu radiowego Australii, Kanady(link is external), Nowej Zelandii(link is external), Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii(link is external), m.in. z brytyjską Centralą Łączności Rządowej (Government Communications Headquarters(link is external)), kanadyjską Służbą Bezpieczeństwa Łączności (Communications Security Establishment(link is external)), australijskim Zarządem Łączności Ministerstwa Obrony (Defence Signals Directorate) oraz nowozelandzkim Biurem Bezpieczeństwa Łączności Państwowej (Government Communications Security Bureau). Mimo współpracy dzięki porozumieniu UKUSA, nie brakowało takich wypadków jak chowanie przed sobą ważnych informacji i wzajemne podejrzenia. W siedzibie CIA utworzono specjalny sztab (Sztab D) do takich właśnie przedsięwzięć.
W wydanej w 1991 roku książce „Łowca Szpiegów” (Spycatcher), która jest pamiętnikiem jednego z oficerów brytyjskiej Tajnej Służby MI5, można przeczytać:
- Jeżeli Amerykanie zamierzali złamać jakiś szyfr i nie zamierzali dzielić się z nami rezultatami, albo jeśli chcieli działać przeciwko nam lub innym państwom Wspólnoty Brytyjskiej, a jesteśmy pewni, że to robili, to Sztab D, był najlepszym miejscem do wykonania takich operacji.W przestrzeni kosmicznej NSA monitoruje dwie kategorie sztucznych satelitów Ziemi – komercyjne satelity i satelity rozpoznawcze ELINT W siedzibie Narodowej Agencji Bezpieczeństwa działa wielka drukarnia NSA i wytwórnia mikroprocesorów dla potężnego parku komputerowego agencji, która prowadzi także Narodową Szkołę Kryptologiczną. NSA utrzymuje stacje nasłuchowe w prowincji Xinjang, na północno-zachodnim końcu Chińskiej Republiki Ludowej(link is external), w pobliżu granicy z dawnym Związkiem Radzieckim(link is external)[potrzebny przypis(link is external)]. W czasie zimnej wojny(link is external) wykorzystywane były one do monitorowania radzieckich poligonów rakietowych i jądrowych. Pierwsze jawne informacje o charakterze działalności Agencji Bezpieczeństwa Narodowego nadeszły z niespodziewanego źródła – z Moskwy(link is external).
We wrześniu 1960 roku dwaj pracownicy NSA (kryptoanalitycy), William H. Martin i Bernon F. Mitchell, zbiegli do Związku Radzieckiego. Na konferencji prasowej oskarżyli rząd Stanów Zjednoczonych o działania przeciwko Związkowi Radzieckiemu. Powiedzieli m.in. także o współpracy służb specjalnych USA i Wielkiej Brytanii, Kanady, Australii i Nowej Zelandii. Dodali również, że NSA prowadzi rutynowy nasłuch łączności ponad 40 państw, m.in. Związku Radzieckiego, Polski(link is external), Czechosłowacji(link is external) i innych państw bloku wschodniego(link is external), ale też swoich sojuszników, w tym Francji(link is external), Włoch(link is external) i Turcji(link is external). W 1963 roku w Moskwie pojawił się kolejny pracownik NSA, Victor N. Hamilton.
Hamilton od 1957 roku pracował w NSA jako analityk. Urodzony w Libii(link is external), ożenił się z Amerykanką i wyjechał do USA, gdzie otrzymał obywatelstwo(link is external) amerykańskie. Po 18 miesiącach jego pracy w NSA agencja zorientowała się, że Hamilton ma problemy ze zdrowiem psychicznym, lecz nie zwolniono go z powodu jego znajomości języków obcych, w tym arabskiego. Hamilton pracował w sekcji Bliskiego Wschodu(link is external) wydziału ALLO, All Other Countries. Jego obowiązki polegały na przechwytywaniu i analizie łączności takich krajów jak: Iran(link is external), Irak(link is external), Liban(link is external), Jordania(link is external), Arabia Saudyjska(link is external), Jemen(link is external), Libia(link is external), Maroko(link is external), Tunezja(link is external), Grecja(link is external), Turcja(link is external) i Etiopia(link is external).
Hamiltona z NSA zwolniono w kwietniu 1959 roku z powodu depresji. Nagle w lipcu 1963 roku Hamilton pojawił się w stolicy Związku Radzieckiego, Moskwie. Tam bardzo głośno obnosił się z sekretami Agencji Bezpieczeństwa Narodowego. W wywiadach dla gazet i telewizji radzieckiej oświadczył, że on i jego koledzy trudnili się łamaniem kodów i szyfrów dyplomatycznych oraz podsłuchem łączności ONZ(link is external). Po wywiadach w moskiewskiej telewizji jakikolwiek słuch o Victorze Hamiltonie zaginął. Dopiero w 1992 roku organizacja Akr Project zajmująca się poszukiwaniem żołnierzy amerykańskich sił zbrojnych wziętych do niewoli lub zaginionych podczas działań wojennych odnalazła Wiktora Hamiltona w Szpitalu Specjalnym numer 5, w Troickoje pod Moskwą. Władze szpitala określiły go jako pacjenta cierpiącego na paranoję i inne zaburzenia psychiczne. Poinformowali, że Hamilton nie chce poddać się kuracji i jest świadom rozpadu Związku Radzieckiego.Foreign Intelligence Surveillance Act, ustawa o inwigilacji zagranicznych służb wywiadowczych, uchwalona w 1976 roku przez Kongres Stanów Zjednoczonych(link is external), określa zasady tajnej inwigilacji osób podejrzanych o działalność szpiegowską w Stanach Zjednoczonych. Inne prawa odnoszące się do NSA ograniczają zakres podsłuchu stosowanego przez agencję do łączności zagranicznej, co oznacza, że jeden z rozmówców powinien znajdować się na terytorium USA, a drugi poza nim. Monitorowanie obywateli własnego państwa jest zakazane. NSA może natomiast bez ograniczeń podsłuchiwać łączność instytucji co prawda mieszczących się na terytorium kraju, ale eksterytorialnych, jak np. ambasad i konsulatów. Specjalny nakaz jest konieczny w przypadku pracownika danej ambasady rozmawiającego przez telefon mieszczący się poza eksterytorialnym terytorium placówki dyplomatycznej. Bodźcem do wprowadzenia regulacji prawnych ograniczających stosowanie podsłuchu przez NSA i poddających tego rodzaju praktyki kontroli z zewnątrz były rezultaty dochodzenia prowadzonego przez kongres w 1975 roku w sprawie operacji wywiadu wewnętrznego NSA (Shamrock – zob. Operacja Shamrock(link is external)). Okazało się, że prawie przez 30 lat amerykańskie agencje rządowe zajmujące się podsłuchem otrzymywały (na mocy porozumień z kompaniami telekomunikacyjnymi) zapisy wszystkich telefonów zagranicznych. W ramach jednej fazy operacji Shamrock (Minaret), na tzw. watch list znalazło się ok. 1800 obywateli amerykańskich. Wśród nich byli tacy ludzie jak: Martin Luther King(link is external) jr, aktorka Jane Fonda(link is external), piosenkarka Joan Baez(link is external) oraz słynny pediatra, dr Benjamin Spock. Podczas trwania operacji Shamrock Agencja Bezpieczeństwa Narodowego sporządziła teczki 75 tysięcy obywateli amerykańskich. (źródło )(link is external)
Chiny testują swoją narodową kryptowalutę „Prototyp kryptowaluty będzie sfinalizowany w najbliższym czasie”...”Bank Centralny w Chinach opracował swoją własną kryptowalutę, która jest obecnie w fazie testów. Celem projektu jest wypracowanie korzyści dla Chin i reszty świata. Źródłem korzyści ma być technologiczne rozwiązanie blockchain-based (bazujące na technologii blockchain). Prototyp ma potencjał do szybkiej finalizacji. Kryptowaluta została wprowadzona wraz z walutą główną – renminbi (juan).
Chińska waluta stanowi hybrydowe rozwiązanie wykorzystywane obecnie w testach do przelewów międzybankowych. W kraju tak liczebnym jak Chiny, gdzie infrastruktura ma niewielki zasięg, cyfrowa waluta dałaby dostęp do usług finansowych i bankowych ludności zamieszkującej obszary pozbawione placówek bankowych. Kolejnym plusem jest fakt dostępu do śledzenia transakcji cyfrowych wykonywanych przez użytkowników. Bank miałby dostęp do wielu informacji, do których obecnie dostępu nie ma.
W kwestiach informacyjnych nowa hybryda testowana przez Chiny ma stać się podłożem do podejmowania decyzji przez inne państwa na świecie. Sukces projektu zrewolucjonizuje gospodarkę, co potwierdzi statusu Chin jako lidera w rozwoju gospodarczym. Chińska gospodarka nie bez powodu uznawana jest za niezwykle dynamicznie rozwijającą się, rewolucja cyfrowa utrzymałaby status quo.”..”Bank testuje hybrydowe rozwiązanie w testach międzybankowych. Moneta cyfrowa jest podstawą obrotów handlowych między Bankiem Centralnym a innymi bankami i instytucjami bankowymi zaangażowanymi w projekt. Potencjał cyfrowej waluty opiera się na możliwości integracji z istniejącym systemem bankowym i komercyjnymi bankami operującymi portfelami cyfrowymi. Własność cyfrowej waluty może zostać bardzo prosto zweryfikowana – bezpośrednio przez bank wystawiający. Weryfikacja jest podstawą przeprowadzenia transakcji typu peer-to-peer.
Chińska hybryda jest przykładem kryptowaluty scentralizowanej(link is external). Własność weryfikowana na podstawie działań banku wystawiającego poświadczenie świadczy o tym, że waluta ma swojego założyciela. Całość środków zgromadzona jest w jednym miejscu – jakim jest bank.”..(źródło )(link is external)
Polski Akcelerator Blockchain pracuje nad polską krytpowalutą „Digital PLN”. Jeszcze do dzisiaj organizacja ta miała patronat Ministerstwa Cyfryzacji. Po publikacji Pulsu Biznesu na temat prac nad „polską kryptowalutą” resort cyfryzacji cofnął patronat.
„Pod patronatem rządu i Ministerstwa Cyfryzacji powstaje właśnie Digital PLN – czyli złoty w wersji „krypto”. Projekt jest rozwijany przez Polski Akcelerator Technologii Blockchain, na czele którego stoi profesor Krzysztof Piech.” – taki był pierwotny nagłówek tego artykułu.
Ministerstwo Cyfryzacji wydało zaskakujące oświadczenie w odpowiedzi na artykuł opublikowany w Pulsie Biznesu.”..”dPLN – jak miała działać polska kryptowaluta?
Powiązanie kursu z polskim złotym oznacza, że za 50 PLN otrzymamy 50 dPLN. Prof. Piech, cytowany przez Puls Biznesu, mówi że już za dwa tygodnie mają rozpocząć się testy oprogramowania. Zaletą „kryptozłotówki” ma być tania w obsłudze technologia blockchain.
Na razie nie wiadomo czy rząd zatwierdzi ostateczną wersję projektu. PATB zadbał o wsparcie prawników, aby dostosować dPLN do regulacji Unii Europejskiej. Chodzi między innymi o obowiązkową identyfikację posiadaczy kryptowalut – w związku z wdrożeniem unijnej dyrektywy AMLD IV. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj – Posiadacze Bitcoina już nie będą anonimowi(link is external).
Profesor Krzysztof Piech jest jednym z członków Komisji Finansów Publicznych, w ramach której trwają prace nad uregulowaniem kryptowalut w Polsce. Kilka tygodni temu porozmawialiśmy z posłem Klubu PiS i także członkiem Komisji Finansów Publicznych, Wojciechem Murdzkiem. Jednym z pytań była właśnie kwestia emitowania polskiej waluty wirtualnej. Cały wywiad można przeczytać tutaj – Wojciech Murdzek, PiS – Nie jesteśmy przeciwni kryptowalutom(link is external).
Czytaj także: Rosja ma dosyć Bitcoina. Chce emitować KryptoRuble(link is external)
W tym miejscu warto też przypomnieć, że pomysł na Digital PLN nie jest czymś odosobnionym. W co najmniej kilku krajach na świecie trwają prace nad rozpoczęciem emisji lokalnej kryptowaluty. Jako pierwsze z brzegu mogą posłużyć przykłady Estonii, Rosji i Wenezueli – Kryptowaluta napędzana ropą. Nowy pomysł Wenezueli(link is external). W podobnym kierunku planuje też iść Szwecja, a może nawet Japonia.
Na pewno emisja własnej kryptowaluty jest lepszym rozwiązaniem niż uznanie Bitcoina za oficjalny środek płatniczy – tak jak chciała zrobić Australia(link is external). Własną walutę wirtualną można kontrolować, a BTC pozostaje całkowicie nieprzewidywalny.”..(źródło )(link is external)
Wenezuela oficjalnie ma swoją własną kryptowalutę a jej prezydent chce, aby niektóre z państwowych firm zaczęły już z niej korzystać”..”Według informacji z Twittera i wiadomości publicznych, prezydent Wenezueli Nicolas Maduro nakazał kilku przedsiębiorstwom państwowym, aby zaczęły korzystać z Petro.
“Wydałem polecenie firmie PDVSA, Pequiven i CVG, aby realizowali od dzisiaj pewien procent ich sprzedaży i zakupów w kryptowalucie Petro“ – powiedział Maduro.
PDVSA jest państwowym przedsiębiorstwem naftowym i gazowym, które oprócz rządu wenezuelskiego jest również celem sankcji USA. Pequiven jest spółką petrochemiczną, a Corporacion Venezolana de Guyana (CVG) to zdecentralizowany konglomerat, którego filiami są producenci aluminium i złota.
Maduro, powiedział również, że obywatele będą mogli płacić za paliwa, linie lotnicze i usługi turystyczne za pomocą kryptowalut, w tym Petro. Podobnie, rząd wcześniej obiecał, że zaakceptuje Petro do płacenia podatków, opłat i innych usług publicznych.
Kolejny Petro w drodze?
A ponieważ świat kryptowalut dostosowuje się do idei monety wspieranej przez państwo, wydaje się, że rząd Maduro zmierza już do rozpoczęcia kolejnego projektu.
Zaledwie jeden dzień po rozpoczęciu kontrowersyjnej Petro przedsprzedaży, Maduro ponownie zatriunfował, ogłaszając, że planuje uruchomić w przyszłym tygodniu drugą kryptowalutę Petro Oro.
“W przyszłym tygodniu zamierzam wypuścić Petro Oro, wspieraną przez złoto, która będzie jeszcze mocniejsza.
Jeszcze nie ujawnił dalszych szczegółów i nie jest jasne, czy prezydent odnosi się do złota posiadanego przez bank centralny Wenezueli, czy do zasobów naturalnych.”...(źródło)(link is external)
Iran też myśli o emisji kryptowaluty”...”To najwyraźniej najnowszy trend w modnych ostatnio kryptowalutach. Po Wenezueli i Iran chyba planuje, że stworzy własną wersję kryptowaluty. Kraj widzi w tym szansę na nowy przypływ pieniędzy zwłaszcza w kontekście obchodzenia sankcji nałożonych przez rząd Stanów Zjednoczonych. Na razie to nic pewnego, ale może i Iran zacznie emisję swoich tokenów. Dopiero co Wenezuela rozpoczęła przedsprzedaż swojej kryptowaluty Petro, a już myślą o takich inicjatywach i inne kraje. Petro powiązane jest z ceną za baryłkę ropy. Podobnie chciałby sprawę rozwiązać Iran, który zaczyna myśleć o wprowadzeniu własnej kryptowaluty. Zasiliłaby ona nieco ekonomię kraju, a przy okazji stanowiła możliwość obejścia sankcji wprowadzonych przez Amerykanów. „..”Sprawa jest o tyle ciekawa, że to kolejny kraj, który chciałby oficjalnie zaadaptować w swojej ekonomii kryptowaluty. Mohammad-Javad Azari Jahromi, minister z Iranu, na Twitterze poinformował, że odbyło się spotkanie z radą nadzorczą Post Banku i dotyczyło one opartych na technologii blockchain kryptowalut. Iran zatem ma w planach stworzenie własnej kryptowaluty.
Wygląda więc na to, że kryptowaluty wchodzą w nową fazę rozwoju. Już nie tylko prywatne firmy czy użytkownicy, ale i całe rządy interesują się kopaniem cyfrowej waluty. Oprócz Iranu i Wenezueli swoje zainteresowanie wyraziła bowiem też Rosja.”...(źródło )(link is external)
Bitcoin i Ethereum na cenzurowanym. KNF i NBP ostro o kryptowalutach”...”KNF i NBP dmuchają na zimne i ostrzegają potencjalnych użytkowników przed kryptowalutami, takimi jak m.in. bitcoin, litecoin, czy ethereum. Wskazują, że niektóre oferowane formy inwestowania w "waluty" wirtualne mogą mieć charakter piramidy finansowej. Przypominają też o ryzyku cyberataków. „..”Narodowy Bank Polski i Komisja Nadzoru Finansowego informują w specjalnym komunikacie, że "waluty" wirtualne nie są emitowane ani gwarantowane przez bank centralny państwa, nie są pieniądzem, tj. nie są prawnym środkiem płatniczym, ani walutą. Nie mogą być wykorzystane do spłaty zobowiązań podatkowych oraz nie spełniają kryterium powszechnej akceptowalności w punktach handlowo-usługowych. „..”Waluty wirtualne nie są pieniądzem elektronicznym, nie mieszczą się w zakresie ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 roku o usługach płatniczych oraz ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi - czytamy w komunikacie. „..”Obie instytucje przypominają, że w ostatnich latach banki centralne oraz organy nadzoru nad rynkami finansowymi, w tym Europejski Bank Centralny (EBC) i Europejski Urząd Nadzoru Bankowego (EBA), odnosiły się z zaniepokojeniem lub ostrożnością do kwestii "walut" wirtualnych, dostrzegając wiele zagrożeń w ich funkcjonowaniu i rozwoju.
- Zgodnie z definicją zaproponowaną przez Europejski Urząd Nadzoru Bankowego, waluty wirtualne są cyfrową reprezentacją wartości, nieemitowaną przez bank centralny ani organ publiczny, niekoniecznie powiązaną z walutą określonego kraju, lecz uznawaną przez osoby fizyczne i prawne za środek płatniczy, która może być przenoszona, przechowywana albo podlegać handlowi elektronicznemu - przypomina NBP i KNF.”...”Obie instytucje przypominają, że w ostatnich latach banki centralne oraz organy nadzoru nad rynkami finansowymi, w tym Europejski Bank Centralny (EBC) i Europejski Urząd Nadzoru Bankowego (EBA), odnosiły się z zaniepokojeniem lub ostrożnością do kwestii "walut" wirtualnych, dostrzegając wiele zagrożeń w ich funkcjonowaniu i rozwoju.
- Zgodnie z definicją zaproponowaną przez Europejski Urząd Nadzoru Bankowego, waluty wirtualne są cyfrową reprezentacją wartości, nieemitowaną przez bank centralny ani organ publiczny, niekoniecznie powiązaną z walutą określonego kraju, lecz uznawaną przez osoby fizyczne i prawne za środek płatniczy, która może być przenoszona, przechowywana albo podlegać handlowi elektronicznemu - przypomina NBP i KNF.”...”"Waluty" wirtualne mogą być przedmiotem kradzieży, np. w wyniku cyberataku. Dla przykładu w październiku 2016 roku w niewyjaśnionych okolicznościach zakończył działalność jeden z największych w Polsce serwisów wymiany "walut" wirtualnych. Dochodzenie roszczeń i odzyskanie środków przez użytkowników może być w takiej sytuacji niemożliwe.
- "Waluty" wirtualne nie są powszechnie akceptowalne w punktach handlowo-usługowych. Nie są też prawnym środkiem płatniczym ani walutą. Oznacza to, że podmioty gospodarcze nie mają obowiązku akceptowania płatności w "walutach" wirtualnych, nawet jeżeli wcześniej je akceptowały.
- Niektóre oferowane formy inwestowania w "waluty" wirtualne mogą mieć charakter piramidy finansowej, co może w krótkim czasie doprowadzić do utraty środków finansowych inwestora. Jeżeli tego typu sytuacja będzie miała miejsce w Polsce, jedyną formą ochrony będzie postępowanie karne, bowiem żadne polskie instytucje ochrony inwestorów czy konsumentów nie mają prawnych możliwości pomocy. Znacznym utrudnieniem w dochodzeniu roszczeń jest to, że podmioty obracające "walutami" wirtualnymi działają w różnych krajach, o różnym stopniu ochrony użytkowników.”...(źródło)(link is external)
Iran i Turcja chcą iść w ślady Wenezueli:
Po wydaniu pierwszej wspieranej przez rząd kryptowaluty również Turcja i Iran zaczęły rozważać opracowanie własnych walut cyfrowych. 21 lutego, dzień po uruchomieniu Petro, irańskie Ministerstwo Informacji i Technologii Komunikacyjnych (ICT) napisało na Twitterze, że Post Bank pracuje nad ich własnym rozwiązaniem, natomiast 22 lutego środkowo-wschodni serwis informacyjny Al-Monitor poinformował, że zastępca przewodniczącego Partii Ruchu Narodowego Nacjonalistycznej Partii Turcji (MHP) i były minister przemysłu Ahmet Kenan Tanrikulu publicznie rozważa uruchomienie narodowego Bitcoina zwanego Turkcoin. Raport Tanrikulu pojawił się dwa tygodnie po rozmowie CNN Turk z wicepremierem Turcji, Mehmetem Simse’em, gdzie wspomniane zostało, że rząd przygotowuje się do wydania narodowej kryptowaluty.
W listopadzie ubiegłego roku irański urząd ds. Cyberprzestrzeni, Wysoka Rada Cyberprzestrzeni (HCC) ogłosiła, że współpracuje z Centralnym Bankiem Iranu nad raportem o kryptowalutach. 21. lutego Centralny Bank Iranu powiedział, że aktywnie pracuje nad sposobem kontrolowania kryptowalut w Iranie. Rząd Turcji natomiast zajął twarde stanowisko w sprawie Bitcoina (BTC) i kryptowalut, kiedy prawodawcy z Dyrekcji ds. Religijnych (Diyanet) powiedzieli w listopadzie 2017 r., że handel walutami cyfrowymi nie jest zgodny z islamem ze względu na spekulacyjny charakter i brak kontroli ze strony rządu. Tanrikulu nie zgodził się z tym stwierdzeniem. W wywiadze dla Al-Monitor powiedział, że skoro nie ma wzmianki o kryptowalutach w prawie tureckim, ich kupowanie i sprzedawanie jest w Turcji legalne:
Wykorzystanie kryptowalut można uznać za legalne, ponieważ nasze prawo nie zawiera zakazu kupowania i sprzedawania za pomocą kryptowalut i tworzenia pieniędzy za pośrednictwem wydobywania Bitcoinów.
Raport Tanrikulu dodaje, że regulacja dotycząca kryptowalut jest w Turcji zdecydowanie potrzebna. Według niego zapobiegła by ona praniu brudnych pieniędzy i oszustwom, a stworzenie kontrolowanej przez rząd giełdy jest jednym ze sposobów, który to umożliwi.'...(źródło )(link is external)
Historia bitcoina”..”Bitcoin jest jedną z pierwszych implementacji koncepcji krypto-waluty, która po raz pierwszy została opisana przez programistę Wei Daia w 1998 roku.Sama koncepcja bitcoina w obecnej formie powstała w 2008 roku a jej autorem jest skrywający się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto członek listy mailingowej metzdowd.com. To właśnie tam 31 października 2008 roku po raz pierwszy został opublikowany Manifest Satoshi Nakamoto opisujący już konkretne zasady działania sieci bitcoin. Pod koniec 2010 roku Satoshi opuścił projekt informując społeczność, że musi zająć się czymś innym. Twórca bitcoina nigdy nie ujawnił swojej prawdziwej tożsamości. 03.01. 2009 - Narodziny blockchaina i powstanie pierwszego bloku zwanego "genesis".
'(źródło)(link is external)
Historyczne wydarzenia życia Bitcoina.
- 03.01. 2009 - Narodziny blockchaina i powstanie pierwszego bloku zwanego "genesis".
- 09.01.2009 - Pierwsza wersja (0.1) klienta bitcoin
- 12.01.2009 - Pierwsza transakcja w sieci bitcoin
- 05.10.2009 - Ustalono kurs wymiany na podstawie kosztu wydobycia. 1$ = 1309 BTC
- 06.02.2010 - Pierwsza giełda bitcoin - Bitcoin Market
- 22.05.2010 - Pierwsze wykorzystanie bitcoina jako waluty - Zakup pizzy za 10 000 BTC
- 17.07.2010 - Uruchomienie największej przez kilka lat giełdy bitcoin - Mt.Gox
- 18.07.2010 - Początek miningu na GPU (kartach graficznych)
- 18.09.2010 - Pierwsza kopalnia bitcoin - "Slush's Pool"
- 06.11.2010 - Kapitalizacja bitcoina osiąga 1mln$
- 08.12.2010 - Pierwsza transakcja z użyciem telefonu komórkowego
- 09.12.2010 - Trudność osiąga 10 000
- 19.12.2010 - Rusza Polskie Form Bitcoin
- 08.01.2011 - Kopalnia Slush's Pool osiąga 10,000 Mhash/s
- 28.01.2011 - Wydobyto 25% wszystkich możliwych bitcoinów
- 09.02.2011 - Jeden bitcoin osiąga cenę 1$
- 14.02.2011 - Użytkownik bitcoina sprzedaję swoją Celice Supre z 1984r za 3000BTC
- 04.04.2011 - Beta testy pierwszej polskiej giełdy bitomat.pl
- 05.04.2011 - Powstaje polska giełda bitmarket.eu
- 16.04.2011 - Pierwszy artykuł o bitcoinie w poważnych mediach - TIME - " Online Cash Bitcoin Could Challenge Governments, Banks"
- 30.04.2011 - Trudność osiągnęła 100 000
- 02.06.2011 - Kurs 1BTC=10$
- 08.06.2011 - Nowe ATH i pierwsza bańka bitcoinowa. 1BTC = 31.91 $
- 14.04.2011 - WikiLeaks akceptuje bitcoina
- 24.06.2011 - Trudność 1mln
- 29.06.2011 - Startuje BitPay
- 26.08.2011 - Upadek polskiej giełdy bitomat.pl - utracono 17000 BTC
- 20.09.2011 - Pierwsza konferencja bitcoin i World Expo w Nowym Jorku
- 23.09.2011 - Powstaje P2Pool
- 13.02.2012- Upadek dużej giełdy TradeHill
- 11.05.2012 - Upadek platformy Bitcoinica
- 06.2012 - Powstaje Coinbase
- 09.2012 - Powstaje KnCMiner - Producent sprzętu do miningu
- 27.09.2012 - Powstaje Fundacja Bitcoin
- 15.11.2012 - WordPress.com akceptuje bitcoiny
- 28.11.2012 - Spadek nagrody za blok z 50 na 25 BTC
- 12.03.213 - Hard Fork blockchaina
- 18.03.2013 - Pierwsza próba regulacji bitcoina przez FinCEN (USA)
- 28.03.2013 - Kapitalizacja bitcoina osiągnęła 1mld $
- 10.04.2013 - Druga bańka bitcoinowa. Nowe ATH 1BTC = 266$
- 02.05.2013 - Pierwszy bankomat bitcoin
- 07.2013 - Miliarderzy bracia Winklevoss chodzą w bitcoina
- 09.09.2013 - Ticker (kurs) bitcoina na Bloombergu
- 20.09.2013 - Bitcoin uznany za pełnoprawny pieniądz prywatny w Niemczech.
- 19.11.2013 - Cena bitcoina osiąga 1000$
- 19.11.2013 - Bitcoin wyprzedza pod względem ilości przesyłanych środków Western Union
- 21.11.2013 - Pierwszy uniwersytet (Cypr) przyjmuje bitcoiny
- 22.11.2013 - Bilety na podróże kosmiczne za bitcoiny
- 29.11.2013 - Trzecia Bańka bitcoinowa - 1BTC = 1242$
- 05.12.2013 - Początek banu bitcoina w Chinach
- 25.03.2013 - Dania zwalnia z podatku obrót bitcoinami
- 09.01.2013 - Overstock akceptuje bitcoiny
- 28.02.2014 - Upadek największej giełdy bitcoin - Mt.Gox
- 01.07.2014 - NewEgg Akceptuje bitcoiny
- 18.07.2014 - Dell akceptuje bitcoiny
- 02.03.2017 - Bitcoin wart więcej niż złoto 1268$ za 1 BTC
- 04.05.2017 - Bitcoin bije historyczny rekord 1600$ za 1 BTC
- 01.08.2017 - Pierwszy hard fork Bitcoin, powstaje Bitcoin Cash
- 01.08.2017 - Bitcoin zaczyna wprowadzanie Segwit
- 24.08.2017 - Segwit został w pełni aktywowany na sieci Bitcoin
- 03.11.2017 - Wartość 1 Bitcoina to ponad 7000 dolarów
- 17.12.2017 - Wartość 1 Bitcoina to ponad 20000 dolarów
- 01.01.2018 - Rozpoczęcie wprowadzania LIGHTNING NETWORK (LN) w głównej sieci Bitcoin
- 06.02.2018 - Korekta ceny Bitcoin do 6000 dolarów
- 16.02.2018 - LIGHTNING NETWORK (LN) ma już 721 nodów i 1581 otwartych kanałów „..(źródło)(link is external)
Podczas trwającego forum ekonomicznego w szwajcarskim Davos premier Mateusz Morawiecki udzielił wywiadu serwisowi Bloomberg, w którym odniósł się między innymi do kwestii kryptowalut. Szef polskiego rządu nie wykluczył zlikwidowania giełd wymiany i zapowiedział uregulowanie rynku. „..”Polska zamknie giełdy kryptowalut?
– Przyglądamy się kryptowalutom i zamierzamy wprowadzić więcej regulacji w ich zakresie. Kilka lat temu mieliśmy problem z Amber Gold i nie pozwolimy, aby to się powtórzyło – mówi Mateusz Morawiecki.
– Czy zabronicie handlu Bitcoinem? – dopytywała redaktorka Bloomberga.
– Albo zabronimy, albo wprowadzimy inne regulacje. Naszym głównym celem jest to, aby w kryptowaluty angażowały się głównie osoby świadome ryzyka i specyfiki tego rynku. Musimy zadbać, aby kryptowaluty nie okazały się kolejną piramidą finansową – dodał premier Morawiecki(link is external).
Czy to oznacza, że istnieje realne ryzyko zamknięcia giełd wymiany kryptowalut? Na pewno nie można tego wykluczyć, szczególnie, że negatywnie do Bitcoina(link is external) nastawiony jest także Narodowy Bank Polski oraz Komisja Nadzoru Finansowego.
W Davos obecny jest także prezes NBP Adam Glapiński, który w wywiadzie dla RMF FM powiedział, że jeżeli państwa europejskie będą zakazywać handlu kryptowalutami, to Polska uczyni podobnie. Szef NBP skomentował także pomysł na polską kryptowalutę, czyli Digital PLN(link is external). Zdaniem Glapińskiego tworzenie dPLN „nie ma żadnego sensu”, a waluty wirtualne tworzą jedynie pole do spekulacji i stają się narzędziem do unikania płacenia podatków.
Za około miesiąc swoje wytyczne ma też przedstawić specjalny zespół ds. niebezpiecznych instrumentów finansowych (w tym kryptowalut) – powołany przez premiera Morawieckiego. W jego skład wchodzi Prezes UOKiK, Prokurator Krajowy, minister spraw wewnętrznych i Prezes KNF. Premier mówił o zespole w wywiadzie dla RMF FM(link is external).”...”Jeżeli nie ban, to wysokie podatki…
Zwolennicy kryptowalut obawiają się, że nawet jeżeli rząd nie zakaże handlu tokenami, to może nałożyć bardzo wysokie podatki od zysku. Niewykluczone też, że giełdy kryptowalut pozostaną otwarte tylko dla nielicznych – w tym kierunku zamierza iść na przykład Rosja. Więcej na temat rosyjskiego projektu regulacji Bitcoina można przeczytać tutaj – .
Natomiast zupełnie inną koncepcje ma Aleksander Łukaszenka, który Rosja ureguluje kryptowaluty(link is external). Swoje własne waluty wirtualne zamierzają tworzyć takie kraje, jak Wenezuela, czy Estonia. Szczególne przywiązanie do kryptowalut można zauważyć głównie w krajach, gdzie szaleje inflacja, a BTC staje się sposobem na przechowywanie kapitału. Właśnie problemy gospodarcze są jednym z powodów, dlKryptowaluta napędzana ropą. Nowy pomysł Wenezueli(link is external)a których kryptowaluty są tak popularne w Wenezueli – .
Kilka miesięcy temu mieliśmy okazję porozmawiać z posłem Klubu PiS i członkiem Komisji Finansów Publicznych, Wojciechem Murdzkiem. Tematem były właśnie regulacje w zakresie kryptowalut. Członkowie Komisji planowali spotkanie z premierem Morawieckim, ale na razie nie wiadomo czy już do niego doszło. Wywiad z Wojciechem Murdzkiem można znaleźć tutaj – Wojciech Murdzek, PiS – Nie jesteśmy przeciwni kryptowalutom(link is external).”...(źródło )(link is external)
Francja wydaje oświadczenie w sprawie kryptowalut „Autorité des marchés financiers (AMF), niezależny organ regulujący francuskie giełdy, wydał dziś dwa oświadczenia, jedno na temat początkowych ofert ICO, a drugie na temat kryptowalut. Oba wskazują na większy nadzór nad kryptowalutami we Francji, obejmującą wszystko od formalnych zezwoleń po zakaz reklam
AMF, francuski regulator rynków, nalega, aby instrumenty pochodne BTC podlegały unijnej dyrektywie w sprawie rynkowych instrumentów finansowych (MiFID II), która uruchamia wszelkie nowe zasady i zezwolenia. W opublikowanym 22 lutego piśmie “AMF uważa, że oferta instrumentów pochodnych kryptowalut wymaga autoryzacji i że zabronione jest reklamowanie takiej oferty za pośrednictwem mediów społecznościowych“ – argumentuje agencja. “AMF doszedł do wniosku, że platformy, które oferują te produkty, muszą przestrzegać zasad autoryzacji i zasad prowadzenia działalności.
W rezultacie status prawny kryptowaluty jest prawie nieistotny, ponieważ AMF stwierdził, że “transakcja kryptowalutowa rozliczana w środkach pieniężnych może zostać zakwalifikowana jako instrument pochodny”. Ponadto agencja uznała, że rozporządzenie w sprawie europejskiej infrastruktury rynkowej (EMIR) zostanie wykorzystane wraz z dyrektywą MiFID II, giełdy kryptowalutowe będą zobowiązane do “autoryzacji, zasad prowadzenia działalności gospodarczej“ oraz zobowiązane do zgłaszania transakcji EMIR do repozytorium transakcji. Przede wszystkim produkty te podlegają przepisom ustawy Sapin 2, w szczególności zakazowi reklamowania niektórych umów finansowych. “
AMF również o ICO
Według agencji “znaczna większość respondentów udzieliła poparcia dla stworzenia odpowiednich ram prawnych dla tego nowego typu pozyskiwania funduszy.“ Respondentami byli “gracze gospodarki cyfrowej, osoby fizyczne, specjaliści od finansów, naukowcy i kancelarie prawne”.
AMF zaproponował trzy opcje: “Promowanie przewodnika najlepszych praktyk bez zmiany istniejącego prawodawstwa, Rozszerzenie zakresu istniejących tekstów w celu traktowania ICO jako publicznych ofert papierów wartościowych bądź Zaproponować nowe ustawodawstwo dostosowane do ICO. “Spośród tych trzech możliwości, ostatnia opcja uzyskała 66% poparcia.”...(źródło )(link is external)
Chiny uderzają w kryptowaluty i zakazują ICO. "Natychmiastowa delegalizacja"...”Ludowy Bank Chin, czyli centralny bank Państwa Środka, zdelegalizował oferty crowdfundingowe oparte na blockchainie, tzw. ICO (Initial Coin Offerings). Dzięki nim startupy z całego świata zbierały środki na rozwój. Chiny uznały, że system nie podlega żadnej regulacji i stanowi zagrożenie dla istniejącego porządku finansowego. Bank zdecydował więc o "natychmiastowej delegalizacji"' ICO. Pozyskiwanie środków dzięki ICO stało się wostatnim czasie prawdziwym hitem wśród młodych firm technologicznych. W łatwy sposób pomagało uzbierać środki na dalszy rozwój. Na czym ono polega? Pomysłodawcy oferują osobom wspierającym ich projekt tzw. tokeny, których wartość w teorii powinna rosnąć w przypadku powodzenia danego biznesu. Inwestorzy nie kupują więc udziałów w danej firmie, a kryptowaluty. W samych Chinach młode biznesy uzbierały już dzięki ICO ok. 400 mln dol. Globalnieprawdziwy boom na Initial Coin Offerings nastąpił w maju. Do tej pory z kryptowalutowego crowdfundingu zebrano blisko 2 mld dol. „..”Chiny uderzają w kryptowaluty. Zakazują ICO
Według Ludowego Banku Chin ICO obarczone jest dużym ryzykiem, dlatego też firmy technologiczne mają oddać inwestorom zabrane pieniądze. - Brak regulacji tego systemu zagraża porządkowi finansowemu, jak i samym osobom inwestującym pieniądze w dane projekty - dowiadujemy się z informacji banku. Rzeczywiście, wielka popularność ICO w ostatnim czasie doprowadziło do tego, że pieniądze zaczęły zbierać firmy bez porządnego biznesplanu i pomysłu. Zdarzały się też często zwykłe oszustwa.„...(źródło )(link is external)
Korea Północna coraz mocniej angażuje się w operacje związane z kryptowalutami. Zdaniem południowokoreańskich władz może to być jeden ze sposobów, którym władze w Pjongjangu chcą obejść sankcje ONZ i zdobyć zagraniczne waluty. ..(źródło(link is external) )
Jakub Juszkiewicz „ŚWIATOWE FORUM EKONOMICZNE W DAVOS: PRZYSZŁOŚĆ KRYPTOWALUT W GOSPODARCE ŚWIATOWEJ”..”W Davos, podczas Światowego Forum Ekonomicznego, zebrał się panel czterech ekspertów, aby omówić wpływ i przyszłość kryptowalut w gospodarce światowej. Rozmowa pod nazwą Bańka Crypto-Aktywów była zaskakująco optymistyczna.
Osoby biorące udział w panelu: Jennifer Zhu Scott(link is external) – Dyrektor Radian Partners, Neil Rimer(link is external) – Partner Generalny i Współzałożyciel Index Ventures SA, Cecilia Skingsley(link is external) – Zastępca Prezesa Szwedzkiego Banku Centralnego (Sveriges Riksbank) oraz Robert J. Shiller(link is external) – profesor ekonomii Uniwersytetu Yale, rozmawiali o technologii. Moderator, Yang Yanqing(link is external) szybko przeprowadził sondaż na początku rozmowy: Rimer i Scott opowiedzieli się za Bitcoinem, podczas gdy Skingleya i profesor Schiller pozostali sceptyczni.
INTERESUJĄCY EKSPERYMENT
Wszyscy eksperci zgodzili się co do tego, że blockchain jest obiecującym postępem technologicznym i nakłonili widzów do spojrzenia poza cenę Bitcoin i innych kryptowalut. Profesor Schiller, który w swoim entuzjazmie dla “wirtualnego złota” był błędnie reprezentowany przez prasę(link is external), pozostał ostrożny w swojej analizie, nazywając Bitcoina „ciekawym eksperymentem”....”W międzyczasie Skingsley wyraziła zaniepokojenie dużą zmiennością wartości kryptowalut. Określiła je mianem dobrego aktywa, ale pozostała sceptyczna co do ich wykorzystania jako realnej waluty. Skingsley powiedziała:
“[Kryptowaluty] nie spełniają kryteriów aby zostać pieniądzem, nie przechowują wartości, poddawane są dużym zmiennością ceny i nie mają stabilnej stopy wymiany”
E-KRONA
Jednakże, Skingsley wyraziła zainteresowanie społeczeństwem bezgotówkowym i zaprezentowała długoterminowe plany wprowadzenia e-Krony. W Szwecji gotówka szybko wychodzi z mody(link is external). Przyglądamy się potencjalnie e-Kronie(link is external), to wizja dalekiej przyszłości, nie wiemy, czy wykorzystamy blockchain, ale będzie ona działała z wykresem wymiany 1:1 z Koroną” – powiedział Skingsley.
Skalowalność na poziomie krajowym w dalszym ciągu spowalnia postępy na drodze do stworzenia narodowej kryptowaluty. Ponadto wiceprezes szwedzkiego banku centralnego wyraził obawy dotyczące prania brudnych pieniędzy i przeprowadzania oszustw za pomocą kryptowalut.”...(źródło)(link is external)
Michał Wąsowski, Business Insider Polska: Bitcoin to obecnie najdroższa kryptowaluta, ale wiele osób twierdzi, że długofalowo ma on mniejszą wartość niż drugie na rynku ethereum. Z czego wynika ta różnica?
Vasiliy Suvorov, wiceprezes ds. strategii technologicznych firmy Luxoft: To trudne pytanie, ale postaram się odpowiedzieć prosto. Powodem, dla którego bitcoin był i jest nadal bardzo popularny, to fakt, że było to pierwsze wykorzystanie blockchaina. Ale problem bitcoina polega na tym, że jest to blockchain tylko z jedną aplikacją – kryptowalutą. Trudno byłoby na tym zbudować inne aplikacje, ze względu na to, jak bitcoin jest zaprojektowany. Jedyną rzeczą, jaką można zrobić z bitcoinem, jest dodanie do niego kolejnych informacji, na przykład zbędnych danych czy specjalnego kodu, który pozwala na tworzenie tak zwanych „kolorowanych coinów”. Inaczej mówiąc, zakres użytecznych funkcji możliwych do zaimplementowania w bitcoinie jest bardzo ograniczony przy obecnym designie kryptowaluty. Tymczasem na blockchainie można budować różne aplikacje. Pierwszą była kryptowaluta, ale w tej technologii najbardziej interesujący jest nowy sposób dzielenia się danymi. Wcześniej nie było możliwe dzielenie się nimi i nieposiadanie przy tym centralnej bazy danych lub kogoś do zarządzania nimi.
Michał Wąsowski, Business Insider Polska: Bitcoin to obecnie najdroższa kryptowaluta, ale wiele osób twierdzi, że długofalowo ma on mniejszą wartość niż drugie na rynku ethereum. Z czego wynika ta różnica?
Vasiliy Suvorov, wiceprezes ds. strategii technologicznych firmy Luxoft: To trudne pytanie, ale postaram się odpowiedzieć prosto. Powodem, dla którego bitcoin był i jest nadal bardzo popularny, to fakt, że było to pierwsze wykorzystanie blockchaina. Ale problem bitcoina polega na tym, że jest to blockchain tylko z jedną aplikacją – kryptowalutą. Trudno byłoby na tym zbudować inne aplikacje, ze względu na to, jak bitcoin jest zaprojektowany. Jedyną rzeczą, jaką można zrobić z bitcoinem, jest dodanie do niego kolejnych informacji, na przykład zbędnych danych czy specjalnego kodu, który pozwala na tworzenie tak zwanych „kolorowanych coinów”. Inaczej mówiąc, zakres użytecznych funkcji możliwych do zaimplementowania w bitcoinie jest bardzo ograniczony przy obecnym designie kryptowaluty. Tymczasem na blockchainie można budować różne aplikacje. Pierwszą była kryptowaluta, ale w tej technologii najbardziej interesujący jest nowy sposób dzielenia się danymi. Wcześniej nie było możliwe dzielenie się nimi i nieposiadanie przy tym centralnej bazy danych lub kogoś do zarządzania nimi.”..”Jeśli już wspomniał Pan o podziałach, czyli tak zwanych hard forkach – w przypadku bitcoina był to efekt wspomnianej wojny. A co z podziałem ethereum na zwykłą wersję i ethereum classic? Nastąpił on przecież na skutek modyfikacji kodu i wymazania jednej transakcji, w której ktoś zarobił miliony poprzez użycie luki w aplikacji zbudowanej na blockchainie ethereum. Część środowiska uznała to za sprzeniewierzenie się jednej z najważniejszych zasad kryptowalut, czyli: nie zmieniać historii.
Są ludzie, w mojej opinii naiwni, którzy wierzą, że kod jest prawem. Odnosi się to do tzw. smart kontraktów, które są małymi programami siedzącymi na blockchainie, które mówią, że nie wolno ci wprowadzać zmian w kodzie – a jeśli to zrobisz, wszyscy zobaczą, że go zmieniłeś. Niektórzy sądzą więc, że jeśli mamy smart kontrakty, to nie potrzebujemy prawników itd. do rozsądzania sporów. Ale to nieprawda, bo nie jesteśmy maszynami, jesteśmy ludźmi. Nie jesteśmy perfekcyjni i potrzebujemy jakiegoś rodzaju arbitrażu pomiędzy nami. Wszyscy przecież mamy pewne założenia dotyczące umów, które zawieramy – dlatego mamy prawników itd., by pomagali nam rozumieć, co było intencją obu stron. Te sprawy nie mogą zostać skodyfikowane przez algorytm.”..”Po drugie, nie ma czegoś takiego jak kod wolny od błędów. W przypadku ethereum były to dosłownie trzy linie kodu w smart kontrakcie. Logika kodu nie była więc perfekcyjna, ale intencja była dobrze rozumiana – deweloper chciał, by pieniądze można było wyciągnąć tylko raz. Ale komputer tego nie wie, nie rozumie, więc technicznie pozwoli na inne wydarzenia, nawet jeśli deweloperzy nie mieli takiego zamiaru. Niektórzy mówią: to był głupi błąd i jeśli haker był na tyle sprytny, by to wykorzystać, powinniśmy mu na to pozwolić. W mojej ocenie jednak jest to naiwne podejście, w prawdziwym społeczeństwie coś takiego się nie dzieje. Gdy ludzie robią podobne rzeczy, nawet bez łamania prawa, nie jest to dobrze widziane. I właśnie to stało się w społeczności ethereum: zgodzili się na zmianę kodu produktu i odwrócenie transakcji. Moim zdaniem zrobili słusznie, to było odpowiedzialne. Ludzie muszą patrzeć na kod i wiedzieć, że jest bezpieczny, że zrobi to, czego od niego oczekują. Społeczności skupione wokół blockchainów czy kryptowalut to obecnie jedyny „regulator” tego rynku. Czy spodziewa się Pan, żeby powstały również inne, np. rządowe regulacje dotyczące blockchaina i kryptowalut?
Przede wszystkim należy tu rozróżnić technologię – blockchain od aplikacji na niej budowanych, którymi są kryptowaluty. Nie sądzę, by ktokolwiek miał interes w regulowaniu blockchaina jako takiego, może poza instytucjami zajmującymi się ochroną danych czy policją, gdy dochodzi do wykorzystania blockchaina do np. tworzenia treści terrorystycznych. W zeszłym miesiącu brałem udział w warsztatach Unii Europejskiej dla branży blockchaina i regulacje były jedną z kwestii, które poruszaliśmy. Tak więc regulatorzy już się temu przyglądają, zbierają ekspertów, pytają o czynniki ryzyka itd.A jeśli chodzi o kryptowaluty? Niedawno polski bank centralny, NBP, ostrzegał przed inwestowaniem w ethereum i bitcoina.
Wasz bank centralny zrobił słuszną rzecz, bo ludzi przyciągają ogólnie piramidy finansowe i w takich sytuacjach bez rządów powstałby kompletny chaos, przecież konkretne prawa istnieją z konkretnych powodów. Dlatego myślę, że regulacja kryptowalut, ICO i innych szyfrowanych aktywów cyfrowych w końcu się wydarzy – i dobrze. Banki centralne same będą poruszać się w kierunku cyfrowych walut, to już się dzieje w Wielkiej Brytanii i wielu innych krajach, bo to technologia dająca się dostosować do ich potrzeb.Istnieje również silny ruch na rzecz społeczeństw bezgotówkowych, więc ostatecznie powstaną pewnie cyfrowe pieniądze zarządzane przez banki komercyjne i centralne. Z drugiej strony instytucje publiczne też będą uruchamiały własne blockchainy. Potem zrobi to też sektor prywatny, by zacząć decentralizację modeli biznesowych. Będziemy więc mieli rządowe, publiczne i prywatne blockchainy, wszystkie „rozmawiające” ze sobą – i to dopełni cyfrowej transformacji gospodarki. To dlatego technologia ta jest tak ważna dla społeczeństw. (źródło )(link is external)
Bitcoin jest jedyny w swoim rodzaju, ale na fali jego popularności stworzono mnóstwo kryptowalut alternatywnych. Przyjrzyjmy się najciekawszym z nich. „..(źródło )(link is external)
---------
Ważne
Podczas trwającego forum ekonomicznego w szwajcarskim Davos premier Mateusz Morawiecki udzielił wywiadu serwisowi Bloomberg, w którym odniósł się między innymi do kwestii kryptowalut. Szef polskiego rządu nie wykluczył zlikwidowania giełd wymiany i zapowiedział uregulowanie rynku. „..”Polska zamknie giełdy kryptowalut?
– Przyglądamy się kryptowalutom i zamierzamy wprowadzić więcej regulacji w ich zakresie. Kilka lat temu mieliśmy problem z Amber Gold i nie pozwolimy, aby to się powtórzyło – mówi Mateusz Morawiecki.
– Czy zabronicie handlu Bitcoinem? – dopytywała redaktorka Bloomberga.
– Albo zabronimy, albo wprowadzimy inne regulacje. Naszym głównym celem jest to, aby w kryptowaluty angażowały się głównie osoby świadome ryzyka i specyfiki tego rynku. Musimy zadbać, aby kryptowaluty nie okazały się kolejną piramidą finansową – dodał premier Morawiecki(link is external).
Czy to oznacza, że istnieje realne ryzyko zamknięcia giełd wymiany kryptowalut? Na pewno nie można tego wykluczyć, szczególnie, że negatywnie do Bitcoina(link is external) nastawiony jest także Narodowy Bank Polski oraz Komisja Nadzoru Finansowego.
W Davos obecny jest także prezes NBP Adam Glapiński, który w wywiadzie dla RMF FM powiedział, że jeżeli państwa europejskie będą zakazywać handlu kryptowalutami, to Polska uczyni podobnie. Szef NBP skomentował także pomysł na polską kryptowalutę, czyli Digital PLN(link is external). Zdaniem Glapińskiego tworzenie dPLN „nie ma żadnego sensu”, a waluty wirtualne tworzą jedynie pole do spekulacji i stają się narzędziem do unikania płacenia podatków.
Za około miesiąc swoje wytyczne ma też przedstawić specjalny zespół ds. niebezpiecznych instrumentów finansowych (w tym kryptowalut) – powołany przez premiera Morawieckiego. W jego skład wchodzi Prezes UOKiK, Prokurator Krajowy, minister spraw wewnętrznych i Prezes KNF. Premier mówił o zespole w wywiadzie dla RMF FM(link is external).”...”Jeżeli nie ban, to wysokie podatki…
Zwolennicy kryptowalut obawiają się, że nawet jeżeli rząd nie zakaże handlu tokenami, to może nałożyć bardzo wysokie podatki od zysku. Niewykluczone też, że giełdy kryptowalut pozostaną otwarte tylko dla nielicznych – w tym kierunku zamierza iść na przykład Rosja. Więcej na temat rosyjskiego projektu regulacji Bitcoina można przeczytać tutaj – .
Natomiast zupełnie inną koncepcje ma Aleksander Łukaszenka, który Rosja ureguluje kryptowaluty(link is external). Swoje własne waluty wirtualne zamierzają tworzyć takie kraje, jak Wenezuela, czy Estonia. Szczególne przywiązanie do kryptowalut można zauważyć głównie w krajach, gdzie szaleje inflacja, a BTC staje się sposobem na przechowywanie kapitału. Właśnie problemy gospodarcze są jednym z powodów, dlKryptowaluta napędzana ropą. Nowy pomysł Wenezueli(link is external)a których kryptowaluty są tak popularne w Wenezueli – .
Kilka miesięcy temu mieliśmy okazję porozmawiać z posłem Klubu PiS i członkiem Komisji Finansów Publicznych, Wojciechem Murdzkiem. Tematem były właśnie regulacje w zakresie kryptowalut. Członkowie Komisji planowali spotkanie z premierem Morawieckim, ale na razie nie wiadomo czy już do niego doszło. Wywiad z Wojciechem Murdzkiem można znaleźć tutaj – Wojciech Murdzek, PiS – Nie jesteśmy przeciwni kryptowalutom(link is external).”...(źródło )(link is external)
------
Mój komentarz
Przestępczy przekręt wart jest być może i bilon dolarów, na które zostaną okradzeni naiwni Ziemianie, bo po raz pierwszy w historii zasięg przekrętu oligarchii Zachodu jest globalny. Przy tym mega oszustwie przekręt rodzimych esbeków pod kryptonimem Amber Gold to zabawa w piaskownicy. Ile Polacy stracą na przekręcie pod nazwą Bitcoin i kryptowaluty ?
Morawiecki już dostrzegł w tym oszustwem. Być może jest jednak za późno, Polacy już potracili bo agentura wpływu zadbała, by jak w przypadku Amber Gold rząd nic nie robił. Chiny już zlikwidowały problem. Pytanie na co czeka Morawiecki, co robią polskie służby i dlaczego Morawiecki nie zdymisjonował urzędników odpowiedzialnych za bezpieczeństwo informatyczne Polski. Być może ta opieszałość jest celowa i dział tam obca agentura wpływu.
W całej aferze jawi się jak zawsze przy kryzysach i wielkich przekrętach giełdowych pentagram o wierzchołkach CIA, Mosad, FED , i należące do rodów oligarchii finansowej koncerny i media
Nie ma rzeczywistej tajności operacji bitcoinem, czy innymi kryptowalutami.
Czy Morawieckiego zostanie oskarżony o zaniedbania i opieszałość w aferze Bitcoin tak jak teraz oskarża się Tuska w aferze Amber Gold.? Oby ta się nie stało
Film Kryptowaluty zamach na niezależność - Trader21
Marek Mojsiewicz
Powieść Pas Kuipera jest gotowa i można ją kupić Cena 35 złotych Wpłaty proszę kierować na konto Kasa Stefczyka , Marek Mojsiewicz , numer konta 87 7999 9995 0651 6233 3004 0001 wraz z e-mailem na którym ma być wysłana na ksiazka@paskuipera.pl(link sends e-mail)(link sends e-mail)(link sends e-mail)
Więcej na stronie internetowej powieści http://paskuipera.pl(link is external)(link is external)(link is external)
Marek Mojsiewicz
Subskrypcja bloga https://www.facebook.com/Marek-Mojsiewicz-133715660024501/(link is external)(link is external)(link is external)
Strona powieści Pas Kuipera na Facebooku https://www.facebook.com/PasKuipera
Inne tematy w dziale Gospodarka