Kazik , rockman „”Urząd prezydenta w Polsce jest pomyślany ni w chuj, ni w oko, że tak brzydko powiem. Nie może tworzyć prawa, a może je negować, ma siłę destrukcyjną …..(więce(link is external)j
Stefan Kisielewski „W kraju zniwelowanym, pozbawionym wszelkich elit, siłą faktu elitą zostaje centralistyczno-biurokratyczna partyjna sitwa, której służy zastrachana i skurwiona inteligencja naukowo-techniczna i prasowo-artystyczna„. ...(więcej )
wybory 2015 Prezydent elekt nie cieszył się poparciem więźniów. W zakładach karnych bezkonkurencyjny był Bronisław Komorowski, który zgarnął ponad 82 proc. głosów!Więźniowie osadzeni w polskich zakładach karnych nie dali Dudzie żadnych szans i niemal jednogłośnie zagłosowali na Bronisława Komorowskiego. Ustępujący prezydent otrzymał aż 82,7 proc głosów. Prezydent elekt 14,8 proc. – informuje Centralny Zarząd Służby Więziennej.”..(źródło )(link is external)
Wybory 2007 rok „76,2 proc. osadzonych w aresztach i zakładach karnych w całym kraju zagłosowało na PO, a 7,6 proc. na LiD; PiS z wynikiem 2,8 proc. znalazło się pod progiem wyborczym - podała rzeczniczka Centralnego Zarządu Służby Więziennej Luiza Sałapa. „..(więcej)(link is external)
Wybory 2011 „Wybory w więzieniach wygrała PO z wynikiem 35,6 proc. Drugi rezultat osiągnął Ruch Palikota - 32,2 proc. głosujących. Trzeci wynik miał PiS - 7,5 proc. - to zbiorcze wyniki niedzielnego głosowania w zakładach karnych i aresztach śledczych „......(więcej )(link is external)
Osoba niepełnosprawna intelektualnie, o ile nie jest ubezwłasnowolniona lub nie została pozbawiona praw wyborczych prawomocnym wyrokiem sądowym, jak najbardziej może głosować. Opinia członków komisji w tej sprawie jest w zasadzie bez znaczenia – tłumaczy Anna Błaszczak z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.
Z faktu, że osoby niepełnosprawne intelektualnie mają prawa wyborcze, wielu z nas nie zdaje sobie w ogóle sprawy. Jak podkreśla dr Monika Zima-Pariaszewska, prawnik Polskiego Stowarzyszena na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, społeczeństwo jest przekonane, że taki osoby nie powinny głosować, gdyż nie mają wystarczającej wiedzy i świadomości.
Z jakimi problemami w lokalach wyborczych spotykają się niepełnosprawni intelektualnie dowiecie się Państwo słuchając materiału dźwiękowego.”..(źródło )(link is external)
Antoni Dudek” Zaletą tej konstytucji była jej spójność i zwięzłość. Spójność wizji ustrojowej wynikała z założenia, że najlepszy dla Polski jest system prezydencki. Ustrój państwa został zbudowany wokół urzędu prezydenta, który miał pozycję arbitra, jego uprawnienia były bardzo szerokie. Zdaniem niektórych zbyt szerokie, wprowadzały bowiem pewien rodzaj dyktatury prezydenckiej. „...”Konstytucja kwietniowa była najkrótszą ze wszystkich, które mieliśmy w dziejach Polski. To niewątpliwy plus, obecna konstytucja jest za bardzo rozbudowana. „...” Prezydent był zwierzchnikiem władzy wykonawczej, mógł w dowolnym momencie rozwiązać Sejm i Senat. Władza sądownicza była od niego zależna, nominował sędziów. Miał też prawo wydawania dekretów, co czyniło z niego główny ośrodek władzy. Z konstytucji wynikało również to, że prezydent jest odpowiedzialny przed Bogiem i historią – czyli nie przewidywała odpowiedzialności prawnej prezydenta przed jakimkolwiek organem. Do tego dochodziła jeszcze siedmioletnia kadencja i skomplikowany sposób powoływania prezydenta, który tylko w jednym wypadku zakładał wybory powszechne „...”Normalnie prezydent miał być wybierany przez Zgromadzenie Elektorów złożone z 80 osób. Ale jeśli ustępujący prezydent skorzystał z prawa wskazania swojego kandydata, wówczas dochodziło do wyborów powszechnych. O urząd ubiegali się kandydat prezydencki i kandydat Zgromadzenia Elektorów. Prezydent miał więc zasadniczy wpływ na to, kto zostanie jego następcą „...”Gdybyśmy się zdecydowali na powrót do systemu prezydenckiego, to kilka z nich. Np. to, że prezydent jest zwierzchnikiem władzy wykonawczej albo ma możliwość wydawania dekretów. Nie mielibyśmy wówczas sporów wynikających z dzisiejszej dwugłowej władzy wykonawczej. Z tym że dziś większość klasy politycznej chce systemu parlamentarno-gabinetowego. „...(więcej )
Czynne prawo wyborcze (prawo wybierania) – prawo przysługujące obywatelom(link is external), które zapewnia im możliwość udziału w głosowaniu i oddania głosu na swojego kandydata do organów przedstawicielskich państwa, do organów samorządu terytorialnego(link is external) bądź w referendum(link is external).
W Polsce czynne prawo wyborcze przysługuje wszystkim obywatelom polskim, którzy ukończyli 18 lat (najpóźniej w dniu głosowania), a którym prawo to nie zostało odebrane prawomocnym wyrokiem sądowym (pozbawienie praw publicznych(link is external)) albo Trybunału Stanu(link is external) i nie są ubezwłasnowolnieni(link is external)”..(źródło )(link is external)
Pozbawienie praw publicznych – jeden ze środków karnych(link is external) orzekany przez sądy(link is external) wobec sprawców(link is external) przestępstw(link is external). Pozbawienie praw publicznych może również zostać orzeczone jako kara(link is external) przez Trybunał Stanu(link is external).
Skutkiem orzeczenia tego środka karnego jest (zgodnie z art. 40 k.k.(link is external)):
- utrata czynnego i biernego prawa wyborczego do organu władzy publicznej, organu samorządu zawodowego lub gospodarczego,
- utrata prawa do udziału w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości,
- utrata prawa do pełnienia funkcji w organach i instytucjach państwowych i samorządu terytorialnego lub zawodowego,
- utrata posiadanego stopnia wojskowego i powrót do stopnia szeregowego,
- utrata orderów, odznaczeń i tytułów honorowych oraz utrata zdolności do ich uzyskania w okresie trwania pozbawienia praw.
Czas trwania pozbawienia praw publicznych określany jest przez sąd w granicach od roku do 10 lat (art. 43 § 1 k.k.). Okres, na który orzeczono pozbawienie praw publicznych za dane przestępstwo, nie biegnie w czasie odbywania kary pozbawienia wolności(link is external) za to przestępstwo (art. 43 § 2b k.k.).
Sąd może orzec pozbawienie praw publicznych w razie skazania na karę pozbawienia wolności, która jest nie krótsza od lat 3 i została orzeczona za przestępstwo popełnione w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie.”...(źródło )(link is external)
Ryan McMaken Tłumaczenie: Jakub Bohuszewicz „...”„Lee Kuan Yew, któremu Singapur zawdzięcza status gospodarczej i finansowej potęgi, zmarł w poniedziałek (16 marca — J.B.) w wieku 91 lat. „...”łączy autorytaryzm z leseferystyczną polityką gospodarczą. W efekcie powstało państwo-miasto, którego PKB per capitawzrosło z 500 USD w 1965 r. do obecnych 55 tys. USD. Ale jeżeli ludzkie doświadczenie czegoś uczy, to tego, że zawsze jest jakaś przysłowiowa łyżka dziegciu w beczce miodu. „The Wall Street Journal” donosi(link is external)(link is external):W tym czasie Singapur, obecnie jedno z najbogatszych państw świata, ściągnął na siebie liczne głosy krytyki ze strony przedstawicieli prawicy, którzy przypominali, że utrzymał wysoki standard życia bez przyjęcia typowo zachodniej demokracji czy swobód uznawanych w zachodnich społeczeństwach za oczywiste. „...”To nie do końca prawda. Singapur posiada typowo zachodnią demokrację w tym sensie, że panuje w nim powszechne prawo wyborcze. Głosowanie jest tu wręcz obowiązkiem, co zapewne spodobałoby się Obamie(link is external)(link is external). Problem z singapurskim reżimem polega nie na braku demokracji, lecz na braku poszanowania praw własności. Rząd Singapuru odpowiada za liczne przypadki uwięzienia bez wyroku sądu, karania za czyny niebędące przestępstwami — w rodzaju „obraźliwych zachowań wobec sądu”, w których obiektem sankcji jest krytykowanie urzędników państwowych — oraz cenzurę mediów. Obowiązuje tam także obowiązkowy pobór do wojska(link is external)(link is external). „...”Prawa własności powinny być ważniejsze od „praw” wyborczych
Według rządu Singapuru środki te gwarantują poszanowanie praw własności. Innymi słowy, mamy tu do czynienia z klasycznym stanowiskiem, w którym „łamie się prawa własności po to, by je przestrzegać”. Zakłada się również podrzędność praw własności wobec „prawa” wyborczego. Inaczej mówiąc, rząd Singapuru obawia się, że wolność słowa, wolność zgromadzeń i tak zwane podżeganie zdestabilizują społeczność, gdzie wszyscy obywatele są uprawnieni do głosowania. Rząd obawia się sytuacji, w której wyborcy o niskim poziomie poinformowania(link is external)(link is external)[1](link is external)(link is external) będą sprowadzani na manowce przez przeciwników reżimu. Stąd ograniczenia wolności słowa.Singapur pojmuje to jednak opacznie. Rozwiązaniem nie jest ograniczanie praw własności, co zawsze jest bezprawne, ale ograniczenie „głosu”, który prawem nie jest w ogóle. W rzeczy samej, „prawa” wyborcze trzeba zawsze postrzegać jako podporządkowane prawom własności. Jeśli rząd Singapuru boi się niedoinformowanych wyborców, a tak jest na pewno, powinien ograniczyć liczbę głosujących do wyborców o wysokim poziomie poinformowania — lub przynajmniej do podatników netto, w których realnym interesie leży ograniczanie władzy państwa.”....”Oczywiście trzeba pamiętać, że Singapur nie patrzy na politykę przez pryzmat ideologii praw własności, szerzej znanej jako liberalizm. Sam Lee Kuan Yew opisywał swój zwrot ku własności prywatnej jako w dużej mierze umotywowany przez względy praktyczne(link is external)(link is external). Pod tym względem też nie odstaje on od innych reformatorów politycznych Azji, postrzegających ekonomię rynkową nie jako imperatyw moralny, lecz pod kątem jej praktycznych zalet. „...(więcej )
2012 rok „ Polska potrzebuje nowej konstytucji- ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konferencji poświęconej 15-leciu polskiej ustawy zasadniczej
W ocenie Kaczyńskiego, są przesłanki, by w obecnej kadencji parlamentu wrócić do kwestii zmiany konstytucji. Jego zdaniem, świadczy o tym sytuacja Polski w Unii Europejskiej i zmiany zachodzące we wspólnocie, które "trzeba oceniać negatywnie".
- To, co zdarzyło się przeszło 23 lata temu, to powstał system, który prof. Jadwiga Staniszkis określiła jako postkomunizm - powiedział Kaczyński. Jak dodał, jest to system antyrozwojowy, który został spetryfikowany przez obecnie obowiązującą konstytucję.
Jak mówił, usytuowanie władzy wykonawczej w ustawie zasadniczej uniemożliwia m.in. zmianę tego systemu. Jego zdaniem, kształt konstytucji "utrudnia realizację części praw obywateli".Jak przekonywał, Polska potrzebuje nowej konstytucji. - Musimy tego dokonać– podkreślił.”.....(więcej )(link is external)
Bogusław Chrabota „ Potrzebna nowa Konstytucja „....”„Państwo polskie w zaklętym kręgu niemożności". „Państwo polskie w systemowym dryfie". To częste opinie o Polsce drugiej dekady tego wieku. Obok komentarzy o „pułapce średniego rozwoju" może najczęstsze. „...”nie radzimy sobie z reformami, legislacją, standardami wymiaru sprawiedliwości, rozwiązywaniem pilnych problemów społecznych i aparatem urzędniczym „....”Myślmy o nowej konstytucji, by wzmocniona władza mogła podjąć nowe, trudne wyzwania „...”Rządzący w większości spraw są sparaliżowani koniecznością zawierania zgniłego kompromisu. Parlament gubi sens zadumy nad dobrem publicznym w krzyżujących się interesach partii. Politycy stali się beneficjentami systemowych przywilejów, a reformatorzy ich zakładnikami. Skąd ten dryf ćwierć wieku po odrodzeniu się polskiej państwowości? Czy aby nie ma związku z systemem sprawowania władzy? „...”Początek lat 90. to budowa zrębów polskiej niepodległości. Odnowiciele nowoczesnego państwa mieli z jednej strony pasję i zapał do reform, z drugiej uzasadnioną niechęć do państwa autorytarnego. Wiara w demokrację i teorię Fukuyamy o końcu historii kazały wybrać kierunek reform w stronę systemu parlamentarno-gabinetowego, z rozproszoną władzą, skazanymi na trudną koabitację prezydentem i premierem, finezyjnym mechanizmem wzajemnych ograniczeń i parlamentem odpowiedzialnym za inflację prawa.Uchwalona w 1997 r. konstytucja była zwieńczeniem takiej filozofii.”....” Nie mam wątpliwości co do jednego. Geopolityka rozstrzygnęła, że Polska zaczyna doświadczać tzw. momentu konstytucyjnego, w którym w interesie dobra publicznego trzeba myśleć o radykalnej zmianie systemowej państwa. „...”Nie chcemy przesądzać, czy powinien być nim system prezydencki z głową państwa z powszechnego wyboru i szerokimi kompetencjami władczymi czy system kanclerski ze wzmocnioną rolą premiera, z prezydentem wybranym przez Sejm i sprawującym funkcje reprezentacyjne. „ ...(więcej )
Waldemar Kuczyński „Waldemar Kuczyński „Jeśli prezes PiS zostanie wybrany na prezydenta, będzie przysięgał na Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej. Pytam więc, czy ciągle uważa, że jest ona "konstytucją formacji państwowej oligarchicznej. W istocie za tymi przepisami kryje się oligarchia" (słowa wypowiedziane 2 września 2007 roku w programie TVN "Kawa na ławę")”…”Jeżeli Jarosław Kaczyński zostanie prezydentem, wówczas będzie najwyższym przedstawicielem państwa III Rzeczypospolitej, jak nazywa ją konstytucja. Pytam więc, czy nadal uważa on, że III Rzeczpospolita jest Rywinlandem (to są słowa szefa PiS wypowiedziane 28 maja 2005 roku na wiecu wyborczym partii), że jest "postkomunistycznym monstrum" (to słowa na kongresie PiS 4 czerwca 2006 roku), że u jej podstaw tkwi Ubekistan (to z wywiadu dla "Rzeczpospolitej" 29 września 2006 roku), że jest ona "jakimś gigantycznym skandalem, takim, powiedzmy sobie postkolonialnym, miękkim tworem" (to słowa z rozmowy w radiowych "Sygnałach dnia", 2 kwietnia 2007 roku).Jak prezydent mający taki pogląd o państwie może je reprezentować zgodnie z dobrą wiarą, wolą i sumieniem? A więc, panie prezesie, czym jest dla pana III Rzeczpospolita? „...(więcej(link is external))
Ks profesor Tadeusz Guz „ Marsz nowej lewicy „...”Także pośród najbardziej wpływowych neokomunistów ideologii gender działają protestanci luterańscy, jak np. Theodor Wiesengrund Adorno i Jürgen Habermas. Wywodzący się zaś z zsekularyzowanego judaizmu Max Horkheimer chwali protestantyzm, który wyzwolił „człowieka” spod obowiązku „posłuszeństwa wobec Kościoła” w Rzymie – także w kwestii małżeńsko-rodzinnej i umożliwił powstanie ideologii gender, czyli neomarksistowskiej rewolucji seksualnej na całym globie ziemskim.”...”Max Horkheimer, który wywarł chyba największy wpływ na ukształtowanie się neomarksizmu nowej lewicy jako najważniejszego źródła ideologii gender, był do końca przekonany o „niezbędności” „nauki Marksa i Engelsa”, pomimo że od czasu do czasu nazywał ich socjalistyczno-komunistyczny materializm „totalitarnym barbarzyństwem”, „przejściem do obłędu” i „bożkiem”. Jeszcze przed końcem życia Horkheimer wyrażał w jednym z wywiadów udzielonych włoskiemu dziennikowi ogromny „szacunek dla Marksa jako wielkiego myśliciela”, chociaż uznał ostatecznie jego filozofię za „niewystarczającą”. Dlaczego?”...”z „teologicznym charakterem historii” trzeba zerwać, brzmi teza Horkheimera oraz wszystkich najbardziej wpływowych przedstawicieli nowej lewicy z Frankfurtu nad Menem aż po współczesnego niemieckiego neomarksistę Jürgena Habermasa, który z litości dopuszcza koegzystencję z jednej strony liberalno-socjalistycznego państwa, a z drugiej strony religii i Kościoła, ale w gruncie rzeczy jest przekonany o nadejściu przyszłości, która zlikwiduje zarówno religię chrześcijańską, jak też każdą inną oraz moralność jako coś z istoty swojej tylko przejściowego ze względu na jego prymitywność.”...”Dopiero w jednym z ostatnich wywiadów przed śmiercią Horkheimer miał wątpliwości, czy „proces likwidacji religii” nie powinien w obliczu wyzwań czasu i historii wzbudzić „poważnego namysłu”, bo przecież, stwierdził w tym samym wywiadzie, „bez jakiejkolwiek podstawy teologicznej zdanie, że miłość jest lepsza niż nienawiść”, jest niemożliwe do „uzasadnienia”. W 1967 r. Horkheimer pisał, że obecność prawdy o Bogu, który stworzył świat, nadawała „wiedzy ideę sensu”, która jest dzisiaj, według niego, prawie całkowicie „usunięta z nauki” ludzkości w sensie globalnym.”...”Konkretyzując swoją myśl na temat małżeńsko-rodzinny, Horkheimer zrywa najpierw z „wszelkim zabobonno-mistycznym, dogmatycznym, z wszelkim kościelnym” stanowiskiem, traktując je jako „najciemniejszą moralność Kościoła” i dosłownie „obłęd” oraz dodając: „Nie chcemy należeć do głupców, którzy pozwalają sobie zepsuć pobyt przez zatrzymanie się w ’Domu Bożym’ ideologicznego świata pozoru”....”Horkheimer zrywa także konsekwentnie z „normatywnym charakterem ’więzów krwi’”, czyli z rodziną, oraz z „posłuszeństwem” rodzinnym, które zalicza do „najciemniejszych ideologicznych bożków”. O swojej matce i ojcu pisze tak: „moja matka” jest „aktywną i złą”, „mój ojciec” przyjął „tchórzliwą i cierpliwą postawę małego grzesznika i bohatera pantoflowego”....”„Nie pozwolę sobie przemycić poprzez tradycyjną atmosferę nastawienia, jakoby pomiędzy moimi rodzicami a mną mogło istnieć duchowo coś innego, aniżeli jedna nieprzekraczalna i nudna przepaść, która w rzeczywistości jest nie do wypełnienia”.....”Matka jako kobieta powinna się wreszcie uwolnić od „monogamicznego” małżeństwa uniemożliwiającego wyżycie się „czystej zmysłowości”, od „ojca jako głowy rodziny”, od męża jako jedynego „żywiciela” rodziny. Sama kobieta powinna uniezależnić się od męża finansowo, podjąć pracę zarobkową poza domem i pozwolić się całkowicie emancypować z relacji małżeńsko-rodzinnych. Jeżeli zatem kobieta „rezygnuje” w małżeństwie i rodzinie „z wszelkiego sprzeciwu”, to jest ona sama, według nowej lewicy, „winną”. Później Horkheimer ubolewał nad „urzeczowieniem kobiety” w procesie ekonomii, która „nie obchodzi się z miłością wobec swoich dzieci w tworzeniu atmosfery w rodzinie”, gdy „podejmuje pracę zawodową i staje się aktywnym członkiem społeczeństwa”, a poprzez to nie daruje „małym dzieciom miłości i duszy”....”Izolacja dziecka od rodziny Neokomunistyczna Szkoła Frankfurcka stoi na stanowisku, że „dziecko w rodzinie mieszczańskiej niczego nie doświadcza o jej uwarunkowaniu i zmienności. Ono bierze jej relacje jako naturalne, konieczne i wieczne, ono fetyszyzuje”, czyli ubóstwia „postać rodziny, w której wzrasta”. Uwadze dziecka „uchodzi coś istotnego o jego własnej egzystencji”, o czym informuje „teoria socjalistyczna”, a mianowicie, że „człowiek” jest produktem „stosunków społeczno-ekonomicznych” i „dopiero wtedy”, argumentuje Horkheimer, człowiek bezpowrotnie „traci wiarę w naturalność jego uwarunkowań”. Posłuszeństwo w moralności katolickiej „łamie własną wolę dziecka”, twierdzi neomarksistowski genderyzm i prowadzi, według nowej lewicy, do „wewnętrznego przymusu”, zamiast wychowywać do wolności, ale nie opartej na wartościach chrześcijańskich, lecz jako wolności „wyżycia się seksualnego”. Sam człowiek pojęty jest w genderyzmie jako produkt „rozczepienia się popędu seksualnego” na kobietę i mężczyznę. „Rozwój społeczny” wraz ze zniszczeniem rodziny „niszczy jedyne miejsce bezpośrednich relacji pomiędzy ludźmi”, niszczy „zdrową rodzinę”, w której każdy dzieli „radość i cierpienie z drugim”, a buduje „komuny” jako miejsca „hodowli” ideologicznej, a personalnie pojętego człowieka-popędu seksualnego, który artykułuje się nieobliczalnie jako hetero-, homo- bądź jako transseksualizm etc.”...”Późniejszy Horkheimer przyznał, że „rozpad rodziny i jej funkcji tworzy wzrastającą rolę zakładów ochrony i wychowania dzieci i młodzieży”, które jest coraz bardziej „pożądane, ale wzrastająco trudne”. Horkheimer, w obliczu kryzysu rodziny, dostrzegł wówczas pozytywną rolę wychowania według stałych zasad moralnych i sądził, że prawdziwe „kształcenie nie jest tylko wiedzą, lecz kształcenie oznacza, jeżeli dobrze myślę, że pewne idee, myśli, zdolność do miłości, zasady moralne są wpajane w człowieka od najmłodszych lat”, co w obliczu tego kryzysu musi przejąć „nauczyciel”, którego „odpowiedzialność jest nieporównywalnie większą, aniżeli w minionych stuleciach”. Nauczycielstwo słusznie zaliczane jest do „najważniejszych zawodów w tym społeczeństwie”, które powinno „bardzo wysoko cenić zawód nauczyciela w szkole, wychowawcę, a także profesora na uniwersytecie”....”Herbert Marcuse żądał „seksualizacji wszystkich sfer” ludzkiego bytowania i podporządkowania całej rzeczywistości oraz całej kultury ludzkiej tej konieczności uwolnienia popędu seksualnego jako niczym nieograniczonego, tj. żadnym Bogiem, duchem, moralnością, prawem, państwem, religią, Kościołem czy nawet żadnymi stałymi prawami przyrody. To wszystko było pojęte przez Marcuse jako niedopuszczalne i przeznaczone z racji ideologii gender do totalnego odrzucenia i zapomnienia.” „...(więcej
-----------
Ważne
Ochlokracja (stgr.(link is external) ὀχλοκρατία ochlokratia – „rządy tłumu”, od słów ὄχλος óchlos – „tłum, motłoch” i κρατέω kratéõ – „władam”) – zwyrodniała forma demokracji(link is external), w której władza jest sprawowana bez żadnych struktur i zasad prawnych, bezpośrednio przez niezorganizowany i ulegający zmiennym emocjom tłum(link is external). Wpływ na władzę mają wszyscy, bez względu na urodzenie lub przynależność obywatelską. „...(źródło )(link is external)
http://naszeblogi.pl/46247-kaczynski-powinien-dostac-uprawnienia-jak-erdogan
-------
Mój komentarz
Pedofile mają prawa wyborcze ,a ich ofiary nie, mordercy maja prawa wyborcze , a ich ofiary nie , złodzieje, łapownicy , rabusie , bandyci maja praw wyborcze. Osoby upośledzone umysłowo mają prawa wyborcze
Czy to nie jest chore. Chore że Polacy godzą się na ten chory system. Czy nie jest najwyższy czas , aby zabrać raz na zawsze prawa wyborcze pedofilom, mordercom ,zdrajcom , bandytom.
Czy Duda pisząc nowa konstytucję będzie miał na tyle odwagi by postawić się twórcom i mocodawcom tego obłąkanego systemu politycznego.
film Wywiad z prof. Wolniewiczem, cz. V (demokracja)
film Grzegorz Braun masakruje demokrację!
Marek Mojsiewicz
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie Facebooka ( link tutaj(link is external)(link is external)(link is external)(link is external)(link is external)(link is external)
Zapraszam do przeczytania pierwszego rozdziału nowej powieści „ Pas Kuipera”
Rozdział drugi . Rozdział trzeci
Zapraszam do przeczytania mojej powieści „ Klechda Krakowska „
rozdziały 1„ Dobre złego początki „ 2 Na końcu którego będzie o boginiKali„ 3 „Nienależynerwosolu pić na oko 4 „ O rzeźbie NiosącegoŚwiatło 5 „Impreza u Starskiego „ 6 „Tych filmów już się oglądać nie da „ 7. „ Mutant „ 8 „ Anne Vanderbilt „ 9 „ Fenotyp rozszerzony.lamborghini„ 10. „ Spisek w służbach specjalnych „11. Marzenia ministra ołapówkach „ 12. „ Niemierz i kontakt z cybernetyką „ 13„ Piękna kobieta zawsze należy do silniejszego „ 14 ” Z ogoloną głowa, przykuty do Jej rydwanu „
Powiadomienia o publikacji kolejnych części mojej powieści . Facebook „ Klechda Krakowska(link is external)(link is external)(link is external)(link is external)(link is external)(link is external)(link is external)
Ci z Państwa , którzy chcieliby wesprzeć finansowo moją działalność blogerską mogą to zrobić wpłacając dowolną kwotę w formie darowizny na moje konto bankowe
Nazwa banku Kasa Stefczyka , Marek Mojsiewicz , numer konta 39 7999 9995 0651 6233 3003 0001
Inne tematy w dziale Polityka