„Kazimierz Marcinkiewicz, premier z kapelusza, niegdyś faworyt sondaży i dawny działacz ZChN potajemnie wziął ślub w Barcelonie” ….To jego prywatna sprawa – mówi Ryszard Czarnecki z PiS, który zna Marcinkiewicza od czasów Zjednoczenia Chrześcijańsko -Narodowego. – Chociaż uważam, że jest wiele miast w Polsce, równie pięknych jak Barcelona, w których można powiedzieć ukochanej kobiecie "tak" – dodaje.” Zrodlo
tutaj
Badania wykazaly ze rodzina niepelna , w ktorej matki samotnie wychowuja dzieci jest patologogenna. Statystycznie dzieci z takich rodzin czesciej siegaja po alkohol, narkotyki, czesciej wchodza w konflikt z prawem , maja gorsze wyniki w naukce. Mozna mowic o takiej rodzine ze jest w pewnym sensie patologiczna. Marcinkiewicz jest j tworca takiej patologicznej rodziny. Swojej wlasnej rodziny.
I co sobie pomyslal Czarnecki. Pewnie tak . Chlopina się zakochal , jak się zakochal to musi przeciez powiedziec ukochanej „sakramentalne” tak. No niekoniecznie w Barcelonie, Można by lepiej było to zrobic w pieknym Wroclawiu, Zakopanem, Krakowie. A ze biedaczek aby powiedziec ukochanej tak musial porzucic dzieci i zone , stworzyc dla swoich dzieci patologenna niepelna rodzine. To nic. Marcinkiewicz ma kontakty polityczne i biznesowe , „bankowe” , które mogą się przydac a dzieci nie .
Inne tematy w dziale Polityka