PO i N już wygrywają wybory samorzadowe, a potem?

PO 12% i N 4% razem 16% ostatnie sondaże. Nawet jeżeli są jakieś błędy to daje im górka cyrka 20%. Powinni być zadowoleni. 

To jest procentowy dorobek koalicji obywatelskiej w celu obrony samorządów " przed zarazą PiS" jak mówi wysoce inteligentna  Katarzyna Lubnauer. Czy to nie piękne Lubnauer razem ze Schetyną w obronie samorządów, pewnie tych w Inowrocławiu, Warszawie i Niepołomicach, tych pełnych troski o mieszkańców i kasę miejską.

PO i N już wygrywają wybory samorządowe choć jeszcze się nie zaczęła nawet kampania wyborcza.  Wygrywają swoim super programem dla Polaków. Ten program jest niezmienny i betonowy.Kumpel HGW Halicki ma receptę.

"oba ugrupowania chcą iść drogą Platformy z 2006 roku, która odniosła wówczas swoje pierwsze zwycięstwo wyborcze, właśnie w wyborach do sejmików, a Hanna Gronkiewicz-Waltz została prezydentem Warszawy"

Czy to nie ambitny program? Szczególnie dla mieszkańców prywatyzowanych kamienic?

Program jak ujawnia super polityczka N  ma jeszcze dodatkową cechę :

" również te wybory zadecydują o tym, jaka będzie Polska: czy będzie to Polska, gdzie będzie wszędzie władza PiS-u, czy też wolne obszary, takie jak samorząd, staną się impulsem do zmiany władzy w całej Polsce”

Czy to nie wspaniałe- wygrają wybory samorządowe i wrócą do władzy w Polsce na całego. Piękny program i jaki treściwy. Zgromadzi wszystkich którzy czują się poszkodowani w swojej misji nawiedzenia na władzę, którą pozbawił ją 'ciemny lud polski" głosując na pisowców

" siłę mamy" zaświadcza Lubnauer  jakby nie czytała sondaży i wierzyła w ciemny lud.

Posileni zostali opozycjoniści

sondażem " Kantar Public dla portalu fakt24.pl, z którego wynika, że koalicja PO i Nowoczesnej może liczyć na 32 proc. poparcia, a PiS na 29 proc."

i w związku z tym pokrzepiony Trzaskowski usłyszał nawet głos młodzieży:
"oni po prostu mówią, że Warszawa powinna być bez obciachu, powinna być fajna. I te dwa słowa z leksykonu ludzi młodszych są niesłychanie istotne i dlaczego musimy wygrać w Warszawie"

oczywiście taka jak widzi Halicki, taka fajna i bez obciachu jak za  rządów HGW.

Wszystko to jest piękne, PO i N wygrają wybory samorządowe. Tylko co po tym, kiedy program mają tylko na wybory.

Potem przyjedzie cysarz z Brukseli i przywróci porządek. I znowu zegarki będą modne.