„Komisja Weryfikacyjna raz wzywa mnie osobiście jako świadka, raz jako stronę prezydenta. Prawo mówi jasno: nie można łączyć roli świadka z rolą organu czy strony” tłumaczy świetna Prezydent Warszawy.
Oczywiste jest, że HGW nie chce stawić się przez Komisją, aby wyjaśnić sprawę reprywatyzacji. Świetny prezydent Warszawy jakim jest HGW według jej partyjnego kolegi Jana Grabieca nie czuje się zobowiązana wyjaśnić afery reprywatyzacyjne co według mnie wobec tysięcy wysiedlonych mieszkańców kamienic jest postawą poniżej moralnego poziomu.
HGW nie poczuwa się do odpowiedzialności za nadzór nad Urzędem Miasta. Zastanawiam się, co właściwie ten organ, funkcjonariusz PO robił w tym Urzędzie, za ogromne wynagrodzenie, przy większości w Radzie Miasta, która nie czuła się uprawniona do kontrolowania decyzji reprywatyzacyjnych od czasu prezydentury HGW, ale do czasów prezydentury Lecha Kaczyńskiego oczywiście tak.
Hipokryzja totalna i totalny brak poczucia odpowiedzialności wobec mieszkańców Warszawy. Wyjątkowo perfidna postawa. Nadobywatel H Gronkiewicz-Waltz.
Jaki to poziom degeneracji moralnej, nawet przyjmując, że HGW ma prawnie rację. Poziom realizowanej samorządności mieszkańców całkowicie ośmiesza tą idee. Władca miasta poza wszelką kontrolą mieszkańców.
interesuje sie polityką, historią, literaturą, turystyką, filmem, fotografiką; kocham demokrację i prawde nieznosze obłudy fałszu i piaru
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka