Jak dalej tak pójdzie to wzorem po II wojnie św. powstanie Polski rząd w Brukseli. W prawdzie Szetyna rzadko odwiedza stolicę Europy, woli narty we Włoszech czyli śladami Tuska ale ma tam znacznie aktywniejszych towarzyszy partyjnych, którzy na pierwszym miejscu stawiają europejskość niż polskość, ale nie ma sie co dziwić "polskość to nienormalność". Szef największej partii opozycyjnej, premier rządu w cieniu, powinien jednak bardziej sie zaangażować w działanie bo u jego bćoku rośnie nowa władczyni, nowoczesna pani Lubnauer, która już zajeżdza do Europy i ustala miejsca dla członków "Nowoczesnej" w PE. Wybory wyborami, ale miejsca muszą być. W prawdzie partia już nawet nie kanapowa ale fotelowa, bo 5% i kasa pusta, ale jak Guy zarządzi powiązania przyszłego budżetu unijnego z kwestią praworządności to PiS padnie, noblista wyrzuci Kaczora przez okno no wybory "Nowoczesna" wygra z jak kiedyś PSL z pozycją 20%. No cóż, cała nadzieja PO w Tusku no i w Berlinie.
Rachuby na szybki upadek PiS przez ulice, nie wyszły więc zagranica jedyna nadzieja. Nie którzy mawiają nadzieja matka głupich ale nie, gdzie, nikt inny nie może rządzić tylko ci co zostali naznaczeni.
Biedni teraz, a tak się napracowali aby utrzymać dla dobra narodu zieloną wyspę a tu ten Kaczor wszystko roztrwania, daje 500+, oniża emerytury a co najgorsze rozlicza z vatu i wielcy biednieją a przecież im się należy, włożyli dzięki Rostowskiemu kasę obywateli z OFE do budżetu i dziś nawet tych 6 tys... a przecież. nie są głupi. Także hajda na koń Grzechu i działaj 100 tys wynagrodzenia w PE nie może przejść do...
A tak, dobrze było Petru już był o krok w PO, a tu co kobiety na czele. Szetyna jednak do nie Petru nie da sie wysłać na Maderę, da radę.
Znajdzie sposób.
interesuje sie polityką, historią, literaturą, turystyką, filmem, fotografiką; kocham demokrację i prawde nieznosze obłudy fałszu i piaru
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka