Andrzej Rzepliński jako Prezes TK przypomina mi działanie monarchy. Rzepliński chciał postawić TK ponad suwerenem i stanowić prawo ponad Sejmem, stosując swoistą interpretacje Konstytucji a nawet próbując stanowić rozwiązania do których w Konstytucji TK nie miał kompetencji. Pozycja monarchy, króla który decyduje wbrew Sejmowi o rozwiązaniach jest typowa dla arogancji namaszczonych na władzę z bożej łaski, w tym przypadku z poparcia oligarchii umaszczonej od okrągłostołowego porozumienie elit komunistycznych z częścią dawnej opozycji.
Obserwując dokładnie fakty od czasów dawnych współpraca moim zdaniem króla Andrzeja z oligarchią miała na celu stworzenie systemu który niezależnie od woli suwerena pozwalałby na władze dalszą tych samych elit politycznych działających w interesie tych samych związków gospodarczych.
Król nadal uważa że jest władny decydować tak jak monarsze przystało i orzeka:
Julia Przyłębska nie jest jego zdaniem prezesem Trybunału Konstytucyjnego, została ona wybrana „niezgodnie z konstytucją, niezgodnie z ustawą, która była w tym obszarze oczywiście niekonstytucyjna”.
Wszystko było niekonstytucyjne w ocenie Rzeplińskiego. Pomyśleć jaką to wielką wiedze ma ten człowiek i jaki tupet aby jednoosobowo rzucać takie zdania. No ale monarcha może... Taka właśnie arogancja interpretacja polityczna utwierdza mnie w przekonaniu, że Rzepliński zachowuje się jak monarcha.
"Dla każdego prawnika w Europie jest oczywiste, że urzędującym prezesem Trybunału personalnie obecnie jest pan prof. Biernat "twierdzi Rzepliński. Oczywiście tak jest jak i już, choć żadnej opinii publicznej w Europie na ten temat nie znalazłem. Szkoda, że oświecony monarcha nie podaje przykładów tylko rzuca hasła o politycznym oddziaływaniu.
A już najlepsze jest stwierdzenie króla: " Prezes Trybunału nie może być wysłany na urlop. To jakieś kompletne dziwactwo. Równie dobrze ktoś mógł wysłać prezydenta na urlop"
Oczywiście królowi urlop nie może przysługiwać? A odpoczynek monarcha zawsze pełni służbowo. Dziwne że Prezesowi TK wypłacono ok 150 tys. pln ekwiwalentu To jest właśnie jakieś dziwactwo i król zainkasował bez oporu. Rozumiem również że prezydenci z urlopu nie korzystają. Zapewne b. Prezydent Komorowski czy poprzednicy z urlopu nigdy nie korzystali?
Rzepliński swoje orzeczenia podsumowuje jak prawdziwy namaszczony monarcha nawet nie konstytucyjny a absolutny: " pytany o ewentualny wniosek opozycji, która planuje zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego ustawę budżetową przyjętą 16 grudnia w Sali Kolumnowej"
"To nie jest Trybunał'
Oczywiście że nie - bo nie ma w nim króla?
CAŁOŚĆ ORZECZEŃ RZEPLIŃSKIEGO MOŻNA PRZECZYTAĆ
http://wpolityce.pl/polityka/323264-targowica-samodzierzawie-orbanizacja-zdrada-bolszewizacja-andrzej-rzeplinski-tym-razem-przeszedl-sam-siebie-a-to-przeciez-nie-takie-latwe
Pasjonująca lektura.
interesuje sie polityką, historią, literaturą, turystyką, filmem, fotografiką; kocham demokrację i prawde nieznosze obłudy fałszu i piaru
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka