Merenin Małgorzata musi zapłacić 540 zł kosztów procesu. Proces przegrała.
Merenin twierdziła, "że arcybiskup obraził ją swoimi słowami wypowiedzianymi podczas jubileuszu 90. urodzin kard. Henryka Gulbinowicza we Wrocławiu. Najpierw skierowała sprawę do Sądu Rejonowego we Wrocławiu, ten jednak postanowił ją umorzyć, uzasadniając, że wypowiedź "nie wyczerpuje znamion przestępstwa, co jest konieczne do wdrożenia postępowania karnego". Marenin odwołała się od tamtego orzeczenia, a po oddaleniu odwołania wniosła pozew cywilny, tym razem do Sądu Okręgowego w Przemyślu."
Nie dało się skompromitować zasłużonego Arcybiskupa przez nieznaną szerszemu ogółowi feministkę. Merenin zrobiła sobie trochę rozgłosu w pewnych kręgach ale efekt końcowy marny.
"Powództwo nie opiera się na tekście kazania Arcybiskupa ani nie został on do niego załączony. Strona powodowa odwołuje się jedynie do tendencyjnych medialnych reakcji na to kazanie" - stwierdza komunikat kurii przemyska
Powództwo na podstawie reakcji medialnych? Dobre sobie.
interesuje sie polityką, historią, literaturą, turystyką, filmem, fotografiką; kocham demokrację i prawde nieznosze obłudy fałszu i piaru
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo