Nie było chętnych na ślub udzielany przez radnego Marka Szolca, poza jedną parą lesbijską.
Jak widać pary homoseksualne wcale nie są zainteresowane związkiem małżeńskim. Podobnie zresztą dzieje się w parach hetero, kobiety już nie martwią się zajściem w ciąże, utrzymaniem rodziny itp. Nieformalne związki są dziś w modzie nie tylko wśród młodych. Partner zastąpił członka rodziny, kobietę czy meżczyznę obojętnie. W razie ciąży można ją likwidować, żaden problem.
Zadziwiające jest jak małżeństwu nadają ton pary homoseksualne, oczywiście w sferze medialnej, bo tak praktycznie widać jaki popyt miał Marek Szolc na dwój akt małżeństwa.
W opinii praktycznej, moi sąsiedzi się śmieją, para chłopaków z dwoma pieskami, mówi to małżeństwo ma być aby nabyć dziecko, temu ma służyć ten jazgot o małżeństwo.
Marek Grabowski, prezes Fundacji Mamy i Taty komentując wydarzenia na warszawskiej paradzie równości.
"Na jedno zwróciłam uwagę oglądając ten happening, że nie było zbyt wielu chętnych wśród tych zgromadzonych aktywistów homoseksualnych, czy zwolenników tego środowiska do tego, żeby zawierać nawet fikcyjne śluby jednopłciowe.
Ponieważ w ogóle nie ma takiej woli wśród tych osób. Pamiętam badania, które prowadziliśmy w tych środowiskach w 2008 roku i tam odsetek osób, które chciałby zawrzeć tego typu związek, sformalizować, był bardzo niewielki. Podam taki przykład. W hrabstwie San Fransisco, w dzielnicach, gdzie dominują mniejszości seksualne, odsetek zawieranych związków homoseksualnych – chociaż oni są tam dominującą grupą – nie przekracza 0,3 proc. To są oficjalne dane ze Stanów Zjednoczonych. Nawet jeżeli połowa danej dzielnicy czy hrabstwa jest zamieszkana przez mniejszości seksualne, to one nie chcą tego typu związków formalizować. Dlaczego? Dlatego, że ta cała kultura homoseksualna oparta jest na częstej zmianie partnerów. Są takie ciekawe badania z Danii, gdzie okazuje się, że odsetek osób mających HIV wśród osób, które zawarły tzw. jednopłciowe związki małżeńskie jest znacznie wyższy niż wśród homoseksualistów, którzy tego typu związków nie zawarli. Dlaczego? Dlatego, że osoby w tych związkach jednopłciowych „małżeńskich” chociażby nie stosują prezerwatyw, natomiast zdrady i tak tam się pojawiają. Jest to element stylu życia. "
Warto byłoby się zainteresować jak są wychowywane czy według kryteriów biologicznych ?
Komentarze
Pokaż komentarze (17)