W dzisiejszej „Gazecie Wyborczej" pojawiła się informacja, iż prokuratura umorzyła śledztwo wobec dwóch podejrzanych w aferze węglowej. „Gazeta" na tej podstawie sugeruje oczywiście, że Blida jest niewinna dając tytuł „Blida niewinna? Umorzenie śledztwa ws mafii węglowej" oraz „Przecięte związki Blidy z mafią węglową".
(http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4754358.html)
„Gazeta Wyborcza" pisze:
„Prokuratura umorzyła śledztwo wobec dwóch podejrzanych o korupcję prezesów spółek węglowych. To podważa sens forsowanego przez PiS pomysłu, by komisja śledcza ds. śmierci Blidy zajęła się mafią węglową"
„- Uznaliśmy, że nie ma podstaw do wniesienia przeciwko nim aktu oskarżenia - tłumaczy prokurator Marta Dybek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Decyzja jest przełomowa, bo wśród oczyszczonych z zarzutów jest Zbigniew B., były szef Rudzkiej Spółki Węglowej. To jemu według prokuratury łapówkę miała przekazać Barbara Blida, b. posłanka SLD, która zastrzeliła się podczas próby zatrzymania przez ABW."
„Henryk Blida jest zszokowany: - Skoro B. nie wziął łapówki, to moja żona nie mogła mu jej dać. Gdyby śledczy w kwietniu rzetelnie sprawdzili zeznania "Alexis", Basia żyłaby do dzisiaj."
Ciekawe, skoro Barbara Blida była niewinna, to dlaczego mąż wcześniej twierdzi, iż mówiła mu, że jak „ABW po nią przyjdzie to się zabije". Dlaczego nie chciała zeznawać przed prokuraturą, skoro jak twierdzi „Gazeta" była „niewinna". Przecież nikt by jej nie torturował. Zostałaby zatrzymana, a jeśli nie postawiono by jej zarzutów wyszłaby na wolność. Jednak Blida wolała śmierć. Prawdopodobnie więc (o ile nie była skrajną neurotyczną) czegoś bała się. Bała się czegoś ze swojej przeszłości.
Smutne jest jednak co innego. Kolejne osoby związane z aferą węglową są oczyszczane. Mam nadzieję, że w końcu ktoś za nią odpowie.
Ale obawiam się, iż „elastyczna" prokuratura i sądy będą rozmydlać sprawę chcąc się przypodobać nowej władzy.
Nowa propaganda będzie nam wmawiać, że nie było żadnej afery węglowej, że lata 90te to piękny okres w naszej historii charakteryzujący się uczciwością brakiem powiązań biznes-władza, że ludzie z SLD zawsze byli kryształowo uczciwi, że nie powinniśmy zbytnio zajmować się przekrętami III RP. Widać, że machina już ruszyła. Będą nam wmawiać, że afery III RP to wirtualna rzeczywistość wykreowana przez PiS. A pieniądze wyparowały lub ukradły je krasnoludki...
Inne tematy w dziale Polityka