PO 35%
PiS 25%
LiD 16%
LiS 14%
14%... a myślałem że balansują w okolicach 5%... szkoda.
Tak czy inaczej, ten sondaz zmienia wszystko. 14% dla LiS to wynik niezły, a zważywszy na napiętą atmosferę i to co sie ostatnio działo - wyśmienity
zmiana posondażowa:
1. LPR i Samoobrona zupełnie nie muszą sie bać wyborów
2. Potencjalni uchodźcy z SO odchodząc maja więcej do stracenia niż zyskania
2.1 Szanse na rozpad klubu parlamentarnego SO znacznie zmalały
2.2 Bliżej nam do wyborów
Kilka razy już sie wydawało że ten rząd upadnie, ale zawsze udawało im się przetrwać. Myślę że nie tym razem. PiS jeszcze przez chwile mimo braku większości w sejmie może poużywać resortów siłowych polując na Leppera i opozycyjnych polityków, ale to nie potrwa wiecznie. W końcu sejm dojdzie do głosu. Pierwszy etap to odwołanie Dorna, przy którym spodziewam sie gigantycznej awantury, wszelkich prób ze strony PiS odwleczenia tej decyzji, nie poddawania wniosku o odwołanie marszałka pod głosowanie, zarzutów o łamanie konstytucji itp. Jeśli kilka osób będzie chciało uniknąć Trybunału Stanu, w końcu będa zmuszeni pozwolic na odwołanie Dorna. Dalej pójdzie z górki (z awanturami, ale w kierunku nowych wyborów).
Inne tematy w dziale Polityka