Artykuł przybliża nie tylko historię obywatelskiej inicjatywy, ale także podkreśli znaczenie aktywności obywatelskiej w Polsce oraz wyzwań, z jakimi muszą się zmierzyć mieszkańcy w walce o swoje prawa. W artykule pokazuje, że można wygrać z machiną prawniczą w Polsce i udowodnić, że władza lokalna się myli. Czy uda się przywrócić praworządność i nie ograniczać praw obywatelskich mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego?
Jako grupa zwykłych mieszkańców, chcieliśmy w 2023roku skorzystać z prawa zapisanego w konstytucji. Wraz z Agnieszką, Marcinem, Ewą, Jackiem, Radomirem, Tomkiem, Gosią, Marzeną, Ewą i Krzyśkiem, postanowiliśmy skorzystać z prawa inicjatyw obywatelskich w Piotrkowie Trybunalskim. Opracowaliśmy projekt darmowego parkowania przez 30 minut w strefie płatnego parkowania. Złożyliśmy projekt uchwały z odpowiednimi dokumentami do przewodniczącego rady miasta. Wydawało nam się, że teraz tylko radni będą musieli zdecydować, czy to dobry pomysł, czy nie. I tu zaczyna się walka obywatel - biurokracja i przepisy.
Na podstawie uchwały Nr LX/759/18 Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego z dnia 26 września 2018 r. w sprawie wykonywania inicjatywy uchwałodawczej przez mieszkańców Miasta Piotrkowa Trybunalskiego i regulaminu, przewodniczący rady miasta odrzucił naszą uchwałę i nie poddał jej pod głosowanie. To wydawało nam się łamaniem prawa i konstytucji.
Postanowiliśmy napisać pismo do wojewody łódzkiego, aby pochylił się nad sprawą i przejrzał dokumenty. Po kilku miesiącach wojewoda odpisuje, że nie widzi przesłanek iż Uchwała o inicjatywie obywatelskiej była niezgodna z prawem i że nie zajmie się sprawą.
Postanowiliśmy nie odpuszczać, ponieważ uważamy, że chodząc z napisami "Konstytucja" i podkreślając, jak istotny jest najważniejszy dokument w naszym kraju, trzeba walczyć o przestrzeganie Konstytucyjnych praw obywateli. Napisaliśmy pismo do Rzecznika Praw Obywatelskich, opisując sytuację. W międzyczasie odbyły się wybory samorządowe w Polsce i nastąpiła zmiana prezydenta i przewodniczącego rady miasta w Piotrkowie Trybunalskim.
Rzecznik postanawia wystąpić na drogę sądową i składa pozew do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w Łodzi o uchylenie decyzji przewodniczącego rady miasta. Składa dokumenty do nowych władz miasta Piotrkowa Trybunalskiego, ale one podtrzymują stanowisko poprzedniej władzy. Dochodzi do rozprawy sądowej.
30 października 2024r., zapadł wyrok w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Łodzi stwierdzający bezskuteczność zaskarżonej czynności Przewodniczącego Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego z dnia 22 grudnia 2023 r. w przedmiocie zwrotu inicjatorom dokumentów (obywatelskiego projektu tzw. uchwały parkingowej). Jednym słowem, bezprawnie, nie dopuszczono obywatelskiego projektu uchwały Rady miasta pod jej obrady.
Ta data jest dla nas przełomowa i sprawia mi dużą satysfakcję. Pokazaliśmy, my zwykli mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego, że można wygrać z machiną prawniczą w Polsce i udowodnić, że władza lokalna się myli.
Piszemy następnie pismo do wojewody łódzkiego załączając wyrok sądu (sprawa z powództwa Rzecznika Praw Obywatelskich). Tym razem wojewoda zmienia zdanie co do prawidłowości Uchwały o inicjatywie obywatelskiej i informuje: "Reasumując, stwierdzić należy, że uchwała Nr LX/759/18 Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego z dnia 26 września 2018 r. w sprawie wykonania inicjatywy uchwałodawczej przez mieszkańców Miasta Piotrkowa Trybunalskiego została podjęta z istotnym naruszeniem wskazanych wyżej przepisów prawa. Postanowienia uchwały pozostają w wyraźnej sprzeczności z regulacją ustawową, co uzasadnia stwierdzenie nieważności uchwały w całości."
Wobec tego, że wadliwa Uchwała Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego nadal jest w obrocie prawnym (nie została naprawiona), wojewoda kieruje skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi za pośrednictwem Rady Miasta w Piotrkowie Trybunalskim.
Przewodniczący Rady Miasta informuje, że jest więcej samorządów w takiej sytuacji (sic), ale to nie tłumaczy zaniedbań lokalnej władzy. Czy uda się przywrócić praworządność i nie ograniczać praw obywatelskich mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego?
Ile to potrwa?
Od wyroku z października 2024 roku mija już pięć miesięcy! Pozostaje jeszcze mały "kac moralny", że przewodniczący rady miasta mógł po wyroku sądu z października doprowadzić do naprawy wadliwej uchwały i nie czekać na skargę wojewody do WSA, narażając nasze miasto na proces z raczej pewną przegraną.
Inne tematy w dziale Polityka