Ponad sto osób wzięło udział w wydarzeniach związanych z pierwszymi urodzinami Warszawskiej Kooperatywy Spożywczej.
Przez całą sobotę w Centrum Społecznym MS w Warszawie odbywały się warsztaty, dyskusje i projekcje filmów poświęconych problematyce spółdzielczości antykapitalistycznej. Głównym punktem obchodów był panel "Kooperatywy - pełzająca rewolucja", w którym wzięli udział przedstawiciele Kooperatyw Spożywczych z Warszawy i Łodzi, spółdzielczego hostelu "Emma", spółdzielni kurierów rowerowych "Timebomb" i "kooperatywy.org", zrzeszającej łódzkich grafików komputerowych. Swoimi doświadczeniami dzielili się także uczestnicy zagranicznych kooperatyw: filadelfijskiej Mariposa Food Coop i barcelońskiejCooperativa Integral Catalana. Wśród panelistów znalazła się dwójka Młodych Socjalistów: Ola Bilewicz (reprezentująca Warszawską Kooperatywę Spożywczą) i Jakub Klimczak (w imieniu Kooperatywy Spożywczej z Łodzi). Zapis dyskusji pojawi się w najbliższym czasie na stronie internetowej kooperatywy.pl.
Dla uczestników obchodów zorganizowana została specjalna wycieczka do warszawskiego Muzeum Spółdzielczości, a także wieczorna impreza w zaprzyjaźnionym klubie "Osir".
Warszawska Kooperatywa Spożywcza to inicjatywa konsumentów, którzy chcą budować sprawiedliwą, demokratyczną i ekologiczną gospodarkę, w której celem jest zaspokajanie potrzeb, a nie zysk. Kooperatywa mieści się w Warszawskim Centrum Społecznym Młodych Socjalistów przy ul. Hożej 5/7, lok. 81. Zgodnie z deklaracją zamieszczoną na stronie internetowej WKS "kooperatywa chce tworzyć realne alternatywy dla systemu kapitalistycznego. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych, tak aby nasza działalność stała się jak najbardziej masowa. Duża liczba członków i członkiń zorganizowana w ogólnokrajowej sieci kooperatyw będzie mogła realnie oddziaływać nie tylko na konsumpcję swoich członków, ale także na produkcję i stosunki pracy. Chcemy, by w przyszłości kooperatywy konsumenckie stanowiły punkt wyjścia do tworzenia innych form niekapitalistycznej działalności gospodarczej, takich jak spółdzielnie pracy czy spółdzielnie mieszkaniowe. Kooperatywa to nie tylko tanie i ekologiczne zakupy – ale także przedsięwzięcie społeczno-polityczne. Oprócz zaspokajania swoich potrzeb żywieniowych jesteśmy też instytucją socjalno-oświatową. Nasze wspólne oszczędności – 10% od sumy zakupów każdej z osób – trafiają do funduszu gromadzkiego. Finansujemy z niego pomoc socjalną, a także działalność edukacyjną".
Więcej informacji: www.kooperatywy.pl