Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
Wyniki testów odzwierciadlają tendencje.
W ostatecznym rozrachunku liczy się liczba zmarłych.
Kiedy wiosną majstrowali przy wynikach zakażeń to po czasie wyszło na jaw.
Zgony nie są fałszywe. Ale gdzie są autopsje?
A co wczesniej ludzie nie chorowali nie umierali?
Głupia odzywka.
Pod zarządem księgowych z ministerstwa zdrowia.
To gdzie jest? W ministerstwie finansów?
@artemida-moderna
Myślę, że manipulowanie statystykami odeszło razem z Szumowskim.
U mnie burmistrz nieostroznie zezwolil na nabozenstwo w meczecie. Zwalilo sie 300 chlopa. Wsród nich jacys zakazeni. Teraz mamy tyle zakazen, ze na terenie calego miasta trzeba nosic maseczki.
Od cwierci wieku mieszkam na wsi i bardzo sobie chwale.
Do teatru na operetke byle jaka mam 3 kilometry, a na operetke na zyczenie 80 km, ale bym sie juz do miasta nie przeprowadzil.
Powietrze w miare czyste, parking dla fury bez problema, na rowerze w 5 miniut jestem w czystej zieleni.
No i jak odpale na 2 x 100 Watt Dubrovacki Trubaduri, to sasiadow nie rusza.
Dokladnie tak.
Na wsi niemieckiej mieszkaja rozne narodowosci, ale rozsiane, wiec nie ma problema.
W miescie z kolei trafisz na jakies dzielnice, gdzie kierowcy parkuja w trzecim rzedzie, bo maja prawo jazdy za gesi albo cielecine.
To samo z obostrzeniami. Przy 2 stopnie chetnie jade na rowerze z maseczka, bo powietrze nie jest takie zimne.
Dzisiaj w parku milicja na kazdym kacie, bo od dzisiaj obowiazkowe maseczki. Gmina ma za wysoki stopien nowych zakazane.
Z donosami to przesada. Siem nie donosi, bo dzisiaj ty na sasiada, ze buduje garaz bez zezwolenia, a jutro on na ciebie, ze sobie okno poszerzyles. I po co to komu... Juz raczej - ja ci naprawie fure, a ty mi pozyczysz betoniarki.
Niestety w czasie pandemii odpada wspolne grillowanie, tak bardzo utwierdzajace sasiedzkie wiezy.
Dzisiaj jest pierwsza rocznica naszego niechodzenia na koncerty.
Teoretycznie rzecz traktując zaoszczędziłem stówę na dwukrotnym niewymienianiu kół:)))
Na kazdy koncert zmieniasz kola?
Dlaczego?
Fani przebijaja opony i nie warto jechac na koncert z nowymi?
W ogóle nie założyłem zimowych na zimę:)
Poza tym teortycznie bo praktycznie to sam przekładam:)))
Jak w tym story o Szkotach.
Syn: tato zaoszczędziłem funta bo biegłem za autobsem.
Ojcieć: trzeba było biec za taksówką to byś zaoszczędził trzy.