Trybynał Konstytucyjny przyjął interpretacją konstytucyjnego prawa łaski przysługującego prezydentowi rozszerzoną na stosowalność wobec prawomocnie jeszcze nie skazanych - de jure - nie skazanych.
Co z tego wynika - że aktem łaski można przerwać postepowanie sądowe, w wyniku którego poza skazaniem może zostać orzeczony nakaż naprawienia przez skazanego szkody. W ten sposób obok łaski udzielonej skazanenu prezydent może niejawnie udzielić aktu niełaski wobec poszkodowanego.
Taka interpretacja jest wzmocniona przez fakt, iż w konkretnym postępowaniu przerwanym aktem łaski rzezczywiście występowali oskarżyciele posiłkowi, a ani w akcie łaski ani wyroku trybunału nie wskazano, kto po ułaskawieniu oskarżonych staje się stroną dla oskarżycieli posiłkowych.
Tak więc konstytucyjne prawo łaski zostało zasotosowana i wyinterpretowane jako prawo łaski i niełaski.
Zostało powiedziane, że prawo łaski może zostać zastosowane na dowolnym etapie postepowania - oznacza to, że również wobec spraw przyszłych a nawet czynów przyszłych, tak więc prezydent może już teraz ułaskawiać od win i kar przyszłych za wyjątkiem podlegających Trybunałowi Stanu.
Nie znaczy to wcale, że skutecznie ułaskawi siebie, czy kogokolwiek ponieważ inny prezydent zgodnie z rozszerzającą interpretacją prawa łaski w każdej sprawie może zastosować prawo niełaski - również w sprawie Kamińskiego.
Do tego wniosku prowadzi też przesadne wiązanie przez pisowskich komentatorów prawa łaski z niegdysiejszymi prerogartwami monarszymi obejmującymi prawo niełaski - w szczególnych przypadkach do poskracania o głowy opornych sędziów.
PiSowi w tak zwanych reformnach a faktycznie dekorowaniu czystek pesonalnych formułami wypowiadnymi w języku prawniczym już dawno poplatały się nogi. Pytanie tylko, czy kiedyś następcy zechcą z tego skorzystać.
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka