Z historią na razie jest prosto - za parę dni poznamy rolę podobizny Jarosława Kaczyńskiego w Powstaniu Warszawskim, potem w Bitwie Warszawskiej i w kolejności w powstaniu "S", w II Wojnie światowej, w I Wojnie światowej, w stanie wojennym i w wydarzeniach na Wybrzeżu. Do 10.04.2017 jakoś zejdzie i tak jak w tym roku, z ust oryginału usłyszymy apel pamięci o zasługach Sakiewicza i Macierewicza. Nikogo doroslego to nie powinno specjalnie dziwić - wszak historia głoszona zawsze służyła uzasadnieniu teraźniejszości - raz mniej, raz bardziej nachalnie.
Inaczej mają się nauki ścisłe i techniczne. O ile paraodkrywcy mogli chwilowo uzyskać wsparcie polityczne a co za tym idzie - finansowe (działo się to zresztą a nie tylko w realnym socjaliżmie) to nauczane podstawy były niewzruszalne. Tymczasem osoby pracujące dla Macierewicza w ZP, obecnie stanowiące podkomisję a po wejściu w życie nowego prawa lotniczego zapewne trzon nowej PKBWL, postawione w otoczeniu normalnych, wykształconych na Newtonie, Leibnitzu, Kutcie matematykach, fizykach i technikach byłyby groteskowe, dlatego trzeba im stowrzyć odpowiednio groteskowe tło. Sprzyja temu wieloletni brak matematyki na maturach, niezwykła popularoiść studiów zarządzania i marketingu i łatwość uzyskania dyplomu w tym zakresie. Poglądy polityczne nie mają znaczenia, a nawet na korzyść Macierewicza działa popularność nauk alternatywnych w gronie jego przeciwników. W ten sposób nieliczne głosy naukowców z branży zostaną całkowicie zmarginalizowane a na placu boju pozostanie "perfectly plastic" samoproostująca się brzoza Biniendy i fizyka sikania do butów Nowaczyka trumfujące nad nieznaym wynikiem mnożenia przez jeden oraz siłą bezwładnosci działajacą prostopadłe do dotychczasowego kierunku ruchu.
S24 od początku odgrywa w tym dziele rolę niepoślednią. Najpierw niesamowity lans otrzymał bloger FYM. Na I konferencji smoleńskiej nie odniósł oczekiwanego przez siebie sukcesu tylko dzieki postawie nielicznych sygnatariuszy ale potem poszło mu jak z płatka. Ale FYM i Rolex to jednak "analizy politologiczne" a Macierewicz ma "twarde dowody" z dziediny nauk ścisłych i potrzebny jest zamęt w głowach na tym polu.
Tu wkraczają niezawodni blogerzy S24:
"Niedouczenie zaczyna się od lenistwa i lekceważenia reguł. Od pisania ∫dx zamiast ∫1dx, od pisania sin45°, zamiast sin(45°)". Oczywiście ∫dx i ∫1dx to zapisy prawidłowe natomiast sin45° i sin(45°)" niezgodne z SI, chociaż wiemy o co chodzi, ale z punktu widzenia matematyka nieprawidlowe, bo na przykład funkcji z tak zapisanym argumentem nie da się rozwinąć w szereg.(*)
W gimnazjum młodzież jest nauczana(**), że w zahamowanym autobusie pasażer poleci do przodu, czego bez nauki też może doświadczyć, tymczasem:

Poruszająca się do tej pory poziomo kulka chciałaby poruszać się tak nadal ale trafia na prostopadłą do kierunku ruchu ściankę obudowy. i koniec. Co innego gdyby akcelerometr nie był zamontowany pionowo.

Kulka ruszając do przodu równocześnie ruszałaby w górę (po lewej) albo w dół (po prawej) bo nakazują to więzy ruchu. O tym, w którą stronę ruszy decyduje sposob zamontowania akcelerometrów wzgledem kierunku ruchu. I to by było na tyle na ogórki.
Ps. Żadna dyskusja na temat ∫dx nie będzie tolerowana gdyż zapełniła już dwa sezony ogórkowe..
________________________________
(*) Jeszcze zabawniejsze rozważania: http://anty.salon24.pl/720843,na-sroduli-bez-zmian#comment_11722112
(**)http://sciaga.pl/tekst/10362-11-fizyka_dla_klasy_pierwszej_gimnazjum_sciaga
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie