27.03.2025

Wyłącznie polski program koncertu zawdzięczamy temu, iż dwa dni wcześniej NOSPR wystąpiła z nim na festiwalu w Brukseli. Koncert pod każdym względem znakomity. Czy będzie przełomem w popularności Szymanowskiego na świecie - wątpię i nie wiem dlaczego tak się stanie. Sporo dzieł Szymanowskiego od dawna ma - że tak je nazwę - światowe wykonania i nagrania, w tym pomnikowe Rattla z Hampsonem, Andsnesem i Zehetmairem a mimo tego jego popularność (mierzona liczbą recenzji nagrań na classicstoday) jest mniejsza, niż Janaczka czy Martinu - nie mówiąc o Bartoku.
Bacewicz, podobnie jak Szymanowski, zostawiła po sobie wszystkie (niemal) formy muzyki i - choć jest niewątpliwie jedną z największych kompozytorek - jej popularność pozostaje daleko za jej klasą. Zaprezentowany na koncercie jej bardzo wczesny utwór jest kompozycją bardzo zgrabną i zasługującą na szeroką popularyzację, tymczasem na YouTube trudno go znaleźć.
Symfonia koncertująca - właściwie koncert fortepianowy to jeden z częściej wykonywanych utworów Szymanowskiego. Onegdaj kanon wykonawczy partii fortepianu należał do Żmudzińskiego. Gdyby teraz miał go przejąć Nehring byłoby i dobrze i źle. Dobrze, bo Nehring gra to wspaniale, źle bo oznaczałoby, że znowu brak jest konkurencji.
Wydaje się, że Nehring po wyrośnięciu z Chopina gdzieś między konkursem Rubinsteina a XVIII Konkursem Chopinowskim odnalazł się w innym repertuarze. Szymanowskiegi zagrał energicznie i z wirtuozerią.
W Stabat Mater też wszystko było piękne, ale nie sposób nie wyróżnić przepięknego śpiewu sopranu i powalającego barytona o barwie i sile, której mogą mu pozazdrościć basy.
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura