19.12
Kiedy w czasie koncertu wykonany jest jeden z najpopularniejszych koncertów jednego z najpopularniejszych kompozytorów oraz jeden z najpopularniejszych utworów orkiestrowych innego z najpopularniejszych kompozytorów a na dodatek mamy bardzo zgrabny poemat symfoniczny Straussa i wszystko poszło dobrze to mamy przepis na znakomity, przebojowy koncert.
Beethoven osobiście jeszcze należy do klasyków ale do tego stylu - Haydna i Mozarta - trudno zaliczyć połowę jego twórczości, w tym dwa ostatnie koncerty fortepianowe.
Paul Lewis dokonał bardzo odważnego wyboru bo wykonuje prawie wyłącznie Beethovena i Schuberta więc przychodzi mu się się mierzyć z plejadą starych mistrzów i z tej konfrontacji wychodzi obronną ręką. Jest wybitnym wykonawcą ich utworów i wydaje się, iż ustanawia współczesny mainstream ich wykonywania - nazwałbym go kontrolowaną wirtuozerią
20.12
Poza wszystkimi zaletami wykonawstwa trzeba zwrócić uwagę na niesamowitą kondycję Lewisa. Rzadko kto decyduje się zagrać w czasie jednego recitalu trzy tak długie i wymagające utwory.
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura