Tomczyk też na prezydenta.

Na rządzącej obecnie stronie robi się coraz ciaśniej od kandydatów na prezydenta a właściwie to pewnych przyszłych prezydentów. Kolejnym, który zameldował się jest Tomczyk - obecnie wiceminister ON.

Funkcja wiceministerialna została mu powierzona z dwóch powodów - po pierwsze - czego można się domyślić - żeby pilnował Kosiniaka bo ten jest z innej partii a po drugie, żeby dopilnował Smoleńska Jak się wywiązuje z pierwszej powinności tego nie wiem i niespecjalnie mnie obchodzi natomiast z drugiej - że tak powiem - wzorowo. Po Millerze, który dał władzę Kaczyńskiemu i Kierwińskim, który Kaczyśkiemu dał drugą kadencję, Tomczyk ma duże szanse przywrócić do władzy kaczystów w ich najgorszej, bo polsko-kołtuńskiej postaci.

Każdy, kto przynajmniej z grubsza zna treść raportu NIAR oraz wypowiedź dla TVN24 szefa prokuratorów smoleńskich nie mógł spodziewać się, iż wnioski Protheroe i współpracowników mogą być wybuchowo-zamachowe. Ale możliwość przeczytania ich raportów, za które zapłaciło państwo czyli my wszyscy i które zwyczajnie nie mogą zawierać treści tajnych po prostu nam się należy Tymczasem Tomczyk postąpił dokładnie tak, jak Macierewicz i te raporty utajnił wobec czego pewnie znajdą się tacy, którzy w dziele Tomczyka doszukają się dowodów na wybuch zamachowy a ich liczba będzie rosła. Powód wzrostu zaś jest jeden - leży to w interesie PiS.

Sytuacja prawna Protheroe jest inna niż NIAR ponieważ podkomisja Macierewicza nie powoływała się na ich ustalenia wobec czego po prostu nie kłamała więc jest on zmuszony do dotrzymania zawartych w umowie ustaleń odnośnie tajności.

Jednak mam nadzieję, że Tomczyk szybko odtajni rzeczone raporty, ponieważ w temacie Smoleńska PO popełniła już wystarczająco dużo błędów a nic nie zapowiada aby PiS po powrocie do władzy był mniej polsko-kołtuński.

Rozmowa Piotra Świerczka z Christopherem Protheroe oraz Cezarym Tomczykiem we wczorajszym Czarno na Białym.