Мирослав Скорик
«Мелодія» для симфонічного оркестру
Карл Нільсен
Концерт для скрипки, соч. 33
Едвард Елгар
Концертна увертюра «На півдні», соч. 50
Диригент
Ребекка Тонг
Виконавці
NOSPR
Бомсорі Кім – скрипка
Z programów koncertów wypadają rosyjscy wykonawcy i dzieła rosyjskich kompozytorów. Pierwotnie zamiast Utworu Skoryka miał zabrzmieć Polonez Czajkowskiego a zamiast Elgara kaprys Hiszpański Rimskiego-Korsakowa.
Jeżeli chodzi o wykonawców to wielu Rosjan po prostu tak ma że wielkość swojego kunsztu uznają za część wielkości Rosji z jej wielkim carem, carowie adaptują ich jako tło swoje wielkości a my nic na to nie poradzimy. W innych nacjach takie zjawisko też się pojawia ale zwykle jest traktowane jako wstydliwa przypadłość. Szczęściem dla muzyki zniknięcie dzisiaj rosyjskich wykonawców nie spowoduje kataklizmu natomiast gdyby w przeszłości to okazałoby się ze większość to Żydzi pochodzący z Ukrainy w tym ci najwięksi z Odessy.
Ci innego kompozytorzy - po pierwsze nieżyjący żadnego związku z obecną sytuacją nie mają, po drugie ich dłuższa nieobecność w programach wymusiłaby równoważne potraktowani kompozytorów niemieckich i austriackich, więc muzyka, jaką znamy przestałby istnieć. Obecna zmiana programu nie zaważyła na jego atrakcyjności a jeżeli to in plus ale do końca sezonu NOSPR ma w programie jeszcze dzieła Musorgskiego, Strawińskiego i Rachmaninowa i to jak raz te najwybitniejsze.
Chyba dopiero obecna sytuacja spowodowała, że do świadomości szerokiego grona słuchaczy dociera, że kompozytorzy i muzycy estońscy, łotewscy, litewscy, ukraińscy, gruzińscy itd. mają swoją narodowość i na ogół nie jest to narodowość rosyjska.
"Melodia" Skoryka chyba staje się drugim hymnem Ukrainy. Elegijny, bardzo piękny utwór idealnie nadaje się na początek koncertu. Trochę potrwa, aż dyrygenci i soliści odkryją inne dzieła muzyki ukraińskiej, która do tej pory po prostu nie miała lansu więc Silvestrow przegrywał z Gubajduliną, Schnitkem, Denisowem, chociaż ci też nie byli entuzjastami komuny. Swoją drogą to ciekawe i pouczające, jak ZSRR potrafił w świecie budować obraz wspaniałej Rosji wykorzystując do tego swoich wielkich emigrantów politycznych.
W NOSPR Kim usłyszeliśmy już kiedyś w recitalu z Blechaczem przy fortepianie w repertuarze takim jak na płycie DG. Z tej pary podobała mi się bardziej niż Blechacz. Grając z orkiestrą dosyć trudny narracyjnie i wykonawczo koncert Nielsena również zaprezentowała się imponująco. Gra na znakomitym instrumencie. Wspieranie młodych smyczkowców wypożyczaniem instrumentów przez różne fundacje ma wielkie znaczenie dla ich przyszłych karier. Z drugiej strony nie słyszałem, żeby Korea Południowa, kandydując do roli potentata przemysłu samochodowego, sponsorowała wyścigi F1.
Elgar mimo ogromnej popularności jego koncertu wiolonczelowego to kompozytor jeszcze w Polsce do końca nie odkryty więc chyba dobrze, że zamiast utworu w klimatach południa jednego twórcy z północy Europy usłyszeliśmy inne dzieło o podobnej "charakterystyce geograficznej". Utwór, jak inne uwertury koncertowe Elgara, przebojowy, przebogaty brzmieniach orkiestry.
Za pulpitem dyrygenckim NOSP kolejna pani dyrygentka.
W piątek Orchestre des Champs-Élysées, Collegium Vocale Gent i trójka znakomitych solistów pod dyrekcją Philippe Herreweghe wykonali tak wspaniale, że lepiej trudno sobie wyobrazić oratorium LvB "Chrystus na Górze Oliwnej" z wymownym, budującym fragmentem.
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura