Notka na okoliczność 128 miesięcznicy katastrofy smoleńskiej i 32 miesięcznicy nieobchodzenia miesięcznic.
Pomysły z nadawaniem imienia tragicznie zmarłego prezydenta pojawiające się tuż po katastrofie chyba były powszechnie akceptowane. Mój sprzeciw budziło robienie dla takich pomysłów miejsca poprzez usuwanie niektórych poprzednich nazw gdyż trzydzieści lat po upadku komuny te ewidentnie hańbiące zdążyły poznikać.
Ale wtedy Lech Kaczyński był ofiara tragicznej katastrofy. W ciągu minionych dziesięciu lat na kłamstwie, iż został zamordowany przez opozycję działającą w spisku z Rosją ugrupowanie kierowane przez jego brata zbiło w kraju niewyobrażalny polityczny kapitał, jednocześnie ośmieszając Polskę w oczach całego cywilizowanego świata.
Warunki nadawania imienia dramatycznie zmieniły się bo równocześnie z oskarżeniami przez PiS musiało zaistnieć zainteresowanie, dlaczego podjęto decyzję lądowania we mgle. Dzisiaj dla jednych Lech Kaczyński jest ofiarą spisku Putina i Tuska zawiązanego na sopockim molo a dla innych ofiarą swojej tragicznej lekkomyślności i ubezwłasnowolnienia bo o decyzję zapytał brata, po czym posłał do kokpitu Kazanę z poleceniem próbowania do skutku.
Pewne jest tylko to, że po rozmowie przez telefon satelitarny Kazana z takim poleceniem wszedł do kokpitu. O reszcie wiedzę ma jego brat - obecnie wicepremier mający nadzór nad oboma resortami wyjaśniającymi okoliczności katastrofy. Przed kolejnym nadaniem ulicy imienia Lecha Kaczyńskiego potrzebna jest wiedza czy będzie to ulica imieniem ofiary zamachu nad Smoleńskiem czy ofiary katastrofy spowodowanej układami rodzinno-politycznymi panującymi w rodzeństwie Kaczyńskich.
Nie wiedzieć czemu opozycja nie zapytała wicepremiera Kaczyńskiego o to, jak wygląda jego piecza nad śledztwami smoleńskimi. Opozycja przyzwyczaiła nas do tego iż mówi, że chce odsunąć PiS od władzy. Niektóre sondaże zaczynają pokazywać, że powoli zaczynamy się tą gadką nudzić.
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka