Michał Jaworski Michał Jaworski
349
BLOG

Podrygi w symulacjach trajektorii tupolewa

Michał Jaworski Michał Jaworski Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 27

Kiedy ma początku 2014 roku ukazało się opracowanie G.Kowaleczki żartowałem, że jestem jedynym jego adresatem ponieważ dla fachowców nie zawiera niczego nowego a inni nie zrozumieją. W szczególności nie znałem nikogo w kręgu współpracowników Macierewicza, kto byłby zdolny spróbować ze zrozumieniem je przeczytać*. W tym uczonym gronie ani Binienda, ani Dąbrowski ani  Jorgensen ani Nowaczyk nie rozumieli, że kat pochylenia, kąt natarcia i kąt wznoszenia to trzy różne kąty
Pomyliłem się w ocenie  Jorgensena bowiem zdarzyła się rzecz absolutnie nieoczekiwana (skan tekstu Pyzi i Wikło). image
Historia z Nowaczykiem sięga  samych początków jego działalności w ZP u boku Macierewicza, kiedy to na jednym z pierwszych posiedzeń przedstawił mojego autorstwa symulację . Oparcie się na wysokościach barometrycznych w TAWS (w szczególności TAWS38) i FMS - musiało prowadzić do lotu w końcówce kilkanaście metrów wyżej**.
Nie wiem, kiedy dokładnie w ZP pojawił się Jorgensen. ale po moim oficjalnym zerwaniu z ZP w lutym 2013 roku Jorgensenowi przypadła rola potwierdzania moich przypuszczeń. Podszedł do tego z właściwym sobie rozmachem*** bo z marszu wziął się za symulację obliczeń rozkładu siły nośnej**** i symulację obrotu. Rozmachowi w zamierzeniach towarzyszył jeszcze większy rozmach w unikaniu wiedzy,


W liście z końca października 2014 zwracałem mu uwagę na to, że zwyczajnie nie rozumie, co to jest kąt natarcia (nawet upjrzejmie naniosłem mu na niebiesko poprawki) a używa go w obliczeniach mających obalić możliwość wykonania przez samolot półobrotu. Wskazałem mu miejsca błędów w jego programie. 


image


























 

Potem było  jeszcze ambitniej i jeszcze niekompetentniej. Jorgensem rzucił się na szerokie wody symulacji Monte Carlo. 

image

Poza tym, iż odpowiadał sobie na pytanie jak wysoko poleci samolot jeżeli założymy że poleci wysoko, to popełnił kilka błędów szczegółowych. Po pierwsze nie wiadomo skąd wziął błąd prędkości, po drugie na pewno błąd przeciążenia nie ma rozkładu normalnego tylko jednostajny na przedziale kwantowania do rejestracji.






Na IV Konferencji Smoleńskiej  ktrórą ogłoszono w przeddzień terminu zgłaszania na nią referatów doprowadziło to Jorgensena do pożądanej od lat oraz oczywiście spodziewanej konkluzji.

image






No i na koniec taki klops, żeby nie nazwać tego wybuchem w szambie. Lata mijają, podkomisja się rozleciała a Macierewicz z Binendą i Nowaczykiem jak pijany płota***** trzymają się "dwóch wstrząsów" przerobionych na daw wybuchy i przelotu ponad brzoza. 

Post scriptum. Nie wspominam o Artymowiczu gdyż jego obliczenia nie były w ten cyrk zamieszane.

________________________________________________
* Styl notki quwerty nasuwa mi podejrzenia ,iż wyszła spod reki Nowaczyka. Kuweta piszę „ Jaki błąd w założeniach  popełnił  prof. Kowaleczko ??? Nie uwzględnił, że  samolot w przechyleniu  uległ  przepadnięciu  ( stall ) - co skutkowało zmianą  w sekwencji  obrotu( jego  spowolnieniem); brak w pracy jakiejkolwiek wzmianki na ten temat. - Przy jakim kącie  przechylenia  mogło  dojść do przeciągniecia??” 

Po pierwsze uwzglednienie jest oczywiste bo wynika z równoczesnego rozwiazywania wszyskich równań ruchu.

Po drugie i w tym przypadku ważniejsze, krytyk niezależnie czy jest nim kuweta czy sam wiceprzewidniczacy Nowaczyk myli przeciągniecie (stall) z przepadniceim - to nie jest to samo - przepadniecie to skutek przeciagniecia czyli "zerwania strug"  po przekroczeniu krytycznego kata natarcia.

Po trzecie równie ważne jak drugie - przeciągnięcie nie jest związane z katem przechylenia tylko z kątem natarcia .

Po czwarte i najważniejsze - linkowama notka kuwety zapewnie świadczy, że po latach Jorgensenowi udało się nauczyć mechaniki lotu i pokazał coś przypominającego obliczania Kowaleczki z opisanym przez Pyzę i Wikło skutkem

** Na I konferencji smoleńskiej przedstwilem referat nie prowadzący do tak jednoznacznego wniosku.


***  Zanim wystapłi z pomyslem zamknięcia Macierewicza chciał zamknąć Marka Dąbrowskiego.


**** W 2015 roku omawiałem jego dzieła ale niestety rysunki z moich notek poznikały. Obecnie nie ma to już większego znaczenia bowiem Glenn dokonał konwersji.   

***** Co przedstawia zdjęcie?
image

Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (27)

Inne tematy w dziale Polityka