Od paru dni a gdyby starać się o precyzyjne ustalenie to zapewne od momentu,kiedy zeszła pierwsza ofiara kaczystowscy publicyści i blogerzy na przemian popadają w zachwyt nad kompetencjami ministra zdrowia j współczucie dla jego niewyspania. Nie mam zastrzeżeń do kompetencji Szumowsliego jako lekarza, przypuszczam też że w ramach swoich możliwości działa najlepiej jak może. W dalszej części zajmę się tym, czy działanie w ramach takich możliwości jest moralne ale żeby na to opdpowiedzieć potrzebnych jest kilka innych informacji.
Trzy dni temu przebrany za
zwierzchnika sił zbrojnych w asyście swojego hetmana polnego Duda powiedzał "Zachodniopomorskie to jest szczególne, bo już od połowy stycznia jest zaangażowane w walkę z koronawirusem, bo właśnie tutaj pojawiły się pierwsze przypadki podejrzenia tej choroby.”
Kiedy zachodniopomorskie już od dwóch tygodni - czyli pod koniec stycznia - walczyło z koronawirusem udał się na narty na przeciwległy kraniec Polski zabierając ze sobą ministra zdrowia, żeby ten nabrał sił w obliczu czekającej go bezsenności. Trudno do panów mieć o to pretensje gdyż Grodzki szykował się do boju na włoskich wakacjach. ale przyznacie że szczecińska wypowiedź Dudy to bełkot wielowymiarowy.
Jako że Szumowskiego uważam za człowieka względnie przyzwoitego to myślę iż najpierw sen z jego powiek spędzał spór o 2 miliardy bo miał świadomość, że za kilka-kilkanaście dni w służbie zdrowia one będą potrzebne na co najmniej kilka innych niż onkologia celów. Na marginesie - skoro nie pójdą na transmisje odwołanych imprez sportowych to wygląda iż pójdą na opluwanie UE, od której na walkę z koronawirusem mamy dostać kilkanaście razy więcej.
Teraz niewielka uwaga o matematyce epidemii. W zasadniczym okresie szybkość rozprzestrzeniania się epidemii jest proporcjonalna do liczby już zakażonych - NIE TYCH, U KTÓRYCH STWIERDZONO OBECNOŚĆ WIRUSA, A TYCH KTÓRZY ULEGLI ZAKAŻENIU. Współczynnik proporcjonalności można zmniejszyć izolując zakażonych od zdrowych. Izolacja ma niestety swój aspekt psychologiczny - im więcej ludzi będzie poddanych dwutygodniowej kwarantannie, tym więcej będzie ją łamało ale kwarantannę w dużym stopniu można zastąpić testami. Tymczasem liczba testów wykonanych w Polsce od początku chyba jeszcze nie przekroczyła dwudniowych możliwości, o których mówi Szumowski. Zakwalifikowanie do testu nadal jest uwarunkowane powrotem z zagranicy co od dawna jest bezsensem po pierwsze dlatego, ze na liście krajów występują kraje o niewielkiej liczbie stwierdzonych zakażeń, co przy dużej liczbie wykonanych tam testów może prowadzić do wniosku że o zbliżonej do Polski gęstości rzeczywiście zakażonych, a po drugie ponieważ pierwsi zakażeni w Polsce mogą mieć już kilka generacji zstępnych. Nie chce mi się wierzyć, że Szumski tego nie wie za to wierzę, że ze świadomością iż bierze się udział w procesie, którego niektóre elementy są szkodliwe nie sypia dobrze.
Spałby jeszcze gorzej gdyby rozumiał, że kaczystom ta zaraza jest na rękę. Jest dosyć prawdopodobne, że dotarła do nas w takiej porze roku. że sama zacznie wygasać i wypadniemy nie gorzej niż Niemcy i Francja a jeżeli wypadniemy gorzej niż Białoruś, Ukraina i Rosja to powiemy, że oni przecież kłamstwo mają w genach. Liczą też kaczyści, że zraza wytłumaczy wszelkie kłopoty gospodarcze oraz uwolni ich od problemu Smoleńska. Kombinują, że praktycznie wyeliminuje kontrkandydatów Dudy a ten pozytywnie przechodząc kolejny test na poniżanie jest nadal wymarzonym kandydatem prezesa.
W przypadku kaczystów bardzo ważną zaletą zrazy jest okazja do wydawania nakazów i zakazów a ton wypowiedzi Kamińskiego świadczył że to działa na niego bardziej upajająco niż wymiana oddechów z Tequilą .
Nawiązując zaś do Tequili - na zdjęciu obok przyrządzony przeze mnie płyn dezynfekujący o składzie - najtańsza whisky rozcieńczona spirytusem rektyfikowanym. Jednakowoż najważniejsze jest naczynie z wymalowanymi na nim skrzydłami aniołów symbolizujące moją wiarę w jego skuteczność oraz, że handel uzupełni zapasy rozcieńczalnika, bowiem dotychczasowe ludność okoliczna wykupiła w tych samych co ja celach, nie dając tym świadectwa wiary w Obajtka.
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo