Ustalmy fakty:
Marsz Niepodległości odbył się z naruszeniem prawa. Jeżeli środowiska Konfederacji i narodowe chlubią się swoim patriotyzmem, to dlaczego zdecydowali się pogwałcić prawo? Czym różnią się w tym względzie radykalne środowiska narodowe od radykalnych środowisk pani Lempart?
Jak to się stało, że nagle w tym pokojowym marszu, przejeździe znalazły się osoby, które przyjechały tylko i wyłącznie zrobić chuligańską rozróbę – osoby nastawione wyłącznie na walkę z policją? Pan Winnicki stwierdza, ze „mieli do czynienia z prowokacją”. Argument, iż tam pojawiła się Antifa jest zbyt naiwny, aby go formować. Nie proszę Państwa – tam nie było najprawdopodobniej żadnej Antify: po prostu wbrew temu, co mówi dziś pan Bąkiewicz – nie udało się Panu zapanować nad zwykłymi chuliganami.
Jaka więc obecnie strategia? To agresywna policja zaatakowała miłujących pokój demonstrantów.
Inne tematy w dziale Polityka