Bez rozgłosu i ukradkiem, jak to mały urwis co wjechał SUV-em rodziców na trawnik sąsiadów, Trump wycofuje się ze swojej głupawej wojny celnej. Wystarczyło, że paru CEO korporacji zmarszczyło groźnie brwi i już nie ma ceł 100+% ceł na elektronikę z Chin, spodziewane są dalsze sektorowe likwidacje ceł, w miarę jak kolejne korporacje będą patrzeć znacząco na biednego Donalda. O ekonomicznej i politycznej katastrofie tego działania nie trzeba chyba nikogo przekonywać
Przypomina to nieco szumne wysłanie paru setek ludzi do Guantanamo, tylko po to, żeby ich potem po cichu nocą zawrócić do Stanów, czy próby ponownego zatrudnienia zwolnionych beztrosko inspektorów lotniczych i nuklearnych i bije na głowę cringem wyprawę Vance na Grenlandię.
W międzyczasie Musk ogłosił pełny sukces DOGE – instytucje są w rozsypce, bezpieczeństwo wewnętrzne spada, koszty działania administracji wzrosną o miliardy. I to nie licząc odszkodowań, jakie za działalność obecnego rządu USA będą musiały wypłacić poszkodowanym przez zaniedbania i wyrywność pomagierów z MAGA, jak choćby wysłanie niewinnych ludzi do Salwadoru, czy epidemię odry. Tom Homan, Tulsi Gabor, Kennedy Junior, Pere Hegseth czy Pam Bondi muszą już się szykować na wieloletnie procesy cywilne (bo z kryminalnych pewnie ich awansem ułaskawi).
W międzyczasie UE stwierdziła, że to świetny moment, żeby w końcu uregulować działalność amerykańskich Big Techów na europejskim rynku. Skoro prezydent USA daje Europie taki prezent, jak totalne osłabienie znaczenia USA, to żal byłoby nie skorzystać. Jak USA przyjdzie prosić Brukselę o łaskawe ustępstwa w tej sprawie, to Komisja Europejska będzie na przeważającej pozycji. Za nie nagłaśnianie w mediach, że Trump popełnił tyle wpadek zgodzą się na bardzo wiele,
Żeby Trump się kompletnie nie załamał, urządzili mu wieczorek pochwalny, zwany dla nie poznaki posiedzeniem gabinetu. Wychwalali go w sposób, jakiego nie powstydziłaby się Korea Północna, a cringem wiało od Kalifornii po Maine. Chyba ostatecznie trumpowcy pokazali się jako ekipa obciachu.
Trump wydał wojnę rozsądkowi w polityce. Rozsądek zwyciężył, zniszczenia w USA pozostały. Rosja i Chiny czekają z niecierpliwością i zmrożonym szampanem na kolejny genialny ruch prezydenta USA.
Jest jaskółka nadziei bo już nawet Rupert Murdoch (m. in. właścicel Foxa) napomkną coś w swoich mediach o impeachmencie. Rozumiem chłopa,ile można znosić te bzdury.
Całe szczęście, że za rozwalanie USA wzięły się skończone miernoty, a tych paru cwaniaków, co się koło nich kręcą chcą głównie zarobić.
Inne tematy w dziale Polityka