Przenikliwy.Pisze o mało znanej patologii. Od stanu wojennego jestem głownie w Niemczech gdzie reaktywuje się od roku 2000 politycznie sterowana kulturę i Eksport NEOkultury Wiodącej Kultury Niemiec -"DEUTSCHE LEITKULTUR"- Zakazy języka polskiego polskim dzieciom i rodzicom w Niemczech są jednymi z objawów realizacji tej Niemieckiej Polityki NEOkultury polecam dokumentalny film polski pod tytułem POLNISCH VERBOTEN oraz reportaże Uwaga i Interwencja które są przelinkowane poniżej Inne dokumenty o działalności organizacji JUGENDAMT są dostępne w Google video oraz Youtube pod hasłem JUGENDAMT. Moj syn Filip oduczany jest języka polskiego w Gütersloh, siedzibie koncernu Bertelsmann i to za wiedza fundacji Bertelsmanna,krzewiącej niemiecka kulturę na całym świecie. Zakazy języka Polskiego są wydane przez dwa niemieckie sady i Jugendamt oraz Kinderschutzbund. Bartoszewski:"Dlatego też postanowiłem nazwać rzeczy po imieniu i - jak ujął to jeden z przedwojennych satyryków - "przestać uważać bydło za niebydło"." Kopiowanie i redystrybucja tekstów bez zgody autora są dozwolone wyłącznie do celów niekomercyjnych i za podaniem pierwotnego źródła. Lista zablokowanych komentatorow roszpunka, Oda, Cichutki, Voit, borisx, Amstern, Moomintroll, Zachcio, Enrico Palazzo, Franz Maurer
Nowości od blogera
Ten wątek alkoholowy wielu nie daje spokoju. Tak jakby było postanowione: "Upijemy decydenta."
Znacznie wyżej go oceniam. Jest w ferajnie wysoko umocowany. On nie czerpie, raczej "jest czerpany".
To on produkuje materiały do czerpania.
Pozdrawiam.
Wiec ta informacja Palikota. bo o nim pan chyba mówi, jest tym bardziej ciekawa. Wszystko wskazuje na szeroką akcje potwierdzającą niejako watek globalnego przygotowania wizyty w Smoleńsku z takim a nie innym skutkiem. Postanowiłem odczekać do dzisiaj z powielaniem tej sensacji "dobrze poinformowanej osoby".
============================================================
Czy ma pan te informacje palikota, lub namiary na publikacje?
Uważam ze trzeba to koniecznie opublikować, nagłośnić i ewentualnie podać do sądu za obrazę i prokuratury w celu wyjaśnienia źródła tej informacji.
Pozdrawiam.
http://www.mmlublin.pl/16907/2010/7/5/palikot-lech-kaczynski-winny-katastrofy-w-smolensku
Więcej... http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8102455,Palikot__Czy_Kaczynski_podczas_katastrofy_byl_trzezwy_.html#ixzz1BNct2nic
Pozdrawiam.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,W-tysiacach-wsi-w-calej-Polsce-zlamano-cisze-wyborcza,wid,12445573,wiadomosc.html
Tzn? W której kwestii Klich mówił,że kłamano?
Oglądałam właśnie konferencję PiS i J. Kaczyński wspomniał, że ciała naszych generałów w trumnach miały po 25 kg...
Pani Kurtyka wczoraj wspomniała, że ponoć żadnych badań toksykologicznych nie było robionych, tylko balistyczne. Że badania toksykologiczne pojawiły się później (jak już ciał nie było w Rosji...)
Fakt jest jeden: Polska żadnych dokumentów nie ma. Fakt drugi: to chyba najmniejszy problem takie dokumenty sfałszować, szczególnie, że Polaków przy badaniach nie było. A gdyby nawet byli... Taki Turowski, eksjezuita, byłby gotów przysiąc na krzyż przecież...
Tylko nie kojarzę wypowiedzi Klicha w tym temacie...
BTW - obejrzałam właśnie wczorajszy program Lisa, zarówno Lis jak i Arłukowicz powtarzali, że obecność gen. Błasika w kokpicie jest bezsporna. Nikt tego nie kwestionował, co mnie bardzo denerwuje, bo obecność jest właśnie nieudowodniona...
Inna sprawa: nawet gdyby był w kokpicie w momencie tragedii to NIKT nie jest chyba w stanie udowodnić, że nie wszedł tam sekundę wcześniej i to po raz pierwszy w trakcie całego lotu tak jak NIKT nie jest w stanie udowodnić, że stał kilka metrów za kabiną, w przejściu i jego ciało przemieściło się w trakcie katastrofy...
Czy może się mylę?