Pewnie, że nie siedzi w więzieniu choć wielokrotnie w niesamowicie żałosny sposób opowiadał jak to bardzo jest tym zagrożony. Jak zwykle kłamał. Walcząc z reżimem oczywiście.
A co to? Wytrzeć sobie oblicza zmarłymi nie można? To nie był pierwszy raz i nie ostatni tego typu manewr
aby prowadzić swój interes medialny. Trzeba go zaakceptować takim jak się prowadzi. Dużo bardziej subtelny niż Migalski gotujący obiad nie był.
Od dawna należę do fanklubu tego typka. Tak komiczną postać robiącą w wała swoich wyznawców
spotyka się naprawdę rzadko.
Dlatego ciśnij Tomasz, uwielbiam zerkać na pelikany w akcji.
Inne tematy w dziale Polityka