Pan Jerzy Owsiak, wraz z żoną, wydał oświadczenie, w którym zagroził, że w przyszłości pieniądze z WOŚP mogą przestać być przekazywane na ratowanie sytuacji w służbie zdrowia. To zachowanie po wielokroć nie do zaakceptowania.
Po pierwsze, powodem takiej reakcji państwa Owsiaków jest to, że jakiś lekarz – idiota odmówił pomocy w ratowaniu 2,5-letniej dziewczynki, w wyniku czego dziecko to zmarło. Ten straszny i bulwersujący przypadek w żadnym stopniu nie mówi nam nic o stanie służby zdrowia, ale o moralności i profesjonalizmie jednego z lekarzy. Matka dziecka dodzwoniła się do pogotowia, sprzęt i kanały komunikacji zadziałały. Zawiódł jedynie człowiek. Wyciąganie z tego wniosków odnośnie całej służby zdrowia nie ma nic wspólnego z logiką.
Po drugie, szantażowanie, że z powodu tego incydentu WOŚP nie będzie dalej finansowała polskiej służby zdrowia, jest tak głupie, jak twierdzenie, że w związku z tym, że corocznie dochodzi do oszustw kilku wolontariuszy WOŚP, którzy okazują się zwykłymi złodziejami, nie będziemy już więcej wspierać tej akcji. Czy TVP ma zagrozić Owsiakowi, że w związku z zachowaniem jakiegoś kretyna, nie będzie już pomagać WOŚP?
Po trzecie, państwo Owsiak nie mają prawa decydować, na co idą a na co nie idą PUBLICZNE pieniądze. Pomijając już fakt, że nie stanowią oni zarządu fundacji, to muszą się także liczyć z tym, że dysponują ogromnymi środkami nie tylko dlatego, ze są tacy fajni, ale także dlatego, ze setki i tysiące instytucji publicznych wspiera ich w zbożnym dziele zbiórki pieniędzy i chociażby z tego powodu to nie od widzimisie państwa Owsiaków winno zależeć, na co trafiają zgromadzone miliony.
Po czwarte, nie za bardzo wiadomo o co chodzi panu Jerzemu Owsiakowi i jego szanownej małżonce. Bo nie sformułowali oni tego, czego się domagają i od kogo. Czy chodzi o zwolnienie winnego całej sprawie lekarza? A może o dymisję ministra? A może o złożenie urzędu przez Rzecznika Praw Dziecka? Wygląda to na kolejny fajerwerk słowny i medialny rozpieszczonego celebryty, który uważa, że świat powinien kręcić się wokół niego.
Po piąte, Owsiak chyba ma jednak powody do tego, żeby tak właśnie uważać – że jest słońcem w tym układzie planetarnym. Bo do jego słów muszą odnosić się kolejni politycy, dziennikarze i ministrowie. Nie za bardzo zresztą wiedzą co powiedzieć, bo nie za bardzo wiedzą, czego Owsiak oczekuje. Na wszelki jednak wypadek komplementują szefa WOŚP i boją się mu przeciwstawić. Zdaje się, że jestem jedynym politykiem, który uważa jego akcję za hucpę.
Po szóste, cała afera wygląda na kolejną wojenkę rozkapryszonego Owsiaka z Bartoszem Arłukowiczem i Markiem Michalakiem. Tego ostatniego oskarżył zresztą kiedyś o to, że nic nie zrobił w sprawie dziecka zostawionego na lotnisku i nazwał to „kurestwem”. Tego typu palikotowe zachowanie nie jest więc czymś nowym i sprawia, że można mieć wrażenie, że Owsiak wykorzystuje śmierć dziecka do prywatnej wojny z Arłukowiczem i Michalakiem.
Inne tematy w dziale Polityka