Marek Migalski Marek Migalski
252
BLOG

Sprawiedliwość dla Magnickiego

Marek Migalski Marek Migalski Polityka Obserwuj notkę 1

 Niejednokrotnie już pisałem tu o sprawie rosyjskiego prawnika i obrońcy praw człowieka - Siarhieja Magnickiego, który, tropiąc przypadki korupcji w Rosji, wskazał bezpośrednio urzędników państwowych zamieszanych w przejęcia spółek i wyłudzenie z budżetu państwa 230 mln dolarów. Jak to jednak w Rosji bywa, władze zamiast nagrodzić Siarhieja i aresztować winnych, osadzili jego samego w więzieniu. Magnicki zmarł w areszcie śledczym i, jak ujawniło późniejsze niezależne śledztwo, był tam traktowany brutalnie, a nawet torturowano go. Teraz, kiedy mamy dowody wskazujące winnych jego śmierci, sytuacja się powtarza. Państwo rosyjskie, zamiast przeprowadzić rzetelne śledztwo, oskarżyło Siarhieja pośmiertnie o korupcję, którą sam odkrył.

Postępów w sprawie nie widać po stronie rosyjskiej, za to reaguje społeczność międzynarodowa, a ostatnio Stany Zjednoczone. Wczoraj Senat przyjął tzw. ustawę Magnickiego, która zabrania udzielania wiz wjazdowych do USA rosyjskim funkcjonariuszom rządowym współodpowiedzialnym za śmierć Siarhieja, a także innym urzędnikom podejrzanym o łamanie praw człowieka. Na reakcję Moskwy nie trzeba było długo czekać, w odpowiedzi postanowiła wprowadzić zakaz wjazdu na teren Rosji dla obywateli amerykańskich ... łamiących prawa człowieka! W listopadzie ustawę Magnickiego przyjął Kongres, teraz czeka ona tylko na podpis Prezydenta Obamy. Mam nadzieję, że stanie się to jak najszybciej i Amerykanie dadzą przykład Unii Europejskiej, jak powinno się reagować na brutalne łamanie praw człowieka.
Sprawą Magnickiego zajmuję się od 2010 roku, kiedy zaproponowałem wpisanie jej do porządku obrad Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego.  Interweniowałem w Komisji Europejskiej i Radzie, domagając się wywierania presji na władze rosyjskie, aby te ukarały winnych śmierci rosyjskiego prawnika. Obie instytucje oraz Wysoka Przedstawiciel Catherine Ashton zapewniły mnie, że poprzez delegaturę w Moskwie będą działać na rzecz sprawiedliwości dla Siarhieja.
Na forum Delegacji do Komisji Współpracy Parlamentarnej Unia-Rosja, której jestem członkiem, doprowadziłem do publicznego wysłuchania Williama Browdera - prezesa Hermitage Capital Foundation, która zatrudniała Siarhieja Magnickiego. Przedstawiliśmy tam najnowsze dowody w sprawie. Następnie z mojej inicjatywy Delegacja przyjęła oświadczenie, w którym potępia zabójstwo Magnickiego i domaga się rzetelnego oraz szybkiego śledztwa.
Istotne było nagłośnienie sprawy na forum całego Parlamentu, dlatego podczas negocjacji nad rezolucjami Parlamentu Europejskiego w sprawie Rosji zawsze starałem się umieścić w nich nazwisko Magnickiego. Udało się to kilka razy, zawsze w kontekście potępienia korupcji i braku praworządności w Rosji.
Zawsze byłem orędownikiem wprowadzenia sankcji wizowych wobec winnych śmierci Siarhieja, dlatego decyzje Senatu i Kongresu USA przyjąłem z wielkim zadowoleniem. Domaganie się sprawiedliwości dla niewinnych jest naszym obowiązkiem nie tylko jako polityków, ale również jako społeczności europejskiej zbudowanej na wartościach poszanowania praw człowieka i przestrzegania rządów prawa. Właśnie na tych ideałach we współpracy z krajami trzecimi musimy się opierać.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka