Myśląc, że inni tak samo myślą i czynią jak my, jest bardzo dużym błędem!
Zgłębiając wiedzę na temat światowej gospodarki i demografii, trafiłem na dość przerażające dane statystyczne.
W Polsce, w latach 1955 - 2013: Polki dokonały ponad 6,5 mln aborcji, a tym samym dorównały ilościowo dziełu z polskimi ginekologami, jakie niemieccy SS-mani dokonali w Auschwitz-Birkenau i nie tylko, o zgrozo!
Ujmując to w liczbach naturalnych/rzeczywistych: Polska w roku 2013 liczyła 38,2 mln ludności, do tej liczby dodając te 6,5 mln dzieci poczętych, ale zamordowanych, to Polska w 2013 roku, by liczyła około 44,6 mln odejmując naturalną śmiertelność wśród tych ponad 6,5 mln dzieci.
A przy okazji też, coś na temat: LGBT - "tęczowej rewolucji", jaka przemierza światowe i polskie ulice miast oraz przez nich adopcji dzieci.
W zachodnim świecie plagą stał się handel dziećmi rodzonymi przez surogatki dla związków homoseksualnych za odpowiednią cenę!
Dziecko stało się chodliwym i zyskownym interesem dla nierozgarniętych kobiet i pośredników - szok!
W/g RAPORTU znanego amerykańskiego socjologa Marka Regnerusa opublikowanego w "Socjal Science Research", okazuje się, że wychowanie dzieci przez pary homoseksualne powoduje w psychice adoptowanego dziecka niekorzystne zmiany.
Wpływ na to mają m.in. częste zmiany swoich partnerów, bo zaledwie 1,7% gejów ogranicza się, tylko do jednej osoby - czyli, większość partnerów przyznaje się do współżycia z kilku innymi partnerami, a nawet do kilkudziesięciu innymi partnerami.
Wychowankowie par homoseksualnych najczęściej korzystają z porad psychologów bo, o ile w rodzinach heteroseksualnych do myśli samobójczych przyznało się 5% dzieci, o tyle w parach homoseksualnych lesbijskich już 12%, a w parach gejowskich ich przyznało się, aż 24%.
Po drugie;
o ile w parach tradycyjnych rodzin; odsetek dzieci molestowanych seksualnie wyniósł 2%, to w parach lesbijskich on sięgał już 6%, a w parach gejowskich, aż 23%.
Wychowanie dzieci w rodzinach heteroseksualnych; orientacje heteroseksualną deklarowało 90% dzieci, w związkach lesbijskich 30%, a w związkach gejowskich tylko 20%.
Problemy psychologiczne, jakie występują u dzieci w związkach homoseksualnych rzutują też na poziom ich; wykształcenia, zaradność życiową, itd.
Z badań profesora Marka Regnerusa wynika, że odsetek bezrobotnych wśród wychowanków ze związków homoseksualnych jest wyższy, niż przeciętna badanego społeczeństwa.
Tak się zastanawiam; dlaczego z ludzi badających społeczeństwa pod każdym względem, robi się: homofobów, ksenofobów, itd., czy PRAWDA jest homofobią, ksenofobią, antysemityzmem, czy jeszcze jakimś innym nazewnictwem/określenie stworzonym pod potrzeby polityczne, itd?!
Pracowałem na wielu stanowiskach i z różnymi ludźmi, pracowałem też będąc w delegacjach – nigdy, nigdzie nie spotkałem się z homofobią!
Dlaczego obecnie w Polsce stwarza się sztucznie problem homofobii przez organizacje LGBT i ich mocodawców z PO (platformy oszustów) i partii lewaków?!
A nawet, jak w Polsce gdzieś się zdarzały jakieś skrajne sytuacje i wytknięcie komuś inności, to to było i jest marginesem, jaki się zdarza w każdym społeczeństwie świata, ale nie tragedią!
W/g mnie w Polsce; nie było, nie ma, i nie będzie homofobii, ale są i będą ludzie, którzy to pojęcie: "HOMOFOBIA", będą nadużywać i go wykorzystywać do celów politycznych, i to się już teraz dzieje na naszych oczach - PO (platforma oszustów) pod batuta G. Schetyny, w tym "dziele"
Ludzie; opanujcie się i uruchomcie swój rozum, bo zatracacie; człowieczeństwo, własną osobowość, i tożsamość, o zgrozo!
Inne tematy w dziale Społeczeństwo