***********************************************
Wuhan - miasto w środkowych Chinach, ośrodek administracyjny prowincji Hubei, największy port śródlądowy w kraju nad rzeką Jangcy. W 2010 roku liczba mieszkańców strefy zurbanizowanej wynosiła 4 343 546. Zespół miejski w 1999 roku liczył 7 401 933 mieszkańców. Jeden z największych ośrodków gospodarczych współczesnych Chin z dużym udziałem kapitału wielkich światowych korporacji; rozwinięty przemysł wysokich technologii, hutnictwo metali, przemysł włókienniczy, spożywczy, maszynowy, stoczniowy, samochodowy, chemiczny oraz rafineryjny.
W mieście działa kilkanaście szkół wyższych; miasto powstało w 1949 r. z połączenia miast Wuchang, Hanyang i Hankou.
NASZA NAJMŁODSZA PERŁA w REPREZENTACJI POLSKI:
Dn. 16. do 18.08.
**********************************
GRUPA "N" Chiny - Wuhan
**********************************
1) Chiny
2) Serbia
3) Polska
4) Argentyna
*****************
GRUPA: "N".
*****************
PIĄTEK:
*****************
16.08:Polska - Serbia 1:3 (14:25; 20:25;25:22; 21:25)
POMECZOWY KOMENTARZ - CHŁODNYM OKIEM:
**********************************************************************
Polki, jak super mężczyzna zaczęły pierwszego seta od prowadzenia i na pierwszą przerwę techniczną zeszły prowadząc 8:6, by po wielu błędach na drugą przerwę techniczną zejść przegrywając 11:16, a cały set 14:25, czyli skończyły, jak astmatyk - słabowity mężczyzna!
Drugi set zaczynamy tak, jak pierwszy 8:6, na drugą przerwę techniczną schodzą nasze panie jeszcze prowadząc, ale kończą seta przegrywając stosunkiem 20:25.
Trzeci set jest najbardziej wyrównanym: Polki na pierwszą przerwę techniczną schodzą prowadząc 8:7, by na drugą przerwę techniczną zejść przegrywając 15:16, ale trzeci set mimo wielu prostych błędów w końcówce seta, wygrywają 25:22.
Czwarty set; Serbki ostro rozpoczynają ataki i nasze panie już nic na boisku nie mają do powiedzenia, tylko się bronią jak tylko mogą, by na pierwszą przerwę techniczną zejść, przegrywając 3:8. Serbki, cały czas utrzymują od 4 do 6-o punktowej przewagi, by na drugą przerwę techniczną zejść wygrywając z naszymi paniami 9:16 i cały set wygrywając 21:25.
W naszej kadrze nie było widać żadnych postępów w grze mimo, że obie drużyny preferują prostą, toporną siatkówkę w stylu Rosyjskim z masą błędów, w zagrywce, odbiorze, rozegraniu i ataku.
Brak było u nas dobrego przyjęcia, a rozegrane piłki do atakujących były zbyt wysokie i czytelne dla Serbek, których blok ostudzał nasze atakujące panie; brak było punktowych ataków, bo panie waliły w blok lub stosowały bez punktowe kiwki, które Serbki bez problemu wybraniały.
Naszą reprezentację kraju stłukły okropnie dwie Serbskie zawodniczki: Jovana Brakočević i Brankica Mihajlović, te dwie zawodniczki robiły, co tylko chciały z naszym blokiem i obroną!
Przyglądam się postępom nowo sformowanych drużyn: Czech i Bułgarii, te drużyny od początku: Turnieju Grand Prix - 2013 r. robią z meczu na mecz coraz większe postępy, obie drużyny są prowadzone przez trenerów Włoskich i efekty są bardzo mocno widoczne, co prawda Reprezentantki Czech jeszcze z dobrymi zespołami światowymi przegrywają, ale w takim stylu, którego nie muszą się wstydzić, a Polki mają styl wręcz - żenujący! Nie winię tu naszych zawodniczek, tylko sztab szkoleniowy z trenerem na czele za to, że nie potrafili dobrać drużyny mając takie możliwości, jak: Turniej o Puchar Borysa Jelcyna, gdzie nasze panie zagrały w stylu wręcz żenującym czy Uniwersjada w Kazachstanie; kobiety/zawodniczki, które na co dzień grają w zawodowej: Orlen Lidze i czołowych Europejskich i Azjatyckich drużynach, mają poziom przyjęcia 13/14 letnich Kubanek, choć tak obserwując Kubanki, to muszę tu rzec, że one lepiej przyjmują, jak nasze doświadczone 26- 28 letnie siatkarki, o śmiesznym tytule; przyjmująca, co mnie rozśmiesza wręcz do łez, bo skoro jedna z drugą ma się za przyjmującą, to niech przyjmuje te piłki, a nie bałagan na boisku wprowadza - szok!
Ciekawe, kiedy PZPŚ skończy z rosyjską ruletką w wybieraniu trenerów dla Polskiej Siatkarskiej Reprezentacji Kobiet?, bo to, co robi od powołania Włocha Marco Bonitta do chwili obecnej, jest dla mnie niezrozumiałe i żenujące, jeśli na pieniądzach oszczędzają?, to dlaczego do męskiej reprezentacji piłki siatkowej ściągają jednych z lepszych zagranicznych trenerów i szkoleniowców?, a dla reprezentacji kobiecej po rezygnacji Andrzeja Niemczyka - miernoty powołują!
Udział w konkursie na trenera Polskiej Reprezentacji Piłki Siatkowej Kobiet swoją chęć wyrazili Włoski trener: Massimo Barbolini, jeden z najlepszych kobiecych trenerów na świecie, a nie tylko w Europie oraz były trener: Atomu Trefla Sopot, też Włoch: Alessandro Chiappini, który atomówki doprowadził do zdobycia: Mistrzyń Polski, ale ich kandydatury odrzucono, pozwalając się kisić: Polskiej Reprezentacji Siatkówki Kobiet, w sosie własnym i teraz mam to, co nam zafundował PZPŚ, czyli; niemoc i horror!
16.08: Chiny - Argentyna 3:0 (25:18; 25:17; 25:16)
SOBOTA:
*****************
17.08: Argentyna - Serbia 0:3 (12:25; 20:25; 14:25)
17.08: Chiny -Polska 3:1 (25:18; 25:21;16:25; 25:23)
POMECZOWY KOMENTARZ - CHŁODNYM OKIEM ...
******************************************************************
Pierwszy set: Polki zaczęły bardzo bojaźliwie we wszystkich strefach boiska, a Chinki robiły z naszymi paniami, co tylko chciały mimo, że to była druga szóstka Chińskiego zespołu i do pierwszej przerwy technicznej prowadziły one stosunkiem 8:3, z tą przewagą dojechały do drugiej przerwy technicznej 16:11, by cały set wygrać stosunkiem 25:18.
Drugi set; nie był dużo lepszym od pierwszego, u nas szwankował atak, o anemicznym charakterze tak, że do pierwszej przerwy technicznej Chinki prowadziły 8:5 i z tą przewagą dojechały do drugiej przerwy technicznej 16:11, by cały set wygrać stosunkiem 25:21.
Trzeci set: Chinki zlekceważyły Polki, co wykorzystały nasze panie i zaczęły się sprężać we wszystkich strefach boiska, by na pierwszą przerwę techniczną zejść prowadząc 5:8, mecz zaczął przypominać mi stare dobre czasy, a Polki coraz równiej grając na drugą przerwę techniczna zeszły prowadząc już 10:16 do końca seta prowadzenie wzrastało nawet do dziesięciu punktów i set w końcu nasze panie wygrały stosunkiem 16:25.
Czwarty set: Chińska trenerka wpadła w panikę, że straci w rankingu cenne punkty więc, wymieniła swój drugi skład na pierwszą szóstkę, jednak Polki nie poddawały się bez walki; grając równo i w miarę dobrze nie tylko w obronie, ale i w ataku. Chinki jednak i tak osiągały swoje punkt po punkcie, by na pierwszą przerwę techniczną zejść prowadząc 8:6, to trzy punktowe prowadzenie Chinki utrzymały do końca drugiej przerwy technicznej 16:13, by cały set wygrać stosunkiem 25:23, był to set, który Polki też mogły wygrać, jednak kilka prostych błędów dały zwycięstwo Chinkom, niestety; znowu jesteśmy bez punktu w grupie: "N"! Ten zespół ma dwa oblicza; to szczęśliwe, i to wstydliwe, teraz przeważa jeszcze wstydliwe, a jutro?
Jutro grają nasze panie z Argentynkami więc, może z nimi coś uszczkną, by z twarzą wyjść, z tej eliminacyjnej grupy "N" ...
NIEDZIELA:
******************
18.08: Polska -Argentyna 3:2 (25:21;21:25; 25:12;23:25; 15:11)
POMECZOWY KOMENTARZ - CHŁODNYM OKIEM:
******************************************************
Chciałoby się rzec, tak szczerze; obym więcej takich meczów Polskiej Reprezentacji Kobiet Piłki Siatkowej, nie oglądał.
Niech was nie zwiedzie ten wypocony w marnym stylu wynik; pojedynek był poniżej zera, mimo wygrania go przez Polki, ten pojedynek wyglądał na rozgrzewkę, a nie na mądrą grę dwóch reprezentacji!
Zawiodła: taktyka, strategia, brak było inteligentnej urozmaiconej gry, masa prostych błędów i brak porozumienia w każdej strefie boiska, zaowocowało ogólnym bałaganem!
Co Polkom dzisiaj wychodziło?, jeno bloki i nic poza tym; myślałem, że trener Makowski ze słabszą Argentyną wypróbuje przed ME, jakieś nowe warianty rozegrań i ataków, choćby z krótkiej przesuniętej podwójnej z obejściem na jedną nogę, czy z obejścia na jedną nogę, ale zobaczyłem tylko to, że gramy; monotonnie, bezmyślnie, bałaganiarsko!
Trapi mnie to ogromnie, bo przecież od 06.09. zaczynają się ME i granie w takim stylu, to hańba dla naszej narodowej siatkówki kobiet, bo w naszej grupie: "D" [Schwerin], grają:
1) Polska,
2) Serbia,
3) Bułgaria,
4) Czechy.
I taki styl gry, jaki promujemy w Grand Prix - 2013 r. już nas stawia na ostatnim miejscu w grupie, zwłaszcza przy takiej; taktyce, strategii i stylu, a ja chciałbym oglądać mecze na poziomie, co najmniej drużyn Europejskich, takich jak: Turcja; Włochy; Serbia, Bułgaria, itd. a nie w stylu zaściankowych amatorskich drużyn!
W tym roku stracone zostało dobre miejsce w Pucharze Borysa Jelcyna; Grand Prix, i najprawdopodobniej w ME. Drużyna Polek w tym składzie, nie jest w stanie, jak widać - nic ugrać, prócz pokazania tego, jak się nie powinno w piłkę siatkową grać; przykro mi, ale taka jest prawda, jak na ten czas.
Mamy zdolną, wysoką wzrostem i dobrze grającą młodzież, ale brak nam dobrych trenerów i szkoleniowców, którzy by reprezentację kobiet dobrze dobrali i poprowadzili ją do zwycięstw!
To granie PZPŚ w rosyjską ruletkę; doprowadzi kobiecą reprezentację piłki siatkowej do upadku moralnego i wyczerpania fizycznego, bo ile można meczów przegrywać w tak nędznym stylu?!
To co kiedyś było naszą chlubą narodową, teraz stało się dzięki, tkz: działaczom sportowym, kombinatorom z PZPŚ - wstydem!
18.08: Chiny - Serbia 3:2 (25:17;25:27; 25:20;23:25; 15:5)
****************************************
Suma punktów zdobytych po trzech weekendach przez poszczególne reprezentacje krajów, podczas trwania
grupowych eliminacji do World Grand Prix siatkarek 2013 r. w Japonii:
1. Chiny – punkt. 25
2. Brazylia – punkt. 23
3. Serbia – punkt. 23
4. USA – punkt. 22
5. Włochy – punkt. 21
6. Japonia – punkt. 19
- powyższe drużyny grają w finale Grand Prix - Japonia 2013 r.
***********************************************************************************
7. Turcja – punkt. 19
8. Bułgaria - punkt. 19
9. Rosja - punkt. 19
10. Dominikana – punkt. 17
11. Niemcy - punkt. 16
12. Holandia - punkt. 12
13. Tajlandia - punkt. 10
14. Czechy - punkt. 8
15. POLSKA - punkt. 6
16. Argentyna - punkt. 5
17. Kazachstan - punkt. 4
18. Portoryko - punkt. 2
19. Kuba - punkt. 0
20. Algieria - punkt. 0
***************************************
Inne tematy w dziale Rozmaitości