Mida Mida
426
BLOG

Wiersz na koniec

Mida Mida Rozmaitości Obserwuj notkę 6

Rzadko piszę wiersze, ale uczucia jednak najłatwiej i paradoksalnie najpełniej oddaje się półsłówkami. Stąd ten wiersz. Jest prywatny, więc nigdzie go linkować nie będę, ale od tego mam bloga, żeby się na nim po swojemu rządzić. Zamieszczę ten wiersz tutaj, bo mam nadzieję, że pomoże mi to odreagować. I ponieważ to jest podsumowanie sprawy zakończonej (teraz już nieodwołalnie), nim się zaczęła, a ja muszę wreszcie nabrać do niej dystansu.

______________________________________________________________________________________

 

WIERSZ O ROZTERKACH

 

Obgryzłam przez Ciebie wszystkie paznokcie.
Tak własnie jest i pewnie to niedziwne
Że siedzę i rozmyślam słowami wiersza,
Jak Asnyk: między nami nic nie było...

Uczucia są potężne, lecz tak często zwodzą
Wiem, aż za dobrze: nie można na nich polegać
Ale dopiero teraz wystawiona jestem
Na tak ciężką próbę
                                     i walczę

Ty może coś czułeś, wtedy
Na początku i w środku, pamiętam;
Ale koniec - ten był obojętny
I teraz wiem, że nie, nie mogę płakać

Nic nie zostało ustalone, obiecane
Żadnych umów, żadnych zobowiązań
Rozum wie, ale wciąż wbrew niemu
Serce tęskni, nie ważne ile razy przyzna

Że to bez sensu
Że to bez przyszłości
Że to zbyt trudne
Że to nie ma prawa istnieć

!!!!!!!!!!!!

A ja pozostałam z zamieszaniem
Bo nie wiem, co było naprawdę szczere
A co było kłamstwem wymuszonym przez sytuację

I wiem, że nie mogę Ci wierzyć
Rozum to pamięta, nawet wtedy, gdy
Serce i tęsknota podpowiadają inaczej
Ale Ty - Ty nie mówisz nic
A ja?...

...ja muszę zapomnieć.

 

29 IX 2010
 

 

Mida
O mnie Mida

30-latka z rodziny wielodzietnej, z otwartym umysłem i sercem, magister Nauk o rodzinie z licencjatem z jęz. niemieckiego. Żona, matka córeczki. Mam stały światopogląd i konserwatywne zasady. Interesuję się pisaniem różnych dziwnych rzeczy, w tym pamiętnika, wierszy, piosenek i opowiadań; uwielbiam rysować i śpiewać. Od nostalgii ratuje mnie wrodzony rozsądek i poczucie humoru. Kontakt: na FB do wyszukania też pod nickiem by Katrine *** My jesteśmy prawdziwe damy, bo przy jedzeniu nie mlaskamy, grzecznie dygamy i się słuchamy mamy Nic nie wiemy, nic nie znamy za to ładnie wyglądamy Kiedy trzeba zrobić dyg My zrobimy go jak nikt Na sukienkach żadnej plamy Przy jedzeniu nie mlaskamy Dama z damą, ty i ja Mama z nas pociechę ma Dama mamie nie nakłamie Wierszyk powie, zna na pamięć Dama grzeczna jest jak nikt No i pięknie robi dyg *** Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną Na klombach mych myśli sadzone za młodu Pod słońcem, co dało mi duszę błękitną I które mi świeci bez trosk i zachodu. Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety Rozdaję wokoło i jestem radosną Wichurą zachwytu i szczęścia poety, Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. (Kazimierz Wierzyński) *** Każdy twój wyrok przyjmę twardy Przed mocą twoją się ukorzę Ale chroń mnie Panie od pogardy Od nienawiści strzeż mnie Boże Wszak tyś jest niezmierzone dobro Którego nie wyrażą słowa Więc mnie od nienawiści obroń I od pogardy mnie zachowaj Co postanowisz niech się ziści Niechaj się wola twoja stanie Ale zbaw mnie od nienawiści Ocal mnie od pogardy Panie (N. Tenenbaum, J. Kaczmarski "Modlitwa o wschodzie słońca") *** Śnić sen, najpiękniejszy ze snów, Iść w bój, w imię cierpień i krzywd I nieść ciężar swój ponad siły, Iść tam, gdzie nie dotarłby nikt. To nic, że mocniejszy jest wróg, Że twierdz obległ setki i miast, Lecz bić, bić się aż do mogiły. Iść wciąż, aby sięgnąć do gwiazd To jest mój cel - dosięgnąć chcę gwiazd, Choć tak beznadziejnie daleki ich blask. By zdobyć swój cel i do piekła bym mógł Pod sztandarem swym iść, Gdyby chciał w tym dopomóc mi Bóg! Właśnie to posłannictwa jest sens, Więc ślubuję tu dziś Mężnym być i nie skalać się łzą, Gdy na śmierć przyjdzie iść. I nasz świat lepszy stanie się, niż Dawniej był, nim rycerski swój kask Wdział i ten, co ślubował niezłomnie Wciąż iść, aby sięgnąć do gwiazd! The Impossible Dream, Joe Darion THE VERY BEST OF Bajka. Co się wydarzyło pod sklepem z lampami - bajka dziewczynce Kasi i dżinie Flinie Coś głupiego (o studiach) - o wierze w siebie O III urodzinach Salonu24 Sierotka Mida na wakacjach - o wakacyjnych wojażach Bajka wakacyjna - o elfach Walcząc w słusznej sprawie - o moich poglądach Przypomina Ciebie mi... Część 5. Pola, las i droga Niejasne bajdurzenie o dorosłości Matura. Krótkie studium poznawcze Pasja odkrywania - wspomnienia z dzieciństwa Wierszyk. Dla odmiany - o królewnie Przypomina Ciebie mi... Część 4. Wiatr O moim pisaniu - właśnie Naiwna. Głupia - o zaufaniu Przypomina Ciebie mi... Część 2. Osiemnastka Przypomina Ciebie mi... Część 1. Dom. Rodzina Urok staroci - tylko koni żal... - o domu na wsi. Wspomnienia Dni Powstania - Warszawa 1944 - o wystawie Kraków inaczej - o wyprawie do Krakowa "Tam skarb Twój..." - o domu na wsi. Przyjazd Oto właśnie ta Noc - o Passze Historia pewnego cudu - o moich narodzinach Okruchy życia - o mnie Starsza Siostra - o siostrze :) Uwielbiam wiatr w każdej postaci - o wietrze. Wiersz Pamiętnik - po co to właściwie? - o pamiętniku Zagiąć psora - o nauczycielach Zwykła ludzka życzliwość - o ludziach

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Rozmaitości