Szanowni PT Autorzy, Czytelnicy i Fani Salonika Kameralnego!
Jako że śledzicie niusy na bieżąco, na pewno wiecie doskonale, iż:
- Szanownej Pani Redaktor Lubczasopisma (SPRL)- Pani Łyżeczki - na urodzinach nie będzie;
- tako samo ma nie być Szanownej Pani Prezes Klubu Bab Kameralnych (SPPKBK) - Sosenki;
- z powodu "przecież się nie rozdwoję" nie będzie Hildegardy i Jacha (według ostatnich ustaleń jednak będę ja)
- mają być followowie, i przeczytałam, że Szanowna Pani Kocic się waha
- żywię nadzieję, że Redaktor Krzysztof Leski nas nie opuści
Niniejszym wzywam do boju i proszę o pomoc, gdyż sama to ja mogę się ładnie ubrać, ale Saloniku w pojedynkę nie urządzę...
Mam nasz sławetny napis, moją skromną ręką uczyniony i teraz przywieziony z Łyżeczkowa. Mogę przynieść ciastka zakonspirowane przed obsługą baru w jakiś puszkach. I więcej pomysłów nie mam, a tu ani czasu ani ludzi...
Więc, bracia pomóżcie! Jeśli kto ma jaki pomysł, niech go przedstawi. Jeśli kto ma jakiego odpowiedniego bambetla, niech go przytarga. Zdjęcia w ramkach? Sama nie wiem, naprawdę. Jakiś ciekawy obrus dla podkreślenia wyjątkowości naszego stolika by się przydał. I więcej nie umiem wymyślić.
Więc proponuję, niech każdy przyniesie coś, co lubi, co chciałby pokazać, coś o czym można opowiadać salonikowe historie... Niech przyjdzie, pokaże i opowie. A my tam po prostu będziemy i posłuchamy.
Zapraszam do saloniku i mam nadzieję, że nie zostanę tam sama!
Czekam na pomysły, opinie i plany, szczegółowe ustalenia poczynimy, jak podejrzewam, w piątek...
Z pozdrowieniami,
z powodu absencji wszystkich ważnych person,
czasowa gospodyni Saloniku,
Mida:)
30-latka z rodziny wielodzietnej, z otwartym umysłem i sercem, magister Nauk o rodzinie z licencjatem z jęz. niemieckiego. Żona, matka córeczki.
Mam stały światopogląd i konserwatywne zasady. Interesuję się pisaniem różnych dziwnych rzeczy, w tym pamiętnika, wierszy, piosenek i opowiadań; uwielbiam rysować i śpiewać. Od nostalgii ratuje mnie wrodzony rozsądek i poczucie humoru.
Kontakt: na FB do wyszukania też pod nickiem
by Katrine
***
My jesteśmy prawdziwe damy, bo przy jedzeniu nie mlaskamy, grzecznie dygamy i się słuchamy mamy
Nic nie wiemy, nic nie znamy
za to ładnie wyglądamy
Kiedy trzeba zrobić dyg
My zrobimy go jak nikt
Na sukienkach żadnej plamy
Przy jedzeniu nie mlaskamy
Dama z damą, ty i ja
Mama z nas pociechę ma
Dama mamie nie nakłamie
Wierszyk powie, zna na pamięć
Dama grzeczna jest jak nikt
No i pięknie robi dyg
***
Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną
Na klombach mych myśli sadzone za młodu
Pod słońcem, co dało mi duszę błękitną
I które mi świeci bez trosk i zachodu.
Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną.
(Kazimierz Wierzyński)
***
Każdy twój wyrok przyjmę twardy
Przed mocą twoją się ukorzę
Ale chroń mnie Panie od pogardy
Od nienawiści strzeż mnie Boże
Wszak tyś jest niezmierzone dobro
Którego nie wyrażą słowa
Więc mnie od nienawiści obroń
I od pogardy mnie zachowaj
Co postanowisz niech się ziści
Niechaj się wola twoja stanie
Ale zbaw mnie od nienawiści
Ocal mnie od pogardy Panie
(N. Tenenbaum, J. Kaczmarski "Modlitwa o wschodzie słońca")
***
Śnić sen, najpiękniejszy ze snów,
Iść w bój, w imię cierpień i krzywd
I nieść ciężar swój ponad siły,
Iść tam, gdzie nie dotarłby nikt.
To nic, że mocniejszy jest wróg,
Że twierdz obległ setki i miast,
Lecz bić, bić się aż do mogiły.
Iść wciąż, aby sięgnąć do gwiazd
To jest mój cel - dosięgnąć chcę gwiazd,
Choć tak beznadziejnie daleki ich blask.
By zdobyć swój cel i do piekła bym mógł
Pod sztandarem swym iść,
Gdyby chciał w tym dopomóc mi Bóg!
Właśnie to posłannictwa jest sens,
Więc ślubuję tu dziś
Mężnym być i nie skalać się łzą,
Gdy na śmierć przyjdzie iść.
I nasz świat lepszy stanie się, niż
Dawniej był, nim rycerski swój kask
Wdział i ten, co ślubował niezłomnie
Wciąż iść, aby sięgnąć do gwiazd!
The Impossible Dream, Joe Darion
THE VERY BEST OF
Bajka. Co się wydarzyło pod sklepem z lampami - bajka dziewczynce Kasi i dżinie Flinie
Coś głupiego (o studiach) - o wierze w siebie
O III urodzinach Salonu24
Sierotka Mida na wakacjach - o wakacyjnych wojażach
Bajka wakacyjna - o elfach
Walcząc w słusznej sprawie - o moich poglądach
Przypomina Ciebie mi... Część 5. Pola, las i droga
Niejasne bajdurzenie o dorosłości
Matura. Krótkie studium poznawcze
Pasja odkrywania - wspomnienia z dzieciństwa
Wierszyk. Dla odmiany - o królewnie
Przypomina Ciebie mi... Część 4. Wiatr
O moim pisaniu - właśnie
Naiwna. Głupia - o zaufaniu
Przypomina Ciebie mi... Część 2. Osiemnastka
Przypomina Ciebie mi... Część 1. Dom. Rodzina
Urok staroci - tylko koni żal... - o domu na wsi. Wspomnienia
Dni Powstania - Warszawa 1944 - o wystawie
Kraków inaczej - o wyprawie do Krakowa
"Tam skarb Twój..." - o domu na wsi. Przyjazd
Oto właśnie ta Noc - o Passze
Historia pewnego cudu - o moich narodzinach
Okruchy życia - o mnie
Starsza Siostra - o siostrze :)
Uwielbiam wiatr w każdej postaci - o wietrze. Wiersz
Pamiętnik - po co to właściwie? - o pamiętniku
Zagiąć psora - o nauczycielach
Zwykła ludzka życzliwość - o ludziach
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości