Każdy ma w życiu takie chwile, że ma przed sobą problem do rozwiązania, trudne zadanie do odrobienia, kryzys do przezwyciężenia, rozterki, sprawy do przemyślenia… Będąc istotami społecznymi, potrzebujemy towarzystwa, wsparcia ze strony innych ludzi. Szczególnie wtedy, gdy nie radzimy sobie sami.
Szukamy przyjaciół, powierzamy im swoje tajemnice, składamy w ich ręce znaczną część swego życia. I cierpimy niewyobrażalnie, gdy ci przyjaciele odwracają się od nas. Świat się kończy. Nie wiemy, gdzie się obrócić, do kogo iść, komu ufać. Opanowuje nas ból po stracie najbliższej osoby i nie jesteśmy w stanie szukać innych ludzi wokół siebie, bo zaczynamy panicznie bać się kolejnego odrzucenia.
Rodzina to ci ludzie, którzy są obok, gdy najlepsi, zdawałoby się, przyjaciele zawodzą. To ci, którzy w biedzie stają za tobą murem, którzy są wtedy, gdy nie ma nikogo.
I nie jest wcale takie istotne, że w rodzinie, szczególnie dużej, ciągle zdarzają się kłótnie i poróżnienia. Bo każdy jeden ma swoje zdanie i się go trzyma, a każdy drugi chce pierwszego przekonać do swoich, zupełnie innych, racji.
Ważne jest jednak to, że kiedy ktoś z rodzeństwa cię krytykuje, zwykle nie robi tego z zawiści lub nienawiści: robi to z troski, bo mu na tobie zależy. Tak jest, nawet gdy trudno w to uwierzyć.
To prawda, że w rodzinie zawsze można się skłócić z kimś tak, by uważać go za swego największego wroga. Ale z drugiej strony inny ktoś może być najlepszym przyjacielem. A czasem może to być jedna i ta sama osoba, tyle że godzinę później. Bo ludzie ciągle się zmieniają i wciąż trzeba się ich od nowa uczyć.
A rodzina to ci ludzie, którzy dają – sobie i innym - drugą szansę.
Kiedy w rodzinie pokłócisz się z bratem, podejdzie do ciebie siostra, by powiedzieć jakieś słowo wsparcia. Kiedy nie możesz dogadać się z rozhisteryzowaną siostrzenicą, brat i ojciec uspokajają sytuację swoim opanowaniem i rozwagą. Zawsze znajdzie się osoba, umiejąca zachować się odpowiednio do sytuacji.
W rodzinie każdy ma swoje paranoje, które pozostałych denerwują. Jeden ma bzika na punkcie porządku, podczas gdy drugi ma nieuleczalną tendencję do bałaganienia. Pierwszy lubi słuchać jazzu, a drugi preferuje pop. Ktoś boi się pająków, a ktoś nie znosi obierać kartofli.
Ale też wszyscy mają cechy, które innym są niezbędne do szczęścia, na przykład poczucie humoru, słuch muzyczny, zamiłowanie do fizyki lub matematyki, bzika na punkcie komputera…
W ten sposób wybaczając rodzeństwu ich wady możemy zyskiwać, wykorzystując ich zalety. Bo w rodzinie każdy drugiemu w miarę możliwości pomoże, gdy tylko jest taka potrzeba. I nie będzie stawiał żadnych warunków.
Rodzina nie jest po to, żeby było fajnie.
Najczęściej być ze sobą jest bardzo trudno.
Ale rodzina to wartość, której nie da się zastąpić żadną inną.
I gdy ona jest – to jest dobrze!
***
Tekst opublikowany pierwotnie na portalu franciszkańska3.pl
30-latka z rodziny wielodzietnej, z otwartym umysłem i sercem, magister Nauk o rodzinie z licencjatem z jęz. niemieckiego. Żona, matka córeczki.
Mam stały światopogląd i konserwatywne zasady. Interesuję się pisaniem różnych dziwnych rzeczy, w tym pamiętnika, wierszy, piosenek i opowiadań; uwielbiam rysować i śpiewać. Od nostalgii ratuje mnie wrodzony rozsądek i poczucie humoru.
Kontakt: na FB do wyszukania też pod nickiem
by Katrine
***
My jesteśmy prawdziwe damy, bo przy jedzeniu nie mlaskamy, grzecznie dygamy i się słuchamy mamy
Nic nie wiemy, nic nie znamy
za to ładnie wyglądamy
Kiedy trzeba zrobić dyg
My zrobimy go jak nikt
Na sukienkach żadnej plamy
Przy jedzeniu nie mlaskamy
Dama z damą, ty i ja
Mama z nas pociechę ma
Dama mamie nie nakłamie
Wierszyk powie, zna na pamięć
Dama grzeczna jest jak nikt
No i pięknie robi dyg
***
Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną
Na klombach mych myśli sadzone za młodu
Pod słońcem, co dało mi duszę błękitną
I które mi świeci bez trosk i zachodu.
Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną.
(Kazimierz Wierzyński)
***
Każdy twój wyrok przyjmę twardy
Przed mocą twoją się ukorzę
Ale chroń mnie Panie od pogardy
Od nienawiści strzeż mnie Boże
Wszak tyś jest niezmierzone dobro
Którego nie wyrażą słowa
Więc mnie od nienawiści obroń
I od pogardy mnie zachowaj
Co postanowisz niech się ziści
Niechaj się wola twoja stanie
Ale zbaw mnie od nienawiści
Ocal mnie od pogardy Panie
(N. Tenenbaum, J. Kaczmarski "Modlitwa o wschodzie słońca")
***
Śnić sen, najpiękniejszy ze snów,
Iść w bój, w imię cierpień i krzywd
I nieść ciężar swój ponad siły,
Iść tam, gdzie nie dotarłby nikt.
To nic, że mocniejszy jest wróg,
Że twierdz obległ setki i miast,
Lecz bić, bić się aż do mogiły.
Iść wciąż, aby sięgnąć do gwiazd
To jest mój cel - dosięgnąć chcę gwiazd,
Choć tak beznadziejnie daleki ich blask.
By zdobyć swój cel i do piekła bym mógł
Pod sztandarem swym iść,
Gdyby chciał w tym dopomóc mi Bóg!
Właśnie to posłannictwa jest sens,
Więc ślubuję tu dziś
Mężnym być i nie skalać się łzą,
Gdy na śmierć przyjdzie iść.
I nasz świat lepszy stanie się, niż
Dawniej był, nim rycerski swój kask
Wdział i ten, co ślubował niezłomnie
Wciąż iść, aby sięgnąć do gwiazd!
The Impossible Dream, Joe Darion
THE VERY BEST OF
Bajka. Co się wydarzyło pod sklepem z lampami - bajka dziewczynce Kasi i dżinie Flinie
Coś głupiego (o studiach) - o wierze w siebie
O III urodzinach Salonu24
Sierotka Mida na wakacjach - o wakacyjnych wojażach
Bajka wakacyjna - o elfach
Walcząc w słusznej sprawie - o moich poglądach
Przypomina Ciebie mi... Część 5. Pola, las i droga
Niejasne bajdurzenie o dorosłości
Matura. Krótkie studium poznawcze
Pasja odkrywania - wspomnienia z dzieciństwa
Wierszyk. Dla odmiany - o królewnie
Przypomina Ciebie mi... Część 4. Wiatr
O moim pisaniu - właśnie
Naiwna. Głupia - o zaufaniu
Przypomina Ciebie mi... Część 2. Osiemnastka
Przypomina Ciebie mi... Część 1. Dom. Rodzina
Urok staroci - tylko koni żal... - o domu na wsi. Wspomnienia
Dni Powstania - Warszawa 1944 - o wystawie
Kraków inaczej - o wyprawie do Krakowa
"Tam skarb Twój..." - o domu na wsi. Przyjazd
Oto właśnie ta Noc - o Passze
Historia pewnego cudu - o moich narodzinach
Okruchy życia - o mnie
Starsza Siostra - o siostrze :)
Uwielbiam wiatr w każdej postaci - o wietrze. Wiersz
Pamiętnik - po co to właściwie? - o pamiętniku
Zagiąć psora - o nauczycielach
Zwykła ludzka życzliwość - o ludziach
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości