Wielu było takich, co brali się za mniej czy bardziej ambitne zadania i nie dawali rady, bo przeliczali się ze środkami. Może byli krótkowzroczni, może głupi lub ograniczeni, a może nazbyt optymistyczni.
Ale nie znam nikogo, kto mając pieniądze na dany cel nie umie go osiągnąć. Tak jest ze stadionami - są pieniądze, nie ma kryzysowej wymówki, a mimo to nie wyszło.
NIe zazdroszczę pani Małgorzacie takiego męża ...
Jestem człowiekiem w średnim wieku, mieszkam w średnim mieście, jeżdżę średnim samochodem i średnio się we wszystkim orientuję.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka