Celem komunizmu jest wrogie przejęcie władzy politycznej w państwie i jego pasożytnicza eksploatacja. Ekonomiczna grabież - to jest prawdziwy i jedyny cel. Tworząc w 2007 roku nową, współczesną definicję komunizmu napisałem trochę dokładniej o tym wrogim przejęciu władzy politycznej w państwie, które następuje w stopniu umożliwiającym trwałą degenerację prawa państwowego, w sposób zapewniający przejęcie kontroli nad gospodarką, w celu długotrwałej pasożytniczej eksploatacji jej zasobów materialnych i ludzkich, pod ochroną prawa państwowego i międzynarodowego. Cel tutaj przedstawiony jest osiągany wszelkimi, dostępnymi środkami.
Najważniejsze jest to, że
bandyckie okradanie całego społeczeństwa odbywa się pod ochroną prawa państwowego.
Wielkiej światowej mafii już nie są potrzebne czołgi, wystarczają dziennikarze i sędziowie sądów najwyższych i powszechnych a tylko z rzadka mordercy i skrytobójcy, którzy są na drugim planie, nieco mniej widoczni. Może czasem z rzadka jakaś katastrofa samolotowa, albo wojna hybrydowa.
Teraz, po dziesięciu latach widzimy jak robi się "trwałą degenerację prawa państwowego". Proszę zauważyć, pierwszym i najważniejszym problemem Donalda Trumpa był konflikt o obsadę stanowiska sędziego amerykańskiego Sądu Najwyższego. Moim zdaniem, najlepszym odwzorowaniem rzeczywistości jest model komunizmu, jako pasożyta pożerającego całe państwo. Jest on niestety sprzeczny z dominującym w świecie poglądem.
- Jądro tej sprzeczności jest takie:
Dominująca współcześnie definicja komunizmu zakłada, że jest to system społeczno-polityczny, stworzony w myśl zasad ideologii komunistycznej. A ideologia komunistyczna powszechnie uznawana jest za zespół poglądów [Ω], głoszący program całkowitego zniesienia ucisku i wyzysku społecznego, postulujący powszechną równość i sprawiedliwość oraz zbudowanie społeczeństwa bezklasowego, na zasadzie społecznej własności środków produkcji i sprawiedliwego podziału dóbr oraz realizacji zasad równości we wszystkich dziedzinach życia społecznego.
Jest to śliczna ideologia, prawda?
Dlatego podoba się wszystkim dobrym dziewczynkom, feministkom, zacietrzewionym ekologom oraz innym podobnym stworom przekonanym, że wolność, równość i braterstwo wystarczy, aby było cudownie.
Powszechnie zakłada się, że atrybutem komunizmu jest system poglądów [Ω]. Każdy twór, którego atrybutem nie jest system [Ω], nie jest uznawany za komunizm. Jest to błąd logiczny polegający na złym wyborze kryterium.
Uzasadnienie:
Prawdziwemu komunizmowi jest obojętne, jakim systemem poglądów będzie się on posługiwał, może to być [Ω], albo każdy inny. Komunizm zmienia deklarowane systemy poglądów jak rękawiczki. Jest mu też zupełnie obojętne, jaki zadeklaruje cel, bo prawdziwy jest ukryty. Cel deklarowany jest maską i zarazem narzędziem używanym do zniszczenia systemu ideologicznego atakowanej ofiary. Cel ideologiczny, deklarowany przez komunizm, zawsze jest antyideologią, dobieraną stosownie do tej ideologii, która ma być zniszczona. Współczesną maską komunizmu jest "poprawność polityczna" i "zasady równości" we wszystkich dziedzinach życia społecznego.
Używając metafory:
Prawdziwym atrybutem bandyty jest napad, a nie użyta w czasie napadu maska. Bandyta najchętniej do każdego napadu używa innej maski, więc każda z tych masek powinna być traktowana wyłącznie jako maska, a nie jako element rysopisu. Ważnym atrybutem komunizmu, przepraszam – bandyty, jest skłonność do korzystania z takiej maskarady – a nie maska, jako taka. Każdy bandyta maskuje swoją bandycką działalność. Kradnie, zabija, morduje, zawsze zamaskowany.
Nieprawdziwe jest również twierdzenie, jakoby komunizm upadł razem ze Związkiem Sowieckim. Nieprawdą jest, że komunizm nie istnieje, jako problem cywilizacyjny. Przeciwnie, komunizm istnieje, ma się dobrze, nadal się rozwija i jest ważnym sprawcą aktualnych problemów naszej cywilizacji. Komunizm nie upadł, komunizm się schował.
Komunizm XXI wieku, tylko nieco zmienił technikę maskowania, dostosowując się do zmiany warunków. Maskuje się skutecznie, używa nieco innej frazeologii, ale jego istotne atrybuty nie zmieniły się. Komunizm dzisiaj, w 2007 roku, jest nawet agresywniejszy i bardziej destrukcyjny, niż kiedykolwiek. W Polsce, jak widać opanował media i trybunały. I tam go trzeba dopaść.