Nic mniej i nic ponadto:
Rysuję piórem i słowem.
Na papier ciskam łatwo
Góry i lwy księżycowe
(Nad wielkim srebrnym lądem
Suną lwy latające.
Daleko, za horyzontem
Góra się schyla ku słońcu)
Z liter i szeptów łyka
W nocy, w morzu i we śnie
Plotę koszyki sylab.
Nie bój się ramion pieśni
Ona cię w sobie zamyka
I w twojej krwi cieleśnieje
Inne tematy w dziale Polityka