Warmińsko-Mazurska Rada ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz łódzka Fundacja „Polska się upomni” wsparły oświęcimski apel do premiera Tuska o uznanie projektu ustanowienia 25 maja europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem za priorytet polskiej prezydencji w Unii Europejskiej.
Od połowy czerwca wolontariusze akcji społecznej „Przypomnijmy o Rotmistrzu” („Let’s Reminisce About Witold Pilecki”) zabiegają o jak najszersze poparcie dla apelu skierowanego do premiera Tuska podczas tegorocznych obchodów Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych.
Pomimo intensywnych starań, zarówno Prezes Rady Ministrów, jak i Prezydent Rzeczypospolitej oraz polscy politycy (tak z formacji tworzących koalicję rządzącą, jak i ci z opozycji) pozostają głusi na prośbę o wsparcie naszej prośby odczytanej 14 czerwca b.r. pod Ścianą Straceń w byłym KL Auschwitz.
Szczegóły znajdziecie w materiałach z ostatnich miesięcy, dostępnych w linkach pod adresem: http://mementomori.salon24.pl/posts/ .
Na tle solidarnego lekceważenia ze strony polskich europosłów, senatorów i posłów wszystkich opcji, korzystnie wypada postawa władz Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Jak już informowałem (zob. np. materiały na macierzystej stronie naszej akcji: www.michaltyrpa.blogspot.com ), wśród podmiotów, które udzieliły moralnego wsparcia akcji społecznej „Przypomnijmy o Rotmistrzu” nie zabrakło ani Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego Jacka Protasa (zob. skan listu z 29 marca 2010 r.), ani Wojewody Warmińsko-Mazurskiego Mariana Podziewskiego (zob. skan listu z 4 marca 2010 r.).
Jak się okazało, deklaracje władz Województwa Warmińsko-Mazurskiego, nie były słowami rzucanymi na wiatr. 14 lipca b.r. prezesi organizacji kombatanckich zrzeszonych w Warmińsko-Mazurskiej Radzie ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych jednogłośnie poparli apel skierowany 14 czerwca do Donalda Tuska.
Z satysfakcją i wdzięcznością odnotowuję również List Otwarty prezesa Fundacji „Polska się upomni” z 25 sierpnia b.r., w którym Pan Jerzy Scheur przypomina politykom głuchym na nasze, ponawiane od ponad trzech i pół roku, prośby, iż europejskie upamiętnienie Bohaterów walczących z totalitaryzmem (a nie tylko ofiar totalitaryzmów!) jest polską racją stanu.
Cieszy, że rozumieją to nie tylko działacze społeczni, ale i władze jednego z województw. Pozostaje mieć nadzieję, że nasz apel do premiera poprą także postali wojewodowie, marszałkowie województw, samorządowcy i organizacje, do których niejednokrotnie zwracałem się o to od połowy czerwca b.r.
Dzięki przykładom, jakie dali warmińsko-mazurscy i łódzcy przyjaciele Sprawy, o którą od stycznia 2008 r. walczymy, coraz więcej osób pojmuje, że Witold Pilecki – wcielenie heroicznego wymiaru człowieczeństwa – nie nadaje się na patrona europejskiego dnia pamięci ofiar.
Coraz więcej Polaków, coraz więcej Europejczyków rozumie potrzebę specjalnego i osobnego uczczenia tych, którzy będąc ofiarami, zasłużyli sobie na miano Bohaterów.
Uczyńmy co w naszej mocy, aby owa świadomość stała się powszechną.
Przypomnijmy o Rotmistrzu! Trzeba dać świadectwo..
Zob. także profil akcji na Facebooku
Inne tematy w dziale Polityka