Michał Tyrpa Michał Tyrpa
102
BLOG

Nie dajcie się nabrać Ołdakowskiemu

Michał Tyrpa Michał Tyrpa Technologie Obserwuj notkę 16

Nie jest to temat aż tak ważny, aby mu poświęcać specjalny wpis. I, Bóg mi świadkiem, chciałem tego uniknąć. Niestety założyciel bloga pt. Powstańcy.pl nie zostawił mi wyboru.

Pewnie wielu z tu obecnych przyprawi o niejakie zdumienie fakt, iż pracownicy Muzeum Powstania Warszawskiego okazali się godnymi kontynuatorami urzędników z ul.Mysiej w Warszawie z tzw. minionego okresu. Nie wiem, czym należy tłumaczyć ów fenomen (może jakiś fenomenolog pomoże w znalezieniu odpowiedzi?), ale jako taki, zasługuje on na uwagę.

Na forum Salon24.pl pojawiła się oto nowa inicjatywa pod hasłem Powstańcy.pl . O szczegółach nie będę się rozpisywał, albowiem wszystkiego można się dowiedzieć pod adresem:

http://powstancy.salon24.pl/135130,jan-oldakowski-czym-sa-powstancy-pl

Otóż jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że ludzie odpowiedzialni za kultywowanie dziedzictwa Powstania Warszawskiego, panicznie boją się…niżej podpisanego. Wyobraźcie sobie otóż, że mój komentarz do wyżej „zlinkowanego” tekstu Jana Ołdakowskiego jakiś czas po zamieszczeniu…zniknął. Stało się to dwukrotnie, co uważam za godne odnotowania.

Jakich to treści aż tak boją się Powstańcy.pl ?

Oto kopia umieszczonego przeze mnie komentarza (data: 2009-10-31 08:51), który cenzura (być może niejaki Tomasz Styś?) była łaskawa usunąć:

 

Co to za żarty?

Wczoraj wieczorem umieściłem pod powyższym wpisem komentarz następującej treści:

 

@ Wszyscy

Wziąwszy pod uwagę moje doświadczenia we relacjach z Janem Ołdakowskim gorąco Państwa przestrzegam przed proponowaną przezeń "kolejną formą utrzymywania kontaktu pomiędzy ludźmi zainteresowanymi Powstaniem Warszawskim".

Precyzując - przestrzegam tych, którzy przez "utrzymywanie kontaktu" rozumieją coś innego, niż np. półtoraroczne dopraszanie się od - jak się okazało - rzekomego współuczestnika, o najbardziej prozaiczne kwestie, minimum zainteresowania dla tak ważnej sprawy, jak nasz projekt trwałego wprowadzenia rtm.Witolda Pileckiego w pamięć Europy.

Naiwnych ostrzegam: Jan Ołdakowski i jego koledzy/współpracownicy najwyraźniej nie rozumieją, że komunikacja działa w dwie strony.

A może po prostu Polska pomyliła im się z warszawką?

 

2009-10-30 21:32

---

Dziś zauważyłem, że mój komentarz zniknął.. Czyżby Powstańcy.pl wystraszyli się faktów, o których wspomniałem? A może o usunięciu tego komentarza zadecydowały inne względy? Jakie?

Jeśli złamałem regulamin, albo nie mam racji, proszę mi to wykazać, a nie chować głowy w piasek i zachowywać się jak komunistyczna cenzura.

 

…………………………………....

Dla porządku zamieszczam link do (usuniętego) oryginału:

http://powstancy.salon24.pl/135130,jan-oldakowski-czym-sa-powstancy-pl#comment_1863643

 

 

Przypomnijmy o Rotmistrzu / Let's Reminisce About Witold Pilecki on Facebook. Doświadczając kolejnych erupcji Inferno Polonico, przed oczami duszy widzę Witolda Pileckiego, który do nas, wolontariuszy akcji społecznej "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let's Reminisce About Witold Pilecki mówi"), mówi:"Z powodu mojego imienia będą was nienawidzić" (Mt 24,9)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Technologie