List Fundacji Paradis Judaeorum do ambasadora RP w Rzymie może i powinien pomóc nie tylko w „objawowym” leczeniu choroby, która nadal szerzy się w światowych mediach.
___________________________
Kraków, 27 października 2009 r.
Pan Jerzy Chmielewski
Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny Rzeczypospolitej Polskiej
w Republice Włoskiej, Republice San Marino i Republice Malty
oraz
Pracownicy Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Rzymie
Ekscelencjo, Panie Ambasadorze! Szanowni Państwo!
Media donoszą o kolejnym, urągającym prawdzie historycznej, Polsce i największym spośród polskich Bohaterów, wybryku mediów. "<<Polski obóz zagłady>> – tak o hitlerowskim obozie Auschwitz napisał włoski dziennik „La Repubblica” w relacji z wizyty na terenie obozu grupy ponad 200 studentów z Rzymu wraz z burmistrzem Giannim Alemanno"-czytamy na stronie internetowej tygodnika "Wprost".
Wyrażając głębokie oburzenie z powodu tego zdarzenia, chciałbym Ekscelencję i wszystkich pracowników Ambasady RP w Rzymie prosić o zdecydowaną akcję prawną przeciwko autorom aktu zniesławienia dobrego imienia Polski - redaktorom i wydawcy dziennika "La Repubblica". Jednocześnie chcę Państwa zaprosić do zapoznania się z faktami dotyczącymi kampanii społecznej, która - mam nadzieję - niebawem w znaczący sposób poprawi stan "poinformowania" światowych mediów na temat istotnych faktów z tragicznej historii XX stulecia.
Od stycznia 2008 r. Fundacja Paradis Judaeorum prowadzi akcję społeczną "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let's Reminisce About Witold Pilecki"). Dokumentacja kampanii dostępna jest w materiałach publikowanych od blisko dwóch lat pod adresem www.michaltyrpa.blogspot.com . Do celów, jakie postawiliśmy sobie w ramach naszej inicjatywy należy ustanowienie 25 maja europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem, a także upowszechnienie tzw. "Raportu Witolda" z 1945 r.
25 maja 2008 r. opublikowaliśmy w internecie angielski przekład "Raportu Witolda". Jest on dostępny pod adresem www.witoldsreport.blogspot.com . Informacja o dostępności owego niezwykle cennego świadectwa i dokumentu historycznego już latem 2008 r. została rozesłana do niepolskich (w tym włoskich) posłów do Parlamentu Europejskiego, a także do światowych mediów.
Jeżeli dziś, w październiku 2009 r. w światowej (w tym włoskiej) prasie, w odniesieniu np. do KL Auschwitz, pojawiają się sformułowania typu "polski obóz koncentracyjny" nie jest to jedynie wyrazem dziennikarskiego niechlujstwa, nieuctwa i lenistwa, ale przejawem złej woli. Dostępność i - o czym dane mi było nie raz się przekonać - rosnąca popularność "Raportu Witolda" w internecie w wersji angielskiej sprawiają, że skala winy autorów publikacji znieważających pamięć polskich Bohaterów ze Związku Organizacji Wojskowych w KL Auschwitz, urasta do ogromnych rozmiarów.
Proszę wziąć pod uwagę powyższe fakty podczas podejmowania działań - także działań prawnych - wobec sprawców przestępstw przeciwko dobremu imieniu Rzeczypospolitej Polskiej i jej obywateli.
Z poważaniem,
Michał Tyrpa
Prezes Zarządu
Fundacji Paradis Judaeorum
www.michaltyrpa.blogspot.com
www.witoldsreport.blogspot.com
ul. Kobierzyńska 66/14
30-363 Kraków
Do wiadomości:
- Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich
- uczestnicy akcji społecznej "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let's Reminisce About Witold Pilecki")
_____________________
List powyższy został wysłany w mailu pt. Fundacja Paradis Judaeorum - w związku z "polskim obozem koncentracyjnym" we włoskich mediach, 27.10.2009 o godz. 12.08.
Jako że dziś znajdujemy się w zupełnie innym miejscu, niż dwa i trzy lata temu, żywię nadzieję, że tym razem polskie służby dyplomatyczne zachowają się w tej sprawie lepiej, niż miało to miejsce w marcu 2007 r. (zob. „List otwarty Fundacji Paradis Judaeorum do MSZ” )
Wierzę, że pomimo ogromu obowiązków i tym razem wsparcia nie odmówi nam Rzecznik Praw Obywatelskich, oraz ci spośród polskich europosłów, którzy zechcieli niedawno odpowiedzieć na pytanie: „Czy w sprawie ustanowienia 25 maja europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem można na Panią/Pana liczyć?”
Na marginesie serdecznie dziękuję wszystkim, którzy do tej pory – tak jak m.in. ś.p. Maciej Rybiński - mieli odwagę podpisać naszą petycję do europosłów, a obecnym tu blogerom o pseudonimach CzarnaLimuzyna oraz Katarzyna za ich niedawne teksty (zob. „Wybrany z tysiąca” , „Piar żyje naszym oburzeniem” ).
Cieszę się, że w odróżnieniu od mediów i tak wielu polityków, akurat na Was w tak ważnej sprawie można liczyć.
Inne tematy w dziale Polityka