Powstałe 25 marca b.r. stowarzyszenie zrzeszające młodych polskich Żydów po raz pierwszy zaistniało w naszych mediach. Wiążę z tym faktem pewne nadzieje.
Stało się to za sprawą cytowanego przez agencje listu w sprawie reklamówki wyborczej LPR. Abstrahując od kontekstu wyborczo-politycznego, zostawiając na boku mój (znany czytelnikom) stosunek do takich polityków, jak Wojciech Wierzejski, chciałbym podzielić się radością, jaka wypływa z nadziei, że oto w przestrzeni publicznej pojawiła się grupa osób, które będą zainteresowane dialogiem na tematy, które tyle razy poruszałem na tym blogu. Ufam, że nawet jeśli nie jestem sympatykiem Romana Giertycha, młodzi z ZOOM wykażą zainteresowanie moim zaproszeniem do debaty na temat dziedzictwa polsko – żydowskiej historii. Wierzę, że ci młodzi obywatele Polski o żydowskich korzeniach z równą wrażliwością, jak wobec „obrażania Żydów na całym świecie” będą reagowali na tego rodzaju antypolskie paszkwile, jak słynny artykuł Pilar Raholi, który na łamach „El Pais” ukazał się niedługo przed zawiązaniem się Żydowskiej Ogólnopolskiej Organizacji Młodzieżowej.
Pewnie także nie grzeszę nadmiarem optymizmu, jeśli spodziewam się, że młodzi polscy Żydzi zechcą podążać drogą wskazaną przed siedmioma laty przez redaktorów „Jidełe”, w dyskusji pt. ”Wnuki ‘żydo-komuny’”. Nie spodziewam się chyba zbyt wiele, jeśli zakładam, że członkowie ZOOM z uczciwością, empatią i odpowiedzialnością zechcą pochylić się również nad dziejami szmalcowników z organizacji „Żagiew” oraz tych partyzantów, którzy długo po zakończeniu wojny chwalili się w książkach udziałem w wymordowaniu mieszkańców wsi Koniuchy i Naliboki.
Spodziewam się również, że w Żydowskiej Ogólnopolskiej Organizacji Młodzieżowej znajdę chętnych uczestników debat z udziałem Normana Finkelsteina, Moshe Zimmermanna, Icchaka Laora oraz Izraela Szamira.
Łączy nas wszak nie tylko wielusetletnie dziedzictwo Paradis Judaeorum, ale także immanentny dla kultury europejskiej sprzeciw wobec idei „rasy panów”.
Idei, którą jako pierwszy odrzucił nie kto inny, jak Żyd - Paweł z Tarsu.
*
List Zarządu Żydowskiej Ogólnopolskiej Organizacji Młodzieżowej:
„My, młodzi polscy Żydzi, stanowczo protestujemy przeciwko treści najnowszego klipu wyborczego Komitetu Wyborczego Ligi Prawicy Rzeczpospolitej. Jest to pierwszy przypadek w historii naszej organizacji, w którym czujemy się w obowiązku zabrania głosu w debacie politycznej. Pochodzimy z wielu środowisk, nasze zróżnicowane poglądy polityczne często są powodem kłótni między nami. Są wśród nas wyborcy lewicy, prawicy czy partii centrum i nigdy jako organizacja nie staraliśmy się przekonywać nikogo, które poglądy polityczne są lepsze, a które gorsze. Zostawiamy to politykom. Nie możemy jednak milczeć, gdy za publiczne pieniądze, w publicznej telewizji pokazywany jest spot wyborczy w wyraźny sposób odwołujący się do najgorszych antysemickich stereotypów. List ten piszemy po dwóch dniach od emisji, by dać szanse politykom LPR-u przeproszenia czy nawet tylko wytłumaczenia się ze swoich skandalicznych działań. Niestety w zamian usłyszeliśmy od posła Wojciech Wierzejskiego, że to Izrael jest winny wojnie w Iraku. Nie dyskutując z tym wątpliwej jakości wynurzeniem, musimy mu zwrócić uwagę na jedną istotną kwestię.
Ściana Płaczu nie jest symbolem Izraela, a jest dla wszystkich Żydów na całym świecie najważniejszym chyba świadectwem tradycji i historii. Jest wreszcie miejscem świętym, nierozerwalnie związanym z Judaizmem.
KW LPR nie obraził Izraela – obraził Żydów w Polsce i na całym świecie. Sugestie, że to Żydzi odpowiadają za zaangażowanie Polski w Iraku jest nie tyle w obliczu faktów śmieszne, co w obliczu historii straszne. Pamiętamy jak tragiczne konsekwencje miały teorie spiskowe o Żydach rzekomo rządzących światem.Spot reklamowy Ligi Prawicy Rzeczypospolitej jest również przykładem na to, że kampania wyborcza marginalnych partii politycznych, chcących skoncentrować na sobie gasnącą uwagę opinii publicznej, może kierować się do jednych z najgorszych i najbardziej złowieszczych ludzkich odczuć, jakim jest antysemityzm. Pokazanie władz państwa Polskiego na spotkaniu z wyznawcami judaizmu pod Ścianą Płaczu z komentarzem “sojusznicy” - w kontekście krwi, śmierci, ludzkiego cierpienia, jakie stało się udziałem tysięcy Irakijczyków jest nieetyczne i niegodne każdego, kto się określa mianem polityka. To daleko posunięta manipulacja, tym bardziej przykra, że Ściana Płaczu powinna być symbolem pojednania i pokoju, a nie śmierci i nienawiści. Mamy głęboką nadzieję, że politycy LPR zrozumieją swój błąd i wycofają z obiegu ten prymitywny materiał filmowy.
Mamy również nadzieję, że reakcja przedstawicieli innych partii politycznych będzie w takich przypadkach bardziej zdecydowana niż w tym przypadku
Zarząd Żydowskiej Ogólnopolskiej Organizacji Młodzieżowej,
Jan Śpiewak, Krzysztof Izdebski”
http://www.zoom.edu.pl/
*
Zobacz także: http://mementomori.salon24.pl/568,%AFydzi,tag.html
Inne tematy w dziale Polityka
