Salon24 - du bist das schönste Kind

...von allen! Czyli - od Smoka Wawelskiego with love...

Nie będzie mi dane spotkać się na żywca z uczestnikami stołecznej imprezy salonowej. Ktoś przecie musi zostać w grodzie. Choćby po to, by przypilnować Smoka… Pomyślałem w takim razie, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby salonowe urodziny cokolwiek uwirtualnić. Zechciejcie tedy, Kochani Blogerzy, przyjąć w darze tę skromną, jak najbardziej subiektywną, przebojowo - imprezową mieszankę krakowską. I tych parę być może z lekka patetycznych słów.

Tenże Salon okazał się jednym z najważniejszych – nie tylko wirtualnych – wydarzeń w moim życiu. Bez Was o wielu sprawach nie dowiedziałbym się wcale. Bez Was nie dotarłbym do tylu ważkich wniosków. Nie byłoby mi dane zaznać, co znaczy umysł - brzytwa. Nie zdołałbym się nauczyć patrzeć z wielu perspektyw jednocześnie. Nigdy bym też nie poznał, na jakie wyżyny zrozumienia i pojednania może nas zawieść empatia.

Dziękuję Ci za to Salonie! Dziękuję naszym Gospodarzom, dziękuję wspaniałym Autorom i Komentatorom! Dziękuję wszystkim tym, którzy nie boją się myśleć. Bez kompleksów, bez odgórnych nakazów i bez hipokryzji. Dziękuję tym, którzy z zimną krwią i z prawdziwie chirurgiczną precyzją roztrząsają wszystkie nasze dzienne sprawy. Dziękuję tym, którzy z pasją i gorącym sercem potrafią czasem huknąć: Basta! Nie pozwalam!

To właśnie Ty, Salonowy Lewiatanie, stanowisz manifestację, ba – prawdziwą apoteozę!, tej starożytnej cnoty Polaków, której na imię Towarzyskość. To za nią - także i dziś - podziwiają nas bliżsi i dalsi sąsiedzi. Najbardziej bystrzy spośród nich potrafią czasem – tak jak Roger Scruton - docenić wartość tego fenomenu. Nawet bowiem jeśli nie każdy z obecnych w tym Salonie ma odwagę zmierzyć się z każdym, także tym zakazanym tematem, nie ma przecież przesady w stwierdzeniu, że w naszej kochanej, stetryczałej Europie, to właśnie Polska stanowi dziś oazę wolnego słowa. To tutaj naprawdę jeszcze się dyskutuje. To tutaj zwykłym ludziom wciąż chce się spierać o to wszystko, co w dojrzałych demokracjach dawno już zostało ustalone i oddane w pacht specjalistom.

Tak, Kochany Salonie Dwadzieścia Cztery Pe El – to Ty jesteś elitą tego kraju. Jesteś solą Starego Kontynentu - na kilku kontynentach!

To Ty jesteś strażnikiem Rzeczy Pospolitej, esencją cywilizacji Zachodu.

Ad multos annos!

***

Ufam, że w tym urodzinowo – salonowym zestawie każdy znajdzie dla siebie coś takiego, co pozwoli mu – choćby wirtualnie – zjednoczyć się ze świętującymi Roczek w warszawskim klubie Societe. A może chociaż zainspiruje, albo przyda się na inne okazje…

Salon24.pl - Du bist das schönste Kind von allen

ich halt dich wie mein eigen Blut…

1) http://www.youtube.com/watch?v=Ok0lPIdKgSE

2) http://www.youtube.com/watch?v=a_rmLmrCv6E

3) http://pl.youtube.com/watch?v=J4AhtxQKdSI

4) http://www.youtube.com/watch?v=WAAFMKWHfAY

5) http://pl.youtube.com/watch?v=OPdedWg9NKU

6) http://pl.youtube.com/watch?v=w1KL-rCroYc

7) http://www.youtube.com/watch?v=NrRtGyH2NbQ

8) http://www.youtube.com/watch?v=1YE_j0xIsJA

9) http://pl.youtube.com/watch?v=BIkpLXeU2fA

10) http://www.youtube.com/watch?v=NJbLqwhIJrw&mode=related&search=