Kłopoty z historią,to jak widać chleb powszedni

Zdumiewające wydawać by się mogło gdy słyszymy na naszym polskim podwórku jęki nt.badań nad współczesną historią. Prawdopodobnie niejedną osobę zszokowała dymisja Cenckiewicza w wyniku dawno nie spotykanej presji pismaków wywieranej na naukowcu o takim dorobku naukowym,wypowiadającym się "we własnej branży". Może dziwić,gdy każą uwierzyć nam w tą "podwójną prawdę",że Solidarność przygotowywała się do wojny domowej(Jaruzelski+poprawne media),jednocześnie przeprowadzając "pokojową rewolucję"(stąd Nobel dla Wałęsy). Może konfunduje nas noszenie przez młodych(lub udających młodszych,niż są)ludzi t-shirtow z podobizną znanego kubańskiego mordercy niewinnych starców,matek i dzieci. Tak,to nie jest w porządku. Spokojnie,nie jesteśmy sami. Nie tylko u nas historia(jako z góry niewygodna),ulega tajemnemu upłynnieniu,żeby nie powiedzieć przekłamaniu. Tak dajmy na przykład w Hiszpanii nie hamują. Otóż dziś to mordercy,których udało się unieszkodliwić,unikając wielkiej czerwonej zarazy i morderstw zmieniają się z oprawców w ofiary. Co najlepsze,siły te nazywane są "siłami republikańskimi". Każdy,kto choć trochę tej historii liznął,wie jak bardzo krzywdząca dla wszystkich republikanów musi być takie określanie tych oprychów,intelektualnych burakow,zwykłych morderców,których teraz Zapatero ustawił na narodowym piedestale. Problem z historią krzywdzi również Kościół. Jak widać nie tylko Europejczycy umiejętnie naginają historię. W Izraelu kłamstwa nt.Piusa XII doprowadziły do historii i o to na portalu rządzącej partii pojawił się jakże "europejski" rysunek obrażający papieża(Benedykt XVI ze swastyką na piersi). Oczywiście partia ta odcięła się i potępiła czyn,ale nie zmienia to faktu,iż jest on swoistym symbolem gorączki izraelskiej opartej na długoletniej propagandzie,która z historią nie ma nic wspólnego