Jak pan mógł panie Premierze? przecież doradzałem

Czy tym razem Palikot okazał się za łagodny? Czy świni wolnej na ubój się nie udało znaleźć? Trzeba było łapać byka za rogi i statystykami Rzepy,jak i Wyborczej się nie przejmować. Ludzie może nie są zadowoleni z zachowania w Brukseli,ale to tylko dlatego,że były z a ł a g o d n e ! Pan KotPali chciał,z tego co oddany Dziennik donosi,jedynie powiedzieć to z czego każdy Polak doskonale zdaje sobie sprawę - otóż jak to możliwe by ktoś był spokojny i jeszcze uśmiechnięty w sytuacji,gdy ktoś go traktuje tak jak panu się ostatnio udało? Wiadomo,musiał być na bańce,a jak wiemy na alkoholu kto jak kto,ale pan Janusz zna się doskonale